reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

reklama
z pracy wrocilam i zyje:tak:
u nas na tym zadupiu:zawstydzona/y: jeszcze nie odsniezyli:wściekła/y::wściekła/y: tylko tyle co samochody wyjezdzily:crazy::crazy: ale mialam jazde, zarzucalo superancko:-D:-D:-D:-D
no a teraz widze ze znowu zaczyna sypac:dry::dry::dry: ehhh
wiosna w szwecji jest zaje...a;-);-) i nagle zrobi sie upal, i tak to u nas wyglada:tak::tak: biore sie za zraziki na obiadek, wiec troche postoje znowu, ale mam na nie taka ochote ze az mnie skreca:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
cos mi sie tak brzuszek od pepka w dol dziwnie zachowuje, twardnieje tak ze tylko siedziec moge, a ni stac, ani lezec:confused::confused::confused: co to jest cholercia??:-:)-(
 
..a u mnie dzisiaj obiadku brak :( - szykuję się za niedługo na wizytę do gina i może przy okazji wyciągnę mojego faceta na jakieś uwielbiane przeze mnie fast foody :)))
 
z pracy wrocilam i zyje:tak:
u nas na tym zadupiu:zawstydzona/y: jeszcze nie odsniezyli:wściekła/y::wściekła/y: tylko tyle co samochody wyjezdzily:crazy::crazy: ale mialam jazde, zarzucalo superancko:-D:-D:-D:-D

cos mi sie tak brzuszek od pepka w dol dziwnie zachowuje, twardnieje tak ze tylko siedziec moge, a ni stac, ani lezec:confused::confused::confused: co to jest cholercia??:-:)-(

No to miałaś zimowy rajd po drodze ;-)
Twardnieje czasem ze zmęczenia, czasem się bobas ułoży pleckami - dzieciaki rosną a u Nas coraz mniej miejsca. Możesz też odczuwać pierwsze skurcze przygotowujące Twoje ciało do porodu, objawiają się w podobny sposób ale nie są groźne :-)

..a u mnie dzisiaj obiadku brak :( - szykuję się za niedługo na wizytę do gina i może przy okazji wyciągnę mojego faceta na jakieś uwielbiane przeze mnie fast foody :)))

Ja tez mam labę od obiadku, właśnie wciągnęłam talerz barszczu ukraińskiego, został mi od wczoraj, a łoś dzwonił że przywiezie kurczaki z Kentaki w drodze powrotnej ;-) Korzystam że młodzież u babci i nie muszę robić obiadu, mogę leżakować jeszcze do końca dnia, bo jutro chce już zabrać Tymka spowrotem do domku :tak:
 
agnieszka ... no niby nie można, ale ja za nic na świecie nie mogę się oprzeć.
I trymestr starałam się nie jeść tego świństwa, ale teraz jakoś coraz częściej zdarza mi się zgrzeszyć :)
 
Mnie znowu coraz częściej znosi ku chińskiej knajpce. Pewnie jutro po lekarzu pójdę na jakieś dobre jedzonko ewentualnie jakąś kolacje na wynos się zamówi??
 
reklama
Ja tez raz zgrzeszyłam i zjadłam w maku, ale jak to ladnie sobie wymyslilam, stwierdzilam, ze nie bede nic zamawiac, za to poprosilam mezulka, zeby zamowil sobie dwie duze kanapki, a ja wezme sobie po malutkim gryzku, oczywiscie wkoncu zjedlismy jedna i druga na pol :-D
musze Was przeprosic, ale teraz bede rzadko pisac, bo mam przeprowadzke firmy i straszny zamet w pracy :)
 
Do góry