u nas święta lipa. Najpierw u teściów od 9, no i Julcia sie na wejściu wystraszyl
a M babci, dała taki koncert że szok. Darła sie prawie 2h. Wkurzyłam się na babcie bo właziła do pokoju i wciąż ją zaczepiała a ta nadal w bek. Więc jej powiedziałam żeby nie właziła bo mała się jej boi i babcia FOCH na wieki. Potem u moich rodziców było spoko i miło jak zawsze. Julka grzeczna gadatliwa, zjadła ładnie, pospała. A dziś rano wyłączyłam M i swoj tel żeby żadna menda (czyt. tesciowie) nie zadzwonili ze chcą przyjść. I wiecie co????? Gn... wpadli bez zapowiedzi po 13 bo nie mogli się dodzwonić
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
a my w trakcie przytulanek
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
ależ oni mi krew zepsuli. No i jeszcze teksty M babci w stylu "Julka jest rozkapryszona, coś z nią nie tak że jeszcze zębów nie ma bo w 3 mcu powiny iśc, ale ona maruda jest, Julia ma himery " itp. Porównuje moje dziecko z dzieckiem swojej sąsiadki, ciągle gada jaki to on rozwinięty itp. A moja Jula niby co zacofana? Marek był tak wściekły że za rok chce jechać z nami gdzieś tylko spędzić święta bez jego rodzinki. A jeszcze pinda jedna (tzn tesciowa) zrobiła po kryjomu rumianku z cukrem i dała małej łyżeczką a ta całą uwalona bo ona pić z łyżeczki nie bardzo umie (pewnie dlatego że jest z nią coś nie halo
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
) Weszłam do pokoju i jak sie na nią wydarłam, że Jula nie lubi rumianku, nie umie pić z łyżeczki i wogole ze moimi plecami niech się nigdy więcej nie waży cokolwiek jej podawać, a ona a co ty możesz wiedzieć co Twoje dziecko lubi
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
![Zadziwiona(y) :confused: :confused:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused.gif)
więc powiedziałam że wiem własnie dlatego ŻE TO MOJE DZIECKO i powiedzialam że idziemy.
A dzis pinda sie pyta jak długo u moich rodziców siedzieliśmy, (mieszka w bloku obok i ma okna na okna moich rodziców) bo ona siedziała w oknie i patrzała . Ja mowie że długo bo było miło i Julka się tam nikogo nie bała !!! Ale miała mine. Co ona myśli że będzie mnie z czasu rozliczać. Poza tym Marek woli chodzić na święta do moich rodziców niż do swoich, stwierdził że nie ma z nimi o czym gadać
Daisy, bardzo mi przykro z powodu Waszego pieska :-(
sorki że Wam pozrzędziłam, ale wygadać sie musiałam.