reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

balkan ja mam usg na każdej wizycie, ale nie to 4d, tylko zwykł..zawsze jednak coś;-)

corin
nie przejmuj się, najważniejsze, że masz oparcie w domu.. a rodzice, no cóż.. rożnie bywa, pewnie przyjdzie ten dzień, że uświadomi sobie jak wiele tracił takim zachowaniem..
 
reklama
corin racja najwazniejsze ze w domku jest ok, ale wiem ze to przykro, bo to w koncu tata. tak sobie mysle ze nie znam domu w którym byłaby sielanka. u mnie z kolei maz nie gada z moim ojcem wiec zawsze jest problem podczas spotkan rodzinnych, a poza tym tescie z tesciami tez nie gadaja - a ja miedzy młotem a kowadłem.
 
no niestety dziewczny - niewiele jest idealnych rodzin - u mnie też Mama z Teściami nie rozmawia, nie rozmawia też ze swoją Mamą, a ta ostatnia znowu z moimi Teściami rozmawia - mój Ojciec jest gdzieś z boku i o mojej ciązy dowiedział się ze 2 tyg temu.....

są rzeczy, na które wpływu nie mamy - zaakceptować trudno, ale ja już walczyłam o zgodę wszystkimi sposobami - i już mi się znudziło...:(
 
balkan, nil niektorzy sa szczególnie upierdliwi ze nie sposób im pewnych rzeczy wytłumaczyc, ja tez nic z tym juz nie robie bo nie mam juz na to ani siły ani nerwów. Wyłaczyłam sie zupełnie z tych ich sporów. nic nie widze, nie nie słysze, o niczym nie wiem i dobrze mi z tym.
 
No macie racje, ze najwazniejsze że w domu jest dobrze. Tylko boli, kiedy widze jak traktuje dzieci swoich pasierbic i jak traktuje moje dzieci. Dla tamtych dzieci jest dziadkiem i to takim prawdziwym dziadkiem, że az samam tym dzieciom zazdroszczę, a moje dzieci (mimo że sa biologicznymi wnukami dla niego) to są jakoś tak na bocznym torze.
Kiedyś siedzieliśmy u nas w domu, przy stole. Ja, mój mąż, nasz dzieci i mój ojciec z jego żoną. Jedna z jego pasierbic byla wtedy w ciąży i wg usg wychodziło ze będzie miała coreczkę. Spytałam o płeć, czy już wiadomo, i co odpowiedział mój ojciec?

"No niestety dziewczynka będzie, wychodzi na to że bedę musiał sprzedać wszystkie swoje narzędzia, bo nia mam wnuka któremu mógłbym je przekazać" A mnie jakby ktoś w pysk dał. Moj syn przy nas siedzi, a mój ojciec wali sobie ot tak, że nie ma wnuka...
 
zmieniając temat - włączyłam Wiadomości na Polsacie i pokazują, jak Komorowski otwiera muzeum w Palmirach.... dla mnie Palmiry od zawsze były magicznym miejscem - miejscem tragicznym, ale też niezwykle uspokajającym - głupio tak pisać o cmentarzu, ale to jest najczęstsze miejsce naszych spacerów - cieszę się, że może więcej ludzi je teraz odkryje....
 
Corin kochana to jak poroniłam to moja teściowa powiedziała mi słowa " życzę Ci żebyś nigdy nie urodziła mojemu synowi dziecka a jak urodzisz to żeby chore było" a Tomkowi wtedy jakby ktoś w żeby dał poczuł się jak śmieć echh czasem nie rozumiem żeby matka takie słowa mówiła ...
 
Corin ja ze swoim ojcem rozmawiam kilka razy do roku i to o polityce. Wszelkie inne tematy powodują ciche miesiące. Zdarzyło się wiele rzeczy które nas od sibie oddaliły, zresztą od 12 roku życia wlaściwie nie potrafimy sie porozumieć. nie jest to przyjemne ale odpuściłam sobie wszystko żeby sie nie denerwowac. I tak zawsze będe źle żyła, miała złego męża, złe dziecko i złe priorytety. Więc po co uczyć go ojcostwa? Wole energie poświęcić na budowanie swojej rodziny. Bo jak nie potrafi docenić jaka zajefajną kobietą jest jego córka to jego strata. Oczywiście, że wolałabym żeby było inaczej ale nie będzie. Życzę tylko moim małym siostrom (9lat i 11miesięcy) by w ich wypadku nauczył się byc ojcem. Bo dla niech ma pełno miłości, tak jak do dzieci moich sióstr. Do dziś pamiętam jak moja córka przyjechała zapłakana bo dla córeczek siostry ojciec przywiózł specjalnie z Białorusi jakies prezenty i wręczał je na oczach Niki, która nie dostała nic. Jego strata.

Balkan ja też uwielbiam to miejsce
 
Ostatnia edycja:
reklama
Betka-to super wieści ze jest coraz lepiej...

Nil-współczuje remontu,mnie czeka w przyszłym roku cała góra do remontu-przerąbane...

Wisienka-trzymam kciuki za babcie.

Ja jak byłam na badaniu glukozy w pierwsze ciazy-to przeżyłam koszmar wypiłam 50g.i tak mnie zemdliło ze myślałam że niewytrzymam tej godz.i zwymiotuje ale wytrzymałam i zaraz po badaniu poleciałam do łazienki...A teraz byłam wszoku bo nawet nieżle się czułam tylko na początku mnie mdliło...
 
Ostatnia edycja:
Do góry