agnieszka...24
Szczesliwa mama Jonathana
Agnieszko, Adudz myślała o Daisy... bo to tez Agnieszka.;-)
A no tak zapomnialam hahahha
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Agnieszko, Adudz myślała o Daisy... bo to tez Agnieszka.;-)
Dzieciaki w łóżkach. Adam troszkę się opierał przed wsadzeniem do łóżeczka, no ale co poradzę. Mama ma mieć wolny wieczór :-) teraz coś tam gada do siebie... Tomi grzeczniutko skulił się na brzuszku przykryłam od wierzchu kołderką, tylko wody sobie zażyczył więc mu przyniosłam w kubeczku i postawiłam na stoliku. Nawet łyka nie zrobił, ale przyzwyczaił się, że ma ta wodę koło łóżeczka, to co mu będę odbierać, tym bardziej, że jak kaloryfery grzeją to ja sama mam butelkę z wodą przy łóżku.
No nic. Idę ogarnąć w gabinecie, bo teściowa robi imprezę (Barbara). Przyjeżdża kuzynka teścia i mama teściowej, a że u nich tylko jedno miejsce do spania to u nas przenocuje babcia :-)
ehh... ależ mi się nie chce. Zabrałabym się za te kartki!!! ale mam nadzieję, że nie wkręcę się w sprzątanie i uda mi się jeszcze dzisiaj coś zrobić :-)
Justysiu - zapał zapałem ale co z tego wyjdzie to dopiero zobaczę 24 grudnia jak skonfrontuję 'plan' z 'realizacją'
Ja jej wcale nie żałuje... ale nie chcę w tym brać udziału