maqnio
Mamusia Różyczki
Gosia788 mnie na zaparcia pomagaja suszone śliwki i morele. był taki czas, że naprawdę miałam problem, to jedyne co mi pomagało (tak tak wiem, ze to smieszne) to zupa pomidorowa zapijana mlekiem. Po tym było dużo lepiej.
Veronique em_ka i kkasiulka dobrze piszą. Przyłączam się do ich słów. Faktycznie to ostatnie momenty, kiedy każda z nas może robić to na co ma ochotę i kiedy ma ochotę. Warto pomyśleć o przyjemnościach takich tylko dla siebie
Veronique em_ka i kkasiulka dobrze piszą. Przyłączam się do ich słów. Faktycznie to ostatnie momenty, kiedy każda z nas może robić to na co ma ochotę i kiedy ma ochotę. Warto pomyśleć o przyjemnościach takich tylko dla siebie