Hej Dziewczyny!
oj pogoda to nas dziś nie rozpieszcza....
Corin, super, że tyle darów od 'siostry' przywiozłaś - szkoda tylko, że ojciec po raz trzeci do bycie dziadkiem się nie poczuwa.... najwyraźniej już się nie zmieni.... szkoda....
Danusia, super, że wszystko OK, ale m.in dlatego Ci radziłyśmy, żebyś do przychodni poszła, a nie na IP - tam na przypadki pt. nie czuję ruchów reagują wysypką..... co oczywiście nikogo nie uprawnia do bycia gburowatym....
Orchidea, przecież Ty masz takie zdolności manulane to zrób palmę sama - będzie na pewno najpiękniejsza ze wszystkich....
oj ja też miałam dziś niedospaną noc, bo mój mąż miał jakąś awarię w pracy, przyjechał tylko na obiad i wrócił do pracy - do 1 w nocy siedział w serwerowni i jakieś systemy stawiał....
ja się denerwowałam, a deszcz o szyby walił.....
Veronika, ja jeszcze pościeli nie szukałam, ale myślę, że kupię taką, która będzie ładna i na oko nie spierze się po pierwszym praniu... a co do koronek i falbanek to już kwestia gustu....
i coś jeszcze miałam napisać, ale zapomniałam.....
aha - cześć
Mailuj i Sestinka....