reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Corin ja ok tygodnia temu bylam odwiedzic babcie i przyjechal kuzyn ktory ma 3-letnia coreczke ktora wlasnie miala ospe, jego zona podobnie, nawet nie odwazylam sie z nim przywitac bo ja nie przechodzilam ospy, swinki, odry tez nie i strasznie sie teraz boje zarazic od jakiegos dzieciaczka ktory przywleka takie chorobska z przedszkola. :-(
 
reklama
em_ka z tego co juz wyczytalam, to dla kobiet w ciazy ktore jeszcze nie przechodzily ospy a mialy stycznosc z chorym sa specjalne dawki przeciwcial. Moze warto zebys spytala lekarza o to. Ja ospę mialam (dopytalam mame). Nie wiem tylko kiedy młodą wysypało, jeśli dziś to nie załapałam się na razenie, jeśli wczoraj to mam 50% szans.
 
Corin wczoraj mała miała już prawdopodobnie jakieś krostki, a wraz z zewnętrznymi objawiamy choroby chory przestje zarażać. Więc myślę, że bez paniki. WIsienko jesteś dzielniacha. Trzymaj się cieplutko. Przesyłam Ci dobre fluidy na zabicie mdłości. Leki , które bierzesz pomogły mi przy chemiii więc i Tobie pomogą. ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
Corin, lekarza na pewno zapytam bo skoro przez cale zycie chorowalam jedynie na rozyczke.. jako male dziecko, mieszkajac z bratem w jednym pokoju, brata wysypalo ospa a ja sie nie zarazilam. Dziwna sprawa bo caly czas z nim przebywalam od poczatku choroby do konca. Moze mam lub mialam taki silny organizm ktory nie dopuscil do zakazenia?
ta mala od kuzyna z tego co wiem to juz byla w fazie koncowej ospy, nie wiem jak jej mama. Panicznie sie boje zeby nie zlapac jakiegos swinstwa, jeszcze w tak wczesnym okresie ciazy.:baffled: Zobaczymy czy lekarz moze mi zleci jakies lekarstwa uodparniajace czy cus podobnego...
 
Witam :happy2:

Melduje sie po kilku dniach nieobecności. Byłam w górach, polecam miejsce:

www.krynicaamadeusz.pl

Była super okazja do poinformowania rodzinki, wszyscy bardzo sie cieszyli i gratulowali.

Nawet nie próbuję nadrobić tego weekendu - 10 stron! :szok: Ale teraz juz będę na bieżąco ;-)

A! Ważne. dziś moje spodnie ciążowe maja swój debiut. W inne juz się nie mieszczę.....:-p;-):sorry2:
 
kasiulka super,że wyjazd się udał ...tęskniłyśmy :tak: my mieliśmy jechać do Zakopanego ale mam wizyte 27 grudnia więc bez sensu poza tym zle się czuje i tylko bym marudziła .
Ja jeszcze spodni ciązowych nie mam ale za to zamówiłam sobie wczoraj na allegro grube rajstopy ciązowe więc będą do tuniki jak znalazł.


P.S widoki miałaś przepiękne:-) hotel tez niczego sobie.... super
 
Ostatnia edycja:
reklama
jak zwykle pisalam posta i mi sie skasowalo :wściekła/y:

Kkasiulka :-D ja jak na razie mieszcze sie w kazde spodnie, nawet w te najciasniejsze wyjsciowe, z tym ze juz przy siedzeniu musze guziczek odpinac :-)
Jesli uda mi sie utrzymac swoja wage i nie przytyje na ciele to postaram sie nie kupowac spodni ciazowych. Zastosuje chyba metode gumki, czyli przez dziurke od guzika przewklekamy gumke recepturke badz tez gumke do wlosow i zaczepiamy o guzik. Tak mozna funkcjonowac nawet do konca ciazy. Wiadomo ze niektorym nie pasuje taka forma noszenia spodni i wola ciazowe, ja jednak nie przepadam za tym i wolalabym uniknac ich kupowania. Wczoraj sie wazylam na czczo i nie przytylam ani kilogama. Wczesniej gdzies pisalam ze mam 2 kg wiecej z tym ze wazylam sie w polowie dnia i w ubraniu, na wadze w aptece. Wczoraj patrze i pokazuje 60 kg dokladnie tyle co prawie 1.5 miesiaca temu. Az dziwne bo jadlam jak wyglodnialy wilk, ale widac te moje wychodzenia z domu robia swoje.
A tak na marginesie to boli mnie pieta :-D i nie wiem od czego :nerd:
Wczoraj mialam mozliwosc jechania w gory na narty badz tez deske. Uwielbiam snowboard i gdybym nie byla w ciazy polecialabym bez zastanowienia. Niestety ryzyko jest za duze, wiem jak wygladaja upadki na desce i podziekuje na nastepne 7 miesiecy, a szkoda! jednak czego sie nie robi dla malej istoty. Poszlabym sobie na basen, ale oczywiscie zapomnialam zabrac stroju i tez nici z wyjscia. Moze wyszukam sobie w hiszpanii, blisko domu jakis basen i bede chodzic, z przyjemnoscia sobie poplywam. Dla zdrowia i kondycjii ^^
 
Do góry