reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

oj Justyś, ale koleś był przystojny, choć nie dam sobie ręki uciąć, ale trochę taki zniewieściały chyba gej :O :D

nuda dziś, dupsko mnie boli od siedzenia, ludzi brak, leje deszcz, nie mam kaszek dla małej a do marketu daleko. Nic mi się nie chce, mąż w Szczecinie. Kurde mam do kitu nastrój chyba przez tą pogodę ...
 
reklama
Beatko Jula je kaszki? Mój to chyba by pluł na odległość. U nas na śniadanie CiniMinis z mlekiem (lub inne płatki) + kromka chleba z szynką. Na kolacje tylko chlebek z miodkiem, szynką albo jakieś naleśniki czy placuszki.
 
Ewa, Julka uwielbia kaszki. A mnie to cieszy, bo ona mleka nie pije od 9 mca życia. Je na śniadanie i kolację miskę kaszki mleczno jakiejś, a takie rzeczy jak kanapki to może zacznie jeść w wieku 4 lat, bo jest leniwa i gryźć nie bardzo lubi. Robiłam jej pociąg z chlebka, jakieś dżdżownice, ale ona ma to gdzieś, rozbabra tylko na talerzu i tyle z jedzenia. A jak zje kaszkę to mam pewność że zjadła tyle ile potrzeba i w nocy nie wstanie głodna. A jakby zjadła te swoje 3 kęsy chleba to po godzinie już byłby ryk. Tak było kilka dni temu, zwołała na śniadanie chlebek z masłem, wędlina be, przeżuwa i wypluwa, szczypiorek bee, dżemik bee, miodzik beee, pasztecik mamusinej roboty beee, co najwyżej pomidor lub ogórek i nic więcej. No i zrobiłam jej tą kanapkę a ona 2 razy ugryzła i koniec, rozdrobniła chleb na podłodze i tylko sprzątanie miałam. Suma summarum zjadła danio ;/ Ale raz się śmiałam, bo wstała po 6 i woła mama zupkę daj, pytam jaką ona że barszczyk :O no to mama poszła rozmroziła i dała :D

no i co, dupsko nadal boli od siedzenia, czekam na męża, biedak się nalatał po tym Szczecinie, zmókł jak kura i oby się nie pochorował tylko. A Juluś już śpi.
Buziole :*:**

p.s. dla wszystkich solenizantów, którzy obchodzą/obchodzili swoje drugie urodzinki BUZIAKI :*:*:*:*:*:*:*:*
 
hehe napewno był przystojny !!!!:tak::tak::tak:;-):-D:-p

właśnie żeście mi przypomniały ,że kaszki nie kupiłam ,a byliśmy w bieronce.:wściekła/y:

ale kupiłam książke są to listy matki do córki z lagrów.
uwielbiam takie historyczne opowiesci choć włos na głowie sie jeży ,własnie przeczytałam ''Rachunek Zemsty ''o Holokauscie,choć ta powiesc sie beznadzijenie zaczynała od terorystów.
Teraz też czytam fajną powieść tzn jedna juz skonczyłam wciagło mnie tak ze od wczoraj 182str.pewnie polowe książki bym połknęła w jeden dzień jakby nie miała dzieci.
teraz czytam o ''morderstwie króla TUTA''.

karol z łóżka zrobił domek ciekawe jak tam bedzie spał,jak wiecej miejsca pierdoły zajmują ,na kołdre już nie ma miejsca stwierdził:dry::confused2:.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kamlotka skrzyneczki zakupiłam przez internet. Mam nadzieję, że w poniedziałek góra we wtorek wszystko będzie. Muszę pomalować najpierw same skrzynki na jakiś podkładowy kolor, później muszą wyschnąć, nakleić serwetki - znów wyschnąć i później lakier - który też musi wyschnąć, a jedną skrzynkę potrzebuje już na sobotę (30-tego). Mam nadzieję, że zdążę.

http://dreweks.pl/index.php?str=oferta&x=1000399&p=2 <- taką zamówiłam (od razu 5 sztuk - "na zaś")
 
Do góry