Lipiec 2009

[agnieszka...24]

Pewnie
juz sie nie moge doczekac
to dziewczyny z okolic ! - dajcie znac i sie zgadamy na spacerek z naszymi pociechami

 

[adddaaa]

Olcia- no wlasnie chodzi mi o to na zaborzu bo ja stad wlasnie jestem (fiku-miku) mojemu Kacperkowi podobala się sama obecnosc innych dzieci bo ja nie mam nikogo takie z dzieckiem wiec jak jest na placach zabaw czy gdzies gdzie sa dzieci to po prostu szaleje. Jak bedziesz jechala to zawsze mozesz dac znać i mozemy sie tam spotkać

 

[Ewa85]

JA teraz na sekundkę.

Ada - my byliśmy w fiku-miku z Tomim jak miał około 1,5 roku... ale w tej sali na piętrze wszystko było takie jakieś zużyte A było to 1,5 roku temu... Może cos powymieniali... ale ogólnie takie przytłaczające było to wnętrze... zdecydowanie bardziej polecam tą bawialnie co jak jedziesz chorzowską od gliwic to przed restauracja "Pod Kasztanem/nami" w lewo (jadąc od Zabrza w prawo). Tam było fajnie, bo wszystko jakieś takie nowsze i więcej tlenu w środku. Tylko tam nie było takiej "sali" dla maluchów.

Postaram się odezwać wieczorem, bo dopiero do domu weszliśmy i dzieciakom trzeba dać kolację buziaki

 

[adddaaa]

Ewa- wiem o która bawialnie, Ci chodzi na staromiejskiej, no wlasnie tylko co Kacper bedzie robił w bawialni gdzie skaczą wszedzie starsze dzieci, a fiku miku ta oddzzielona sala u góry jest calkiem fajna, jest basenik z kulkami do tego jest mini zjezdzalnia, sa pilki do skakania, duze miski, rózne taki gąbkowe duże figury geometryczne po ktorych kacper skalal jak szalony, takie plastikowe bujaki i dmuchany zameczek, wiadomo nie kazdemu się musi podobac w ogole to tez zalezy od humoru dziecka nam się bardzo podobalo

 

[olcia85]

Ada- no pewnie, dam znać jak będę planować wyjazd tam, to może też będziecie mogli i się spotkamy

U nas w Tarnowskich Górach też otworzyli jakąś bawialnie, ale szczerze mówiąc to nie mam pojęcia jak tam wygląda. Muszę kiedyś iść wybadać...

Ups, a mi się coś pomyliło... Pisałam Beatce, że Julcia ładnie chodzi za wózeczkiem dla lalek, a to przecież Kamlotka pisała Przepraszam za pomyłkę.

Kamlotka- i jak mijają wakacje???

uciekam spać, bo padam na pyszczek.
papa

 

[kamlotka]

Witam nocną porą

olcia85 czytałam co pisałaś Beatce i wiedziałam że to do mnie Wakacje super! Tylko się okazuje że ona wraca już w niedziel! To zdecydowanie za krótko! Już mi sie niedobrze robi na samą myśl o jej powrocie

BeataZ spokojnego powrotu do Polski życzę Oby wszystko poszło po Waszej myśli

maylah super że urodzinki się udały i że prezenty fajne dostaliście, a jaki to rowerek o którym pisałaś??

adudz82 dzień jest faktycznie zbyt krótki, a mi one teraz jeszcze szybciej uciekają a to oznacza tylko jedno, nawet się nie obejrze a teściowa znowu będzie w domu

Chyba uciekam do łóżeczka, dopije Hainekena i lecę spać.

 

[annie22]

Dzien doberek!
Witam was jako pierwsza z rana a juz prawie poludnie, lipcoweczki gdzie jestescie? Mam nadzieje ze przyjmiecie mnie znowu do swojego grona, w kazdym razie ja sie za wami bardzo stesknilam. Juz jestem w swoim domku, porzadki generalne prawie zakonczone takze moze uda mi sie nadrobic zaleglosci forumowe U nas tyle nowego, ze maly goni po calym domu tam i z powrotem, ale tez coraz ladniej potrafi sie zabawic. Jak wrocilismy to ogladal wszystkie swoje zabawki chyba z 2 godziny Ma 10, a wlasciwie 12 zabkow (powoli przebijaja sie 3 na dole). Ogolnie na wakacjach bylo fajnie ale ciesze sie tez ze juz jestem w domku.

kamlotka- zycze udanych wakacji i mam nadzieje ze jednak tesciowa sie rozmysli i zostanie dluzej

agnieszka- dostalas moje SMS-ki? bo w koncu nie wiedzialam czy doszly

Iwon- chyba nie mialam okazji ci podziekowac za spotkanie, my w kazdym razie bawilismy sie super

BeataZ- skutecznego pakowania zycze!

maylah, alusia- ciesze sie ze sie imprezki udaly

ada - tort cudny

olcia, adudz- wydluzenia doby zycze, ale dacie rade bo dzielne z was dziewuszki, podziwiam was pracujace, dbajace o dom i dzieciaczki bo to pracochlonne zajecia

daisy mam nadzieje ze dostaniesz weny i bedziesz znowu duzo pisac

Troche mi zajelo pisanie tego posta wiec juz pewnie nie jestem pierwsza, jak cos pominelam albo pokrecilam to wybaczcie a teraz juz dziecie wzywa :-)

 

[maylah]

Lipcu pobudka

Ja siedze w ogrodzie,( dzioeki Bogu za inernet bezprzewodowy) a Filip biega w okół stólu i piaskownicy, pewnie zaraz mu sie znudzi.

BeatkoZ powidzenia w pakowaniu i szczesliwej podrózy Wam zycze, no i zebyscie sie jak nasjszybciej zaaklimatyzowali w Polsce:-)

Kamilko, ten rowerek dostał taki podobny jak miałam uzywany od kolezanki, jest tam pare melodyjek, ijoooooo,m ijoooooo itd i bardzo mu sie podoba
cos ala ten
ROWEREK ROWER 3-kołowy KIJEK,STEROWANY,KOŁYSKA (1138503938) - Aukcje internetowe Allegro

tylko na kierownicy jest taki kogut policyjny, który miga i wydaje policyjne dzwięki

Adaaa, Jejku Kacper wyglada rewelacyjnie w nowej fryzurze, wyglada na starszego i w ogle swietnie.
A powiedz powiedzieliscie juz rodzinie o ciazy?

właśnie wyciągnęłam Filipkowi skrawek po balonie z buzi Pozostałość po jego urodzinkach

JUSTYSIUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU?????????????????

 

[beata26]

witajcie kobitki :-)

ale mi sie nie chce dziś nic robić, a mam towar, zamowienie do 3 szkół, umyć okna bo ