reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

reklama
Sestinko, dziekujemy:*

Marzenko, dziękuję:)

Ania, hehe, z tą świadomością to wiesz, częsciowo jestem świadoma;)

Dobra, lecę się ogarnąć, muszę być 30 minut wcześniej, bo jeszcze ktg. Napiszę jak tylko wrócę. Buzialki!
 
Ostatnia edycja:
Mój młody się mocno uaktywnił. Ciekawe czy to też może być jakimś tam zwiastunem...?

No i mam śmiech z mojego, bo ten się już stresuje biedaczek. Siedziałam sobie na fotelu i tak jakoś niefortunnie że zabolała mnie pachwina, więc jęknęłam z bólu. A temu mojemu Pawłowi oczy zrobiły się jak spodki tak się wystraszył :-D
 
Sorki, ze ja do was tylko tak wpadam ale nie doszłam jeszcze do siebe. Padam i spie po kilka godzin. Nie mogę chodzić tak mnie krocze i spojenie boli. Nie mówiąc juz o tych zakwasach, jesli to zakwasy bo juz sama nie wiem . Mam nadzieję, ze do jutra to odeśpię i przejdzie
 
Wisienka, dobrze, że możesz tyle spać, bo po pierwsze sen to regeneracja, a poza tym czas szybciej mija.... trzymam kciuki za szybką poprawę....

Aneta, mój też się boi za każdym moim stęknięciem, za to dziś słyszałam, jak rozmawia z kimś przez telefon, że rodzimy na Karowej, bo mamy lekarza, który nas prowadzi..... :) aż się wzruszyłam, na serio.....
 
heh, Ania i tacy są.. mój jest już bardzo zestresowany i muszę ograniczać stęknięcia i jęki, bo od razu pyta czy to już.. a jak mu napisze na gg ze mam skurcze, to pierwsze pytanie :"co ile minut", albo "może powinniśmy jechać do szpitala". Jak wychodzi śmieci wyrzucic, to komórkę bierze i mam dzwonić jakby co, a co rano się pyta "czy dzisiaj rodzimy" :-D
 
reklama
hehe jak tak was czytam to smiac mi sie chce jacy nasi panowie sa wyczuleni

Mój Misiek jak wczoraj do mnie sms napisał a ja nie słyszałam bo stałam na korytarzu i rozmawiałam z sasiadka , a ze długo to trwało i nie odpisywałam to juz obdzwonił mame , brata zeschizowany czemu nie odpisuje , czy nie jestem czasem juz w szpitalu , musiałam mu zaraz jak przyszłam oddzwonic bo sie tak denerwował , głuptak przeciez jak by sie cos działo to zaraz bym mu dała znac , no ale co zrobic tacy oni juz sa i za to ich kochamy
 
Do góry