reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

hej a ja jestem wsciekla,jutro mialysmy jechac na szczepionke a ada dzis dostala 40 stopni i dupa z jutra tak to czlowieku se zaplanujesz :( cholerne zeby sie klaniaja juz trzecia piatka jej wylazi i mi goraczkuje bidula a jesli chodzi o czopki to od dzis nigdy wiecej!!!!!!!!!!!

pozdrawiam
 
reklama
Witam!

Daisy buziaki dla Adulki. Aż 40st przy zębach, to nie fajnie... a czemu od dziś czopkom mówisz stanowcze NIE?

Z wczorajszych kartek nic nie wyszło. Jak tylko ukroiłam sobie kromkę chleba siadł prąd w całej dzielnicy, a nawet i w dwóch. Jadłam kolację przy świecach :-D Wojtek dojechał po 21. zjadł coś i poszliśmy spać. Prąd włączyli po 22.

Tomi dziś wychodził bez histerii. Raz tylko schował się pod schody, ale zaprosił mnie do swojej kryjówki i tam się ubrał bez problemu. Wspominałam mu o tym, że się elegancko ubrał, dostanie w przedszkolu czaku i że już ładuję telefon/kamerę na następny odcinek "Re(we)lacji z przedszkola". Nie byłam w tym zbyt nachalna, żeby go nie zniechęcić. Tak tylko wspomniałam :tak: :-D:-D:-D
Dziś Wojtek go wiezie do przedszkola.

------------------

http://swieta.onet.pl/1585901,1,36248,swieta-w-aromatycznej-oprawie,kuchnia-detal.html
Badajcie te pomarańcze i mandaryki :-) miodzio! I te gwiazdki anyżu!!!! nie wiedziałam, że anyż tak fajnie wygląda! oj pierniki i choinko strzeż się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-D :-D :-D :-D
W pomarańczę już w zeszłym roku wbijałam goździki ale nie wpadłam na to, żeby ułożyć z nich jakiś obrazek. Wbijałam jak popadnie w równych odstępach.
 
Ostatnia edycja:
Witam.
u nas bez rewelacji coś mnie bierze,wczoraj pół nocy i pół wieczora trzepałam sie jak galareta dawno mi tak zimno nie było,pierwszy i ostatni raz jak miałam zapalenie piersi.
Dzis juz troche lepiej ,ale rano głowa nie umiałam ruszyć no i do tego mnie wczoraj cały dzien mdliło_Oby maluchy nie podłapały.

U nas dziś bez wietrznie i zaraz sie ubierzemy i wyjdziemy choc miałam leżeć ,no,ale ktos zakupy musi zrobic i obiad .:-(

DEISY he,he jak juz dawno czopom powiedziłam NIE!!! ,nawet do d...y sie nie nadają.
Dam im syrop i jestem pewna ,ze za chwile pomoże ,a po czopku czekam i czekam a goraczka zamiast spadać to jest wieksza.



 
Hej dziewczyny co tutaj tak pusto? U mnie jakoś luźny dzień. Obiad mam z wczoraj. Adas właśnie odkurza, Tomek w przedszkolu, mąż w pracy... a ja zaglądam i zaglądam do Was a tu ciiiisza :-(
 
Fajnie Ci EWo ,ja tak wczoraj miałam ,bo przedwczoraj robiłam gołabki wieczorem to wczoraj obiad był ,a i jeszcze na jeden obiad zamroziłam.A dziś hmmmm... może kurczak z ziemniakami.
Co zapytam Karola co na obiad to mówi ''no moze ziemniaczki''.:rofl2:
JUlencja mi juz tu wymysla nerwy ma i sie rzuca,bo cos mu ciagnik nie pasuje.
Idziemy do tego sklepu i apteki,ale cyba wózkiem bo zgred mały chwile posiedzi na sankach i sie drze jak ostatnio.
Zimno mu było czy jak ,jeszcze sama z dwujką,jednym ryczącym w niebo głosy i sankami .:crazy:

A Tomek Ewo o której sie zwija z dzieciarni .??
 
Hejka, a ja właśnie położyłam małą spać, ostatnio przez te wyjazdy i pogody- braki spacerków chodzi spać w kratkę, je w kratkę a dzisiaj postanowiłam że wracamy do starych zwyczajów, co prawda do 12 nie dotrwała ale już bliżej niż dalej:-D

Ewa pomarańczki super oj juz mi się zamarzyło żeby w domu ozdoby świąteczne porobić:tak: no i chodzą mi po głowie pierniczki, tylko kiedyś jadłam takie kruchutkie a nie skałki i szukam po przepisach.

Justyś kuruj się kochana bo twoich roześmianych postów mi strasznie brak, a niedługo mężul wróci z pracy, pocieszy i od razu będzie lepiej:tak:

Daisy przytulak ode mnie i Tosi dla Adulki i ciebie. Ja ostatnio po przetestowaniu różnych przecibólowych i p-gorączkowych jestem fanką nurofenu w syropie i jak dla mnie działa najlepiej, tylko lekarka mi poradziła, żeby dawać zawsze porcję w przeliczeniu na wagę, a nie tak jak piszą np.5-7ml bo wtedy działa róznie.
 
