Hej brzuchole!Dodiś ja Ci zazdroszczę,ze możesz i masz siłe posprzatać,mnie lekarz zabronił jak to określił:"takiego wysiłku",zabronił wychodzenia z domu do wieczora,kiedy jest gorąco,no potem stwierdził można ale nie dużo chodzić i nie męczyć się.Dziś na szczęście idziemy wieczorkiem(właściwie jedziemy ze znajomymi)na grilka,znów będę siedzieć kamieniem ale nie ważnemważne,ze człek do ludzi wyjdzie.My postanowiliśmy jeszcze wytapetować pokój sypialny,bo tam wstawiamy łóżeczko małego,nie wiem kiedy bo mąż pracuje od rana do wieczora ale powoli,powoli.:-)