Lipiec 2009

[kamlotka]

Witam
u mnie też ciepło i ładnie, czekam aż Mała wstanie bo chce jechać nad jezioro, jest tam ośrodek wypoczynkowy, jakieś zwierzaczki w zagrodach więc fajnie, a ta traci czas na spanie Wkurzają mnie trochę te godziny drzemkowania bo najlepsza pora dnia stracona

Pati fajnie że Mały taki rozgadany, teraz tylko czekać jak zacznie pyskować o ile już tego nie robi

Olcia Karolcia daje mamusi odpocząć to dlatego taka grzeczna :-) Dziewczynki już tak mają No ale podobno nie wszystkie, są wyjątki Moja na szczęście w miarę grzeczna

Byłam na tej rozmowie, nie byłam pierwsza i nie ostatnia, było więcej chętnych, zadają np takie pytania, Jaki powinien być idealny szef, co rozumiem pod pojęciem standard sprzedaży, ile chciałabym zarabiać, itp. Okazało się też że praca jak na dzień dzisiejszy to na 2-3 m-ce w zastępstwo za dziewczynę która jest zachorowała. Wolne soboty i niedziele- raz w miesiącu, za następne weekendy po dniu wolnym w tyg. Jakby co to się odezwą, do 18 Nie liczę na to

Gorącego weekendu życzę! Pozdrawiam wszystkie mamusie w pracy i te na urlopach :-)

 

[Nef]

hej dziewczyny!
Jestem mamą szkraba o rok młodszego od Waszych

Mam pytanie odnośnie kombinezonów Coccodrillo, nie wiem czy któraś z Was używała zeszłej zimy?

Zakupiłam właśnie dwuczęściowy w rozm. 86 (ten będzie ok) oraz jednoczęściowy w rozm. 86 i ten jest wielgachny (jakby o rozmiar większy od dwuczęściowego), zamierzam go wymienić na 80. Tylko zastanawiam się, czy moja niunia przechodzi w nim zimę. Teraz ma 79 cm wzrostu.

Jakie rozmiarki kombinezonów kupowałyście dzieciom rok temu? Proszę o pomoc.
Interesuje mnie zwłaszcza coccodrillo, bo wiadomo, ze rozmiarówkę każda firma ma inną.


Ps. Pytanie może wydawać się przedwczesne, ale Coccodrillo zaczęło wietrzenie magazynów po zeszłorocznej zimie, więc jest jeszcze spory wybór, a ceny wyprzedażowe. Wolę kupić teraz niż zimą 2x drożej

 

[beata26]

nef, moja mała ma coccodrillo dwu częściowy, rozm 80. Spodnie miała na sobie kilka razy podwinięte i do kitu to wyglądało, a że dostałam od koleżanki 76 też z tej firmy jednoczęściowy to ten nosiła. Kurtka w tym roku dopiero dobra, spodnie też. No i Julka to kurczak, rok temu ważyła ok 9kg i 83cm.

Kobitki, mało co tu zaglądam bo normalnie nie mam czasu. Co najwyżej wieczorem, ale nie mam siły odpisac. Jazdy do Piły mnie wykańczają psychicznie a praca fizycznie bo teraz klienci to najgorsze zakały o tej porze roku

a tak poza tym to jest super, Julka to kochane dziecko, pieknie mówi, pełnymi zdaniami, nie zdarza się żebym nie zrouzmiała o co jej chodzi. Uczy się wierszyków, lokomotywy i pana hilarego. Podoba jej się zabawa w takim miniprzedszkolu, uwielbia tam chodzić. Jak jest pogoda to prosto z pracy idziemy na spacer do 19:30 więc po całym dniu padam. W pon mam egzamin, ale czuję że nie zdam, pewnie wymuszę albo inną głupotę walnę. Pomódlcie się żeby poszło mi przyzwoicie.

Tęskno mi do Was, ale no nie mam sił na nic. Mam nadzieję, że na jesień znów zaczniemy się wszystkie ładnie udzielać

 

[beata26]

wiecie co, w zyciu bym nie pomyślała, że obleję egzamin w tak durny sposób;/ zapomniałam zapalić świateł i kij, 115zł poszło ...

 

[Ewa85]

Beata szczerze powiedziawszy to jakiś cham a nie egzaminator. Wie, że ludzie zestresowani przychodzą i nie mógł przypomnieć i dać szansę. Zobaczyłby czy umiesz jeździć i jak sobie radzisz na drodze... ehhh... ci egzaminatorzy to czasem przesadzają.

 

[kamlotka]

Beatko szkoda :-( dobrze pamiętam jaki to stres, ale naprawdę mógł dać Ci tą szansę, to nie było aż takie przewinienie żeby zaraz oblewać

 

[adudz82]

witam się po kilkudniowej nieobecności, ale to było spowodowane moim wyjazdem z małą do mojej babci na wieś, a tam kiepsko z netem

Beatko przykro z powodu oblanego egzazinu, no ale faktycznie to ten instruktor mógł dać jeszcze jedną szansę, bo tak jak pisała Ewa nawet nie zobaczył czy umiesz jeździć,
Olcia pozdrowienia dla ciebie i dzieciaczków no i dla pozostałych również

 

[niuta3]

Witam kochaniutkie , dawno mnie tu nie było , ale niestety mam klawiaturę w częściach dzięki mojemu cudownemu dziecku i pisanie jest dla mnie udrękom, u nas jeszcze świeci słoneczko! Maksymalny rządzi osiedlem , ziomale po 15 lat mówią mu część stary także, chyba wam nie muszę nic więcej na ten temat pisać! a nasz mały bilans 2 latka wygląda tak , zaczynamy coraz więcej mówić , ostatnio nowe wyrazy "mamusiu , tatusiu;! Zdania krótkie typu , "gdzie jest Staś"! Od dwóch tygodni pampersiak tylko na noc, ale droga do tego była bardzo ciężka! Waży 13 kg i ma 95 cm wzrostu! Oprócz tego to nadal uwielbia swoją mame , która tym uwielbieniem jest troszkę zmęczona , ale jeszcze daje rady!
PO za tym to u nas po staremu, Stasiek lata od rana do wieczora po dworze na szczęście nie należy do nie jadków więc o jedzenie się upomina! Dla nas to wielka radość , bo on raczej zawsze był prawdziwym domatorem a tu taka odmiana, nawet sobie sam ubrania wybiera , bo wtedy "szybciej wyjdzie na dwór" nawet mu to wychodzi , czasami tylko ubierze się na opak , ale dobrzy koledzy mu zwrócą uwagę! Dobra kończe ten wykład , bo co chwila mi jakaś literka nie wchodzi i muszę poprawiać! Wszystkim byłym solenizantom życzę przede wszystkim dużo zdrówka!

 

[beata26]

ja tylko na momencik, WRZUTA - Julka panie janie całość to moje dziecko śpiewające. Mamusia pęka z dumy to i się chwalę

u nas ok, Julka zdrowa, rozgadana, mała aparatka nam rośnie. w moich spodenkach jako szal, spódniczka z pieluszki tetrowej, oczywiście szpilki mamusi, ona tak może się bawić bez końca

 

[kamlotka]

Superaśna ta Twoja Julka Faktycznie mała Aparatka :-)