reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2011

psota no co ty, tu w hiszpanii to nie wiem jak to wszystko funkcjonuje bo to nie pierwsza taka akcja. Raz chcialam wyslac b.wazne dokumenty do polski to mi za list babeczka naliczyla 50 E :-D a ja z usmiechem jej powiedzialam czy to zart? a bebczka nie nie, tak jest, poszlam na druga i wyslalam za 3 E o_O

nastepna akcja, siora wyslala mi stroj kapielowy w liscie i poszlam go odebrac na poczcie chyba po 10 dniach a babeczka go szuka szuka i mowi ze nie ma, ze jak nie ma to go odeslali, a ja mowie: zaraz zaraz nie minelo nawet 15 dni, poszla z druga krowa szukac tego listu i przyniosly go po 30 min, sie zapodzial bidok gdzies i bidne babeczki go znalezc nie mogly to na odpie*dol mi powiedzialy ze odeslany.

no wyobrazacie sobie cos takiego? ale z tymi ksiazkami sie wkurzylam jak nie wiem, bo wiem ze mama zaplacila kupe kasy nie dosc ze za ksiazki to jeszcze przesylke. Ehh...
 
reklama
psota dokladnie, szkoda gadac ale sa i tacy ktorzy na ubezpieczenie sa ok. Ja juz mam ich gdzies niech ida w cholere tak czlowieka stresowac:wściekła/y:
 
wydrusia no to dobrze :D:D
emcia ale chamy ja pitole :szok: problem miał,żeby paczkę wziąć jeszcze co za .... :wściekła/y:
psoteczka no wróci Tomek to będziemy myśleć ,,,, nie chcę żadnych pożyczek brac w banku kurde no może mąż mój ma lepszy pomysł oby...
 
Katerinko, witaj! Wszystkie jesteśmy poruszone sytuacją Maqnio... ale będzie dobrze, musi być!

Em_ka, dobrze, że jestes stanowcza, bo by to olały... masakra!

Anulka, pewnie, że tak, szkoda nerwów. Ja w tym szpitalu, to myslałam, że oszaleję, dobrze, że mój mąż był ze mną i tego ,,lekarza" do pionu postawił.

Sis, co dwie głowy to nie jedna, a co dopiero trzy;)
 
Ostatnia edycja:
Hej kobitki. Witam wszystkie serdecznie. Nie mam dzis weny do BB, może najdzie mnie wieczorem. Znowu mam mdłości i czuję się dzis nie bardzo. Może zajrze potem. Miłego dnia
 
psotka ja jak leżałam te pare lat temu ,,,to pani pielęgniarka była tak dla mnie niemiła,że wkurzyłam się i zadzwoniłam do swojego lekarza (tego samego co teraz mnie prowadzi) no i on mówi a mam akurat dyżur to zaraz przyjdę na pani oddział,no i wpada do pokoju a akurat mi kroplówkę podłączala ta zołza i mówi,że ja mam złe zyły ,że już raz mi pobierała i miała problem i lekarz za jej plecami mówi a co tutaj się dzieje :-D Tomek to mało co nie wybuchł tam śmiechem a ja nic no leżę i czekam aż łaskawie mi wbije ten wenflon wbiła go w końcu i cos tam lekarzowi zaczęła gadać ,a on do niej proszę tą panią się zająć tak jak trzeba mam nadzieję,że pani zrozumiała :szok: leżałam sama na sali i później latała koło mnie jak koło jajka jakiegoś :szok:
wisieńka 3maj się słonko :*:*: kurde oby te mdłości jak najszybciej Ci przeszły ściskam (ale nie mocno) :D
 
Wisieńko, witaj! Odpoczywaj kochana:*

Orchidea, no i czy to jest normalne? W tym kraju to kasa, albo znajomości otwierają drzwi do właściwego traktowania.
 
Wisienka trzymaj się i nie daj się ;-)

W każdym szpitalu znajdzie sie jakaś zgaga zawsze. Jak ja lezalam to wszyscy lekarze i wszystkie pielęgniarki byly do rany przyłóż. Mili, uśmiechnięci i rzeczowi. Za to salowe.... Były trzy, wszystkie takie cholery jakich mało... Potrafiły wejść na salę o 5.45 i myć podłogę, bo o 6 mierzenie temperatury to i tak musiałybyśmy wstac :zły:

A, muszę wam cos powiedzieć. Martwilam się po cichu że Olinek jakis taki spokojny w dzień, malo co się rusza... Dziś w nocy wstawalam do Sebka co dwie godziny i co kładłam sie spowrotem spać to w macicy impreza na całego :-D Nakryłam łobuza. :-D
 
orchidea tak powinno byc:-)dobrze zolzie;-)
Wisienka poloz sie;* tez czasmi tak mam:wściekła/y:
zla jestem jutro jade odwiedzic mame, od 3 tyg prosze ja zeby cos mi do jedzenia zrobila taka mam ochote a ona zrobila ruskie pierogi dla Lukasza i tak co 2 tyg mu robi. Kurde to ja w ciazy jestem i mi dogadzac powinna:wściekła/y:az jechac mi sie nie chce taka wkurzona jestem...
corin a to lobuz, oby pozniej nie szalal w nocy:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja sie czuje tak z Wami związana, że jak któraś pisze, że ją coś boli to sie martwię i przeżywam wszystko z Wami.. :( Nawet mojemu mezowi i rodzicom o Was opowiadam, tak jakbśmy były rodziną, albo najlepszymi przyjaciółkami...
Może dlatego tak przezywam :zawstydzona/y:
Oczywiście trzymam kciuki za wizyty i czekam na wieści.
Wisieńka, mam nadzieje że poczujesz sie lepiej. Biedna praktycznie co dzien sie meczysz..
Corin - oby Sebuś szybko wyzdrowial i mógł w sobote śmigać na nartach.
Witam serdecznie nowe mamy.
 
Do góry