Ostatnia edycja:
Justysiu Tomi z "zabawkowni" wraca o 13, tzn. o 13 ma go Wojtek odebrać i zanim dojadą to jest tak 13:15.
A co do dwójki chłopaków na sankach to w pierwszy dzień jak u nas sypnęło ciągnęłam dwójkę na sankach... Było niewiele poniżej 0 więc sanki słabo się ślizgały. Pociągnęłam do końca ulicy i zwróciliśmy :-) Ale Adik nie zbojkotował jazdy na sankach. Podoba mu się :-D


Adama już położyłam. Musiałam mu troszkę pomóc w odkurzaniu, bo nie umiał krzeseł na stół wrzucić :-D :-D :-D A teraz myję podłogę. Będzie w sobotę tylko Wojtek odkurzy, bo zamierzam od rana piec pierdniczki :-D Zastanawiam się kiedy suszyć takie plastry pomarańczy... chyba im bliżej świąt tym lepiej żeby nie wypłowiała nie? Może w okolicach 19 posuszę. Zamierzam w tym roku powiesić na choince dużo pierniczków, suszonych plastrów pomarańczy (i może cytryny?)... gwiazdki z papieru Lacy snowflake tutorial | How About Orange i może aniołki z makaronu (tylko wszędzie gdzie czytam to najlepszy klej na ciepło, a ja takiego nie mam)... do tego lampki i wsio! Może jeszcze srebrny łańcuch, taki z kuleczek, chyba, że macie pomysł na jakiś fajny ręcznie robiony łańcuch na choinkę?
 
Uff...mała spi, a ja mam chwilke:-)

Odebrałam firanke dopiero dziś, bo wczoraj idę, patrzę, a tam mi babka pokazuje jakies wieśniackie cuś z bufiastą falbanką na górze:baffled: Falbanki nie zamawiałam, więc mówię, ze chcę bez no i musiała odpruwać:sorry2:

Kartki robią się dalej, tzn same sie nie robią- ja produkuję. Jakos w tym roku z mniejszym entuzjazmem robie te kartki, moze dlatego, ze sama bez męża? Niestety nasze dziecko nadal zasypia ok 22ej(to juz i tak postęp, bo prawie godzine wczesniej), ale i tak nie jestem w stanie o tej porze robic juz nic poza spaniem. Ale trudno..

Ewa gwaizdki a nyzowe boskie są:tak:
U nas niestety nie mam co liczyc na jakiś wymyslny wygląd choinki bo mój małżonek uparł sie, że choinka to ma byc choinka, a nie "niewiadomo co" i wiesza wszystko, co tylko mamy:sorry2: Zwłaszcza teraz, gdy Zosia jest bardziej kapujaca niz rok temu na pewno bedzie trzeba powiesić drewniane mikołajki, aniołki słomiane i takie tam. No i obowiązkowo bombki i łańcuchy. I to dopiero dla mojego mężusia jest CHOINKA:-D, a nie jakies tam wymysły:-D. W zeszłym roku sie o to pokłócilismy więc w tym dam se spokój-niech wiesza co chce:-).

Za pierniczki i ja sie będę zabierac jak tylko skończe kartki, no i jak dotrą mi foremki do wykrawania, które zamówiłam na allegro:tak:

A teraz wpierdzielam sliwki w czekoladzie. Chce któraś?
 
reklama
My juz wrócilismy ,miałam awanture w sklepie przez małego,ale mama twarda i sie nie dała.:tak::-)
Teraz mały terorysta dostał flache mleka i zasnał nawet jej dobrze nie zaczął.
No i zaliczylismy aniłka na śniegu ,matka chora ,ale dziecko ucieszyła.:tak::tak::tak:

VIORECZKA sztuczny miód powoduje ,że pierniki sa miękie ponoć.

Ewo teraz przez ten snieg zajmie im jeszcze 15 min. wiecej.
mi też sie podobają te anyżowe pięknidła,ja juz nie moge sie doczekac swojego domku bo teraz to nie mam miejsca ,chyba powiesze na sobie.

Robiłam kiedys pomarancza ,ale suszyłam na powietrzu i mi nie wyszedł.
W ogóle pomarancze mandaryny daja mi zapac tych świat.
Ja EWo mysle ,że okolice 19 beda dobre,wczesniej nie ma co .:tak::tak::tak:
A pamietasz jak w szkole sie robiło łancuchy z bibuły lub z kolorowego papieru,nie muszą byc kolorowe może być jednolity kolornp. ze złotego papieru .??

AGa MY TELEPORTUJEMY SIE DO CIEBIE NA OBIAD .
masz wiecej bo dla Was braknie !!!!hi hi hi
 
Ostatnia edycja:
Do góry