reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2011

Tak sobie czytam o tych Waszych torbach do szpitala. Ja sie bez problemu zmiescilam w jedna... I przez WAs sobie wkrecam, ze zapomnialam o czyms skoro tak latwo sie spakowalam w jedna, normalnej wielkosci torbe;)

Pippi ja biore dwa rozmiary. Bo boje sie, ze urodzi sie taka duza ze w 56 sie nie zmiesci, wiec biore 62 tez. Z kazdego z tych rozmiarow biore i cos z dlugim rekawem i z krotkim, bo nie wiadomo jaka pogoda bedzie. Za to nie mam rozka i miec nie bede, wydaje mi sie zbedny latem. A dziecko do auta i tak zaniesiemy w tym foteliku czy tam nosidle w ktorym bedzie jechac, wiec po co mi rozek.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Pippi ja w tym zielona jestem:-Dwzielam 3 komplety(kaftanik, spiochy)2 body z dlugim rekawem i 2 z krotkim, skarpetki, niedrapki, cienkie czapeczki. Nie wiem czy obrze wzielam, mojemu naszykowalam tez rzeczy zeby jak cos dowiozl...ja biore tylko na 56 bo maly ma miec 3 kg moze ciut wiecej. I nie wiem co z rozkiem czy jest potrzebny na takie upaly, czy tez moze cienki kocyk?:eek:
 
Ania23 nie wkręcaj się:-) np. mój szpital ma taką filozofię żeby jak najwięcej mieć swoich rzeczy z domu - ubrania dla dziecka, rożek, kocyk itp nawet koszulę do porodu własną sugerują i jaśka do karmienia - taka niby namiastka domu w szpitalu ... dlatego ja muszę mieć prawie wszystko
poza tym biorę sobie takie pierdoły typu książka, kosmetyki bez których nie mogę żyć ;-)

anula no ja właśnie też myslę po co mi ten rożek... jest na liście w szpitalu... do spania? to wolę wziąć właśnie cienki kocyk albo taki letni bawełniany śpiworek...

a mamy co już mają doświadczenie, co wam się sprawdziło w poprzednich porodach?
 
Ostatnia edycja:
Pippi ja mam rozek i cienki kocyk naszykowany, lezy w lozeczku jak juz sie dowiem co brac spakuje:tak:wydaje mi sie ze za goraco na rozek w sumie nadaj dlugoterminowe upaly:tak:
 
Tam gdzie rodzilam dzieciaki, nie musialam miec nic oprocz koszul, recznikow, podkladek i kosmetykow. Szpital dawal dla dziecka wszystko na czas pobytu, poza tym to byla zima, wiec tez inaczej. Wiadomo ze trzeba na wyjscie cieple rzeczy plus kombinezon. Teraz musze miec dla dzieciaka wszystko na 3 dni. I tez zabralam mnostwo, bo nie dosc ze w 2 rozmiarach, to jeszcze z krotkim i dlugim rekawem, z krotkimi i dlugimi nogawkami, skarpetki, niedrapki, czapeczki, kocyk polarowy, spiworek na noc z cienkiej bawelny, 1 pieluche z tetry, 1 z flaneli no i pieluchy, chusteczki. Zapakowalam tez przytulanke - kocyk, ale to juz moje widzimisie ;-) spakowalam tez bluze a'la dresowa na wyjscie jakby bylo chlodniej
 
Ostatnia edycja:
ja mam naszykowane na 56 i 62 do tego pieluchy tetrowe i flanelowe i kocyk. Rożek będzie w pogotowiu.... :) (to znaczy w samochodzie - jak będzie potrzebny).....

spakowałabym się pewnie w jedną torbę, ale pieluchy i podkłady poporodowe troszkę miejsca zajmują.....
 
piszecie o ciuszkach ja naszykowalam sobie kaftaniki i spiochy czapeczke rekawiczki itp ale jak bylam okazalo sie ze nic sie nie bierze bo w swoje ubieraja i nie daja ubierac w swoje podczas pobytu tylko na wyjscie...wiec naszykowalam mamie w szufladzie rzeczy jak bedzie jechac po nas to wezmie...
ja jestem w 1dna spakowana.. tez wzielam dla malego po jednej pieluszce tetre i flanele...
Zabieram tylko z soba pampersy chusteczki nawilzone i krem do pupci tyle mi bedzie potrzebne...nawet kosmetykow nie trzeba bo zawsze zostawiaja jak wychodza to jest juz osobista wola ja kupie pieluchy tetrowe z 5 szt i plyn do kapieli i zostawie na oddziale bo swoich szkoda brac lepszej firmy...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hahaha, oswiecilo mnie. Dziewczyny pakowanie do szpitala to pikus. Zobaczycie jak bedziecie sie pakowac wyjezdzajac gdzies z malenstwem na weekend :-D to jest dopiero hardcore. Kurka, teraz mi sie przypomnialo, tego sie nie pamieta potem po latach :-)
 
reklama
U mnie jedyne co wiem to, to ze wszystko trzeba miec swoje...wlasnie spakowalam sie tak jak pisala Corin,tylko nie wiem co z tym rozkiem:eek:
Dzwoni moj brat ma 11 lat i mowi:wiesz z kim rozmawiam:-Dcos tam rozmawiamy i mowi ze do mnie przyjedzie tylko nie wie kiedy rodze mowie mu ze za ponad tydz ale mozliwe ze i za 2 dni a ten no wez sie wstrzymaj przeciez ja mam przyjechac:-Di pyta czy moj Ł napewno zadzwoni po karetke mowie ze taksowka pojade a ten ze oszlalam i dodal zebym nie nazywala Bartek(brat ma kolege o tym i gdy sie bawia zgodnie mowi zebysmy tak nazwali a gdy sie pokloca mowi zeby nie):-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry