reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Podobno jeśli bardzo dokuczają mdłości i wymioty w ciąży to będzie dziewczynka? Tobie sprawdziło się przy wcześniejszych dzieciaczkach?

Zupełnie nie. Przy synku mdlilo mnie ksiażkowo, czyli po przebudzeniu. Czy cos zjadlam czy nie tuliłam się z rana z kibelkiem, potem cały dzień spokoju. Z córą odwrotnie. Do wieczora luz, koło 18-19 wpadałam do kibelka na czulości i znów ok.
Teraz albo mnie mdli caly dzień, albo lapie koło 17.00 i trzyma aż zasnę. Nie pomaga nic, ani migdały, ani zimne mleko, ani zjedzenie czegoś konkretniejszego.
 
reklama
Czyli jednak nie ma reguły..
Pytałam, bo wszyscy wmawiają mi, że będzie dziewczynka skoro tak się męczę całymi dniami.
Tak szczerze to ja wolałabym chyba chłopczyka, tak sobie wymarzyłam odkąd pamiętam..
Ale oczywiście najważniejsze żeby dzidzia była zdrowa.
 
laseczki od srody mam zaczac brac femibion to inaczej feminatal tyle ze lekarz rozpisal mi 1razy1 tab a femibion ma tabletki i kapsulki i to i to trzeba brac i nie wiem w koncu jak to pomozecie??
 
Katerina ja mam termin OM 11 lipiec, a z usg 15 lipiec, wiec mamy bardzo podobnie.
Współczuje tych mdłości, ja miałam tylko miedzy 7-10 tyg i bardzo się cieszę że tak krótko trwały. Takie mdłości przez 9 miesięcy chyba zdarzają się rzadko. Trzeba trzymać się wersji że niedługo Wam przejdzie. :-):tak:
 
Dziewczynki, muszę się poradzić!

Zanim wiedziałam o ciąży, leczyłam zęba kanałowo. Miałam włożone jakieś lekarstwo i opatrunek. Potem przy kolejnej wizycie powiedziałam, że jestem w ciąży i moja pani stomatolog poradziła aby wstrzymać się do końca 4ego miesiąca, wtedy będę mogła leczyć zęby i brać znieczulenie. Niestety od dwóch dni, a dziś wyjątkowo bolał mnie ten leczony, a raczej nie leczony ząb! :( Nie wytrzymałam i pojechałam na ostry dyżur. Dopiero co wróciłam.
Znieczulenia nie wzięłam bo w tej sytuacji podobno i tak by nie zadziałało. Co ciekawe dowiedziałam się, że jeśli ciaża nie jest zagrożona, mozna brać znieczulenie przy leczeniu zębów.
To jak to w końcu jest z tym znieczuleniem? Brać czy nie? Od którego miesiąca? Może Wy wiecie więcej, bo ja już zgłupiałam :(
 
Ja ci niestety nie pomogę, bo w poprzednich ciążach nie musialam korzystać z tego typu usług (na szczęście). Jednak dentysta do którego chodzilam (przed obecną ciążą) za każdym razem przed wkłuciem się pytał czy jestem w ciąży. Jesli ufasz dentyscie do ktorego chodzisz to może trzymaj sie jego wersji.
 
Corin - kochana, czy Ty cierpisz na bezsenność??? Co Ty tu robisz o tak wczesnej godzinie?

Katerina - ja już byłam u dentysty i miałam znieczulenie. W pierwszej ciąży tak samo. A przesądy.....kiedyś jak nie było usg kobiety równiez zastanawiały sie czy chłopiek czy dziewczynka i JAKOŚ musieli sobie pewne sprawy tłumaczyć. Machnij na to ręką. Na mdłości pomaga mi gazowana woda mineralna.

Witam po kilku dniach nieobecności. I życzę Wam wszystkiego dobrego w nowym roku :-)
 
kkkasiulka, no mam problem ze spaniem. Codziennie wstaje koło 5 :(

A dzis mialam sen :D Sniło mi sie, że bylam na USG, samego badania nie pamiętam, a potem dostalam wydruk. Chcialam popatrzeć na maluszka, a tam zaniast dzieciaczka były jablka. Odwracam wydruk i czytam opis: "Męskie cechy płciowe nie widoczne, najprawdopodobniej dziewczynka." Odwrócilam znow wydruk a tam juz zdjecie główki maleństwa :)
 
reklama
Corin, ale masz sny... :) Mi często śni się, że dzidzia jest już ze mną i nadal nie wiem czy to chłopiec czy dziewczynka i muszę czekać aż będzie wiadomo, mimo że trzymam moje maleństwo w rękach... ;)
 
Do góry