reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

Cześć Brzucholki
Jeszcze raz gratulacje dla wszystkich rozpakowanych Mamuś!!!:tak:
Ja próbuję Was doczytać, ale chyba mi się nie uda. Tym bardziej, że zamieniłam się w dojną krówkę :-D
Nie kupiłam sobie laktatora no i teraz siedzę i ... się "doję".:-D
Mój maly ma tak małą buzię a ja tak wieeelkie sutki, że nie może ich zassać.;-)
 
reklama
Witajcie skowroneczki!no to witamy na swiecie nowa lipcoweczke ,Elzbietka wytanczyla sobie,wiec do sposobow prszyspiszaczy porodu oprocz herbatki i seksu dodajemy wesele:-Dja mialam dwa tygodnie temu ale to u mnie jeszcze za wczesnie bylo zeby cos zaczelo sie dziac ,ale co sie wybawilam to moje :)mailuj tobie tez zycze udanego wesela:)marzenko na tym etapie co jestesmy to kazdy objaw nam sie wydaje podejrzany przynajmniej ja tak mam :)
 
ja teraz ponownie wstałam, bo ta pogoda jest taka przygnębiająca i depresyjna.. dobrze, że mój P ma urlop, to chociaż trochę pobędziemy razem.. niby wziął go, bo lekarze zarzekali się, że mały już sie urodzi, ale jak widać syn wystrychnął tatę na dudka :-D zaraz może zjemy jakieś drugie śniadanko..
wczoraj miałam taką dziwną schizę, że mogę urodzić i wtedy zmarnują mi się owoce, że zjadłam pół kg. truskawek i pół dużego arbuza..matko, ale czułam się jak słoń po tym wszystkim:-)

groszku to i ja nie widziałam.. a chętnie bym zjadała.. za to wczoraj jadłam fasolkę szparagową - mniam
 
Gocha, to biegiem po laktator wyslij małża hehe, ulzysz sobie:)

Jak ci zazdroszcze już małego przy piersi..to takie piękne uczucie, że już się nie moge doczekać.. niech sobie rośnie zdrowo maluszek:)

konwalijanka, no to mały was zrobił w bambuko:) jedz kobieto, ja tez mam takie poczucie, żeby sie najeść tego wszystkiego na zapas:):) jejku, chyba juz dość tego groszku, bo na wizycie gazy mi przesłonia obraz małej haha..a ja wejdę na fotel i się rozłożę to lekarza zmiecie z tego świata :-D
 
Hej kochane.
Widzę, ze Elżbietka ślicznie sobie wytanczyła Majeczkę:-)
No pewnie to dobry sposób.
U mnie cisza kompletna. Noc bezskurczowa. Spałam doskonale a teraz juz po sniaganku ogladam rzeczy od kuzynki dla Emisiu. Gdyby ci wszyscy darczyncy zrealizowali się wczesniej to oszczędzilibyśmy kupe kasy a oni zaczeli dopiero po moim szpitalu. Dostalismy bujaczek dla takiego dużego dzieciaka, nosidełko, większy fotelik, matę edukacyjną edukacyjną i kupe ciuszków:-D
Gocha witaj krasulko, pewnie potem się unormuje laktacja i pierś w koło otoczki będzie na tyle miekka, ze mały sobie poradzi:-)
dodi ja dla groszku i bobu wszystkie nadymania zniosę
balkan ale lepiej spakuj masz rację
Pozdrawiam resztę mamus.
Będe potem bo teraz Pol w domku i chcę go wykorzystać do przestawienia kilku mebli.
 
