Lipiec 2011

[balkan]

Pippi, właśnie mnie utwierdziłas w decyzji, że musze wykupić opiekę połoznej po cc, bo jak ja będę dochodzić do siebie, to kto się będzie zajmował Mateuszem..... na szczęście taka 12h opieka to już nie takie wielkie pieniądze.....

ale nadal się nie mogę zdecydować co do krwi pępowinowej.....

 

[psota]

Mailuj, chyba na dziennikarstwo śledcze się przerzucę, tam takie wizje są wskazane

Wy się śmiejecie, a ja się dzisiaj będę bała zasnąć

Jadę do tego lekarza, mam nadzieję, że utrzymam kierownicę w tych emocjach

 

[Corin]

Psota, nie rob jaj. Ty sie nie boj spac tylko juz idz do wyra. Patrz ile nas tu czeka na swoja date porodu

 

[konwalianka]

balkan, po cc zabierają dziecko na jakiś czas (jeśli chcesz), u mojej siostry tak było..przynieśli małego dopiero następnego dnia (mały urodził się przed 18), przynieśli jej na chwilę, ale później zabrali na noc

 

[balkan]

balkan, po cc zabierają dziecko na jakiś czas (jeśli chcesz), u mojej siostry tak było..przynieśli małego dopiero następnego dnia (mały urodził się przed 18), przynieśli jej na chwilę, ale później zabrali na noc

no własnie wiem, a ja nie chciałabym, żeby od razu po porodzie dziecko leżało samo..... tak własnie teraz sobie wyobraziłam takiego maluszka, który dopiero co został wyciągnięty z bezpiecznego i wygodnego brzuszka, a teraz leży sam z podobnymi sobie i nikt sie nim nie interesuje..... aż mi się łzy w oczach pokazały.....

 

[Wisieńka]

balkan konwalianka ma rację po cc dziecko zabierają zwykle na 12 h. Zabierają na oddział noworodkowy i nie wiem czy tam wpuszczą jakąś wynajęta połozna żeby była cały czas przy dziecku. U nas tatus może odwiedzać

 

[MADZIA]

gocha trzymam kciuki za ciebie i maleństwo

psota no no szacun wielki .....corin ma rację najlepiej idź się zdrzemnij ;-)
eh zaostrzył się mój apetyt na poród

 

[Mimi36]

Wisienka teraz patrzę,ze TY tylko o 3 dni do przodu w stosunku do mnie.Na kiedy masz termin wg usg?

 

[Iwonuś26]

U mnie w Płocku jest tak że kiedy Amelkę wyciągli o 23:55 to przynieśli ją dopiero rano o 7:00 póżniej przychodziły sprawdzały czy nie ma mokro, przebierały ją, na wieczorek kąpiel póżniej karmienie i pytały czy zabrać dziecko na noc i tak do końca pobytu w szpitalu. Natomiast moja siostra rodziła w innym szpitalu a tam masakra, ona ledwo żyła do łazienki szła po ścianach z wykończenia a oni dali dziecko i rób co chcesz, tylko wykąpali wieczorem i to wszystko, a noworotków w szpitalu było zaledwie kilka. To zależy od szpitala.

 

[zuzu2]

witajcie, gosia napisala ze da na bank znaka... no powoli bije godz 18! strasznie przezywam.......
Co do wymazu mi pobieral z jedej dziurki ale maznal po drugiej jeszcze heheh mowil ze jak sa to daja taki zastrzyk i mozna rodzić naturalnie.
U mnie zagrzmialo wczesniej pare razy i nic.! jakas spiąca jestem ale nie zasnę bo myślami jestem z gonią w szpitalu..... ona ma niepelne 36 tyg. z tego co pamietam...... napisalam jej ze jestescie z nią !!