reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2011

hej laseczki ja juz nie spie bo maz szykujac sie do pracy obudzil cale mieszkanie ale jestem zla :/ wypilam juz inke i chyba zbiore sie do sprzatania bo coz robic o tej porze...pomalu bede sie meczyc z kurzami choc malo ich no ale zajecie sie przyda:)
 
reklama
Margerita126 a jaki odstęp miałaś między USG jednym i drugim?
U mnie po dwóch dniach wyszla taka dziwna różnica 1 dnia wstecz....

Bo to wszystko zależy jak lekarz zmierzy dzidzię. U mnie na badaniu lekarz zmierzył i wyszło mu 8t 3dzień, a ja mówie...ooo...cos za dużo, bo mnie z obliczeń wyszło 7t5d i lekarz zmierzył jeszcze raz i mówi, no tak, faktycznie, złapałem ciałko żółte, dobrze sobie Pani obliczyła. Nie przywiązuj az takiej wagi do usg, wystarczyło, że sie lekarzowi sie omsknęło o milimetr i juz zmienił sie jeden dzień.

Kasia - bardzo mi przykro. Daj sobie troche czasu, masz prawo do żalu, złości, bólu. I masz rację - trzeba sie cieszyć tym co masz, wspaniałym mężem i synkiem.

dodi-misia - takie gadanie możesz włożyć między bajki. Moja bratowa przy pierwszym dziecku czuła sie super - dziewczynka, przy drugim mdliło ja całymi dniami - dziewczynka, trzecie - nie miała czasu, za bardzo myślec czy ja mdli czy nie, bo drugie było małe - urodził się chłopiec.

U mnie w porządku, mdlic nie przestaje..... Dzis wychodzę z roboty wcześniej musze zaliczyć fryzjera, bo wypadł mi niespodziewany wyjazd na imprezę w góry, do Krynicy.

Miłego dnia!
 
Kasia, jest mi strasznie przykro, serce mi pęka i myślę sobie, jakie to wszystko jest ulotne... biegamy za banałami, zaprzątamy sobie głowy błahostkami, aż nie doceniamy tego co mamy... a tu w jednej chwili świat się zmienia. ech...
może to truizm, ale nie poddaj się!
 
kasiu, bardzo mi przykro :( trzymaj się dzielnie kochana. Aż serce pęka jak się o tym myśli... Jesteśmy z Tobą...

Mnie troszkę nie było na forum. We wtorek byłam na kontrolnej wizycie. Maluszek ma się dobrze, serduszko pięknie biło. Następna wizyta 4 stycznia.
 
Witam wszystkie mamusie. Ależ dzisiaj w Łodzi zimnica, brrrrr Wypiłam na rozgrzewkę ciepłą czekoladę i na troszkę pomogła. A co najważniejsze humor poprawiła:)

Kasiu bardzo współczuję. Nic mądrego nie przychodzi mi do głowy, każde słowo wydaje się takie oklepane. Po prostu mocno tulę.

dodi-misia
- każda kobieta jest inna i inaczej reaguje na ciążę. Ja w pierwszej nie miałam żadnych przykrych objawów, dopiero rosnący brzuch i ruszające się we mnie maleństwo uświadomiło mi że to prawda. Urodziłam synka.
Teraz czuję się inaczej - rano mnie mdli, mam zachciewajki, zawroty głowy, ciągnie mnie do słodkości. Gadają, że na dziewczynkę ale wcale się nie nastawiam bo to tylko jakieś przesądy. Choć chciałabym żeby się sprawdziły:)
Nie ważna płeć, ważne żeby maleństwo bylo zdrowe a mama szczęśliwa. Tego się trzymaj. A usg niebawem pokaże co się pod serduchem kryje:)

Biedroneczka
nie zamartwiaj się jednym dniem. Inny lekarz, inny aparat więc i pomiar ciut inny.

Mamusia Lipiec
zagrożenie zawsze jest (tak mówią ginekolodzy) a więc prosze się oszczędzać, dużo odpoczywać a wszystko będzie dobrze.

Wisienka wow pierniki. Ja w tym roku nie piekłam a chodza mi po głowie. Może macie z siostrą jakiś prosty sprawdzony przepis, który mozecie zdradzić?

Kkasiula nieplanowany wyjazd, no zazdroszczę; też bym chętnie poimprezowała:) Dobrej zabawy!!!
 
Dzień Dobry :-) Jak Wam mija przedpołudnie? :) Bo ja czuje się tak sobie. Gardło mnie boli... I chyba się pod ziębiłam :-( Jak na razie nie mam plamień ani nic takiego. Jestem dobrej myśli :-) Miłego Dnia Życzę :-)

 
Dziekuję Wam kochane za dobre słowo, troszkę się uspokoiłam :)

A jeśli chodzi o płeć dziecka to w szpitalu spotkałam się z taką opinią u lekarzy :-)

Jeżeli tętno maluszka utrzymuje się powyżej 150/min to będzie najprawdopodobniej dziewczynka (podobno dziewczynki sa silniejsze ;-))
Jeżeli natomiast tętno jest poniżej 150/min to będzie chłopczyk.

To jest opinia lekarzy, choć jak wiadomo 100% nigdy nie ma (w tym temacie to zawsze do pewnego czsu pozostaje tajemnicą :-D ) ale zawsze to jakaś sugestia :-) najważniejsze żeby zdrowe było, a reszta tak naprawde nie ma większego znaczenia :)
 
Cześć laski :)

Biedronko, u mnie sie to sprawdzilo dwa razy :) Z tym, ze wyrocznią było tetno 146 ;)

Ja dzis do południa biegalam po sklepach, bo złapałam się ze nie mamy prezentów pod choinke jeszcze.
Za chwilę jade na badania, kurcze trzymajcie kciuki. Mocno. Ciesze sie z jednej strony, ale z drugiej zjadłabym najchętniej pazury z nerwow...
 
reklama
Corin trzymam kciuki za wizytę!!! Będzie dobrze, inaczej byc nie może:)

biedroneczko ciekawe te obserwacje lekarzy. Nie słyszałam ale teraz będę bardzo pilnie zwracać uwagę na tętno dzidzi, także pod tym kątem:)
 
Do góry