Wisienka, ja też nie potrafię sobie tego odmówić.. a co tam cierpieć bedę później haha:)

Idę się przespać, co mi czas zleci troszku do wizyty:) do zobaczonka:)

Gocha, ja kupilam reczny tomme tippe, ale nie próbowałam, bo nie mam na czym hehe:) i nie był drogi, bo 99 za cały zestaw:) elektryczny dużo droższy:)
 
Cześć brzuszki :)
Zacznę oczywiście od gratulacji dla elżbietki!!! Super, że ma Majeczkę już przy sobie :) Przydałby się jakiś poród sn, bo coś cc górą..

konwalianka - i jak tam echa wczorajszej sprzeczki? Doszliście z mężem do porozumienia? U nas mały też będzie miał swój pokoik i jesteśmy zgodni co do tego, że od urodzenia będzie spał u siebie. Moje warunki to był zakup niani elektronicznej i wygodny fotel dla mnie w pokoju szkraba. Chcę żeby od początku był przyzwyczajony do spania w swoim pokoju. Postaraj się też zrozumieć męża, też ma trochę racji.. Co do "kliknięcia" w miednicy - ja coś takiego miałam parę razy, w nocy jak wstaję z łóżka to coś takiego właśnie słyszałam. Ale nie bolało mnie to.
basieniak - powodzenia w szpitalu!!
dodi - trzymam kciuki za wizytę, daj znać co tam :)
em_ka - mam nadzieję, że na usg wszystko będzie dobrze :) No i zobaczysz Nicolette :) Zazdroszczę, bo też dawno nie widziałam mojego szkraba..

Ja dzisiaj na wymaz idę i potem do okulisty tak więc pewnie pojawię się po południu.
Idę sobie teraz zrobić śniadanko :)
 
Dzień dobry!

Musiałam dzisiaj wstać w środku nocy, o 7:30;], na pobranie krwi, słabo mi się zrobiło i tyle z tego pobrania pamiętam, ale pani pielęgniarka mnie ogarnęła i nie było źle.

Później pojechałam po czereśnie, bo mi się już w nocy śniły;)

U mnie nadal się nic nie dzieje, tylko czuję kłucie w kroczu.

No i pogoda w Poznaniu, jak dla mnie, super, pada deszcz;)

Corin, Ty masz jeszcze dużo czasu do rozpakowania się, spokojnie;)

Sis:***,Misia:***, nie ma za co;) ale z Was pracowite pszczółki, ja mam lenia;) A co do zapisu ktg, to ja tego nie ogarniam, jak czułam skurcze, to się nie zapisywały, a jak nie czułam nic, to nagle podchodziło pod 80 i bądź tu człowieku mądry;))

Danuska, kciuki zaciśnięte:)

Konwalianko, życzę Ci, żeby jak najszybciej się malutki zdecydował wyjść i żebyś przestała się, kochana, męczyć! A kliknięcia u mnie nie zauważyłam ;)

Em_cia, trzymam kciukasy za usg!

Mailuj, weselne harce pomogły Eli, to może i na Ciebie zadziałają;)

Dodi, paluchy zaciśnięte za wizytę:)

Gocha, ale Ci dobrze, masz już malutkiego na świecie:) Niech rośnie zdrowo! Ja kupiłam ręczny laktator Medela harmony.

Wisieńko, będziesz miała w co stroić malutką ;)

Sestinko, Kociatko, MADZIU, Marzenko, Balkan, Teśko, Malamii, witajcie!
 
Ostatnia edycja:
reklama
konwalianka - i jak tam echa wczorajszej sprzeczki? Doszliście z mężem do porozumienia? U nas mały też będzie miał swój pokoik i jesteśmy zgodni co do tego, że od urodzenia będzie spał u siebie. Moje warunki to był zakup niani elektronicznej i wygodny fotel dla mnie w pokoju szkraba. Chcę żeby od początku był przyzwyczajony do spania w swoim pokoju. Postaraj się też zrozumieć męża, też ma trochę racji..

Wiem malamii, że ma nieco racji, ale ja chcę wypróbować takie rozwiązanie, tym bardziej, że on sobie póki co z pokoju małego zrobił siłownię, więc nie wyobrażam sobie po jednej stronie łóżeczko a po drugiej atlas ze sztangą!! gdyby wcześniej o tym mówił (a nawet tematu nie podjął), to kto wie, może i bym się skusiła, w końcu super urządzać pokoik takiego maluszka.. teraz niestety musi trochę pocierpieć.. jeśli to nie sprawdzi się - będziemy szukać innego rozwiązania..dzisiaj chce go zmobilizować i poprzestawiać wszystko, już się chyba nie sprzeciwia, nie wiem, bo od wczoraj cisza w tym temacie ;-)
 
Do góry