reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

Wisienka widzę, że Ty poroniłaś w lipcu - to całkiem niedawno. Mogłabyś mi powiedzieć od kiedy zaczęłaś się starać po poronieniu o bobaska?braliście z Mężem jakieś leki wspomagające w zapłodnieniu?pytam, bo my bardzo pragniemy mieć Skarbka i nie zamierzam się poddawać Jeśli możesz to mi odpisz będę Ci niesamowicie wdzięczna!!!Bo tych tematów o poronieniu nie umiem znaleźć

Pozwolę sobie odpowiedzieć na Twoje pytania.
Po łyżeczkowaniu krwawiłam dokłądnie 2tyg (nie tak bardzo obfito raczej słabo) potem miesiąc po łyżeczkowaniu miałkam okres i wtedy poszłam na usg kontrolne. Po tym staraliśmy się rok i nic :( zaszłam dopeirwo w w pażdziernkiku tego roku- poronienie samoistne i zaszłam po 2 miesiącach starań.
Przeczytaj koniecznie: Kiedy najlepiej podjąć próbę zajścia w ciążę po poronieniu? Newsy mamazone.pl - www.mamazone.pl czytałam jeszcze inny artykuł ale nie mam czasu go szukać teraz.
W każdym razei naukowcy dowiednli na podstawie statystyk, że po poronieniu nie należy czekać na ciąże tylko się odrazu starać.
 
reklama
Nie wiem czy byłaś u lekarza, ale jeśli nie to leć prędko! Ja przy pierwszej ciąży naczytałam się że brudzenia na poczatku są ok i zbagatelizowałam. Miałam w pierwszej ciąży brązowe brudzenia - po czym ciąża obumarła.
ja wiem że brudzenia to nic dobrego ale jestem na początku 5tygodnia lekarz wiele nie zobaczy a poza tem jestem w szkocji a tutaj służba zdrowia jest fatalna i pierwsze usg robią w 12tyg, może ubłagam skierowanie na usg bo na razie biore luteinę i czekam
 
Mój gin mówi ze nic nie powinno boleć, nic krwawić jak coś nie tak od razu do kontroli.... każdy jest inny i jest inaczej. Wiec kochane nie bagatelizujcie i mówił ze internet to zmora jego bo on tyle studiował tyle lat praktyki a ktoś na necie piszę ze to normalne i się dzieje jak dzieje. Żadne rzeczy na necie nie zastąpią wiztyty u gina a nawet rozmowy tel. Ja do swojego mam tel i dzwonie jak coś mnie trapi moze zawracam mu dupe ale wkońcu jest od tego i za wiztyte bierze kasę wiec myśle ze dobry gin to taki co umie wysłuchac i wyjaśnić. Ja siedze u niego w gabinecie zawsze ok pol godz jak coś nie wiem to tłumaczy do skutku.... wiec jak coś to do lekarza!!! I bedzie wszytsko dobrze mam taką nadzieje. Ja zaraz wyruszam na filmy z koleżanką o tematyce nazizmu itp.. a poźniej spotkanie ze znjaomymi na mieście <oby nie palili heheh> mam nadzieje ze zakaz bedzie obowiązywał.

Anulka---> ja mam gazy ale nie bezwonne gegegegge ffuuuuuuuuu jak ja w kinie wysiedzę .....
 
Wróciliśmy z zakupów. To była męczarnia. Wszędzie miliony zapachów i widok na który mnie mdliło. Np. Torebka budyniu:szok::szok::szok:
anusia napisałam Ci na prive, mam nadzieję, ze pomogę.
zuzu ja bym umarła chyba w kinie i w knajpie, to ponad mój nos i żołądek. :-D
Kupiłam sobie w Rossmanie serię dla kobiet w ciąży, zapach delikatnyBalsam mozna stosowac od pierwszego miesiaca.
basieniak no spróbuję jeszcze drogą porcję, ale na razie próbuję strawić przekąskę...:szok::szok::szok:
 
Mailuj zgadzam się z Tobą, ileż to można kwitnąć na kanapie... Jasne, że jak trzeba, to trzeba, ale jeśli nie ma takiej konieczności to ja wolę działać w pracy. Swoją drogą to jeszcze się w chacie nasiedzimy, pewnie im bliżej lipca tym będzie ciężej (dosłownie i w przenośni) no i po lipcu też pewnie będziemy raczej w domu. Teraz takie ostatnie chwile :)
 
Uff nadrobiłam :)

Kochane jeśli chodzi o poronienia, to o to moja znajoma z innego forum, która zaszła w ciąże po invitro zalecała zrobienie badania o nazwie ANA1. Ono sprawdza, czy organizm nie traktuje zarodka jak obcego i stara się go usunąć.

Ja się mogę pochwalić, ze byłam dziś na usg i jest serduszko. Tak więc póki co jestem spokojna.
Ja na szczęście nie wymiotuje, ale ciągle mnie muli, nie mam apetytu, ale to chyba przez to, ze przychorzałam :-(
 
Hej dziewczyny, miałam dziś kolejne usg. Lekarz twierdzi, że wszystko w porządku. Jest normalny pęcherzyk ciążowy, ale serduszka nie widział bo ponoć ciąża jest za wczesna. Z obliczeń usg wynika, że to 5 tydz ciąży, wg OM jak widać na pasku. Trochę mnie to martwi bo mam raczej regularne cykle 28-30. Miała któraś z Was podobną sytuację?

Aaaa i jeszcze kazał mi przyjść na badanie z tydzień. Trochę mnie to przeraziło bo to juz 3 usg w ciągu 2 tyg. Twierdził, że usg bez dopplera nie szkodzi dziecku. Sama już nie wiem co myśleć.
PS dla rozwiania wątpliwości dodam, że podtekstu $ tu nie ma bo te badania mam z NFZ
 
reklama
Do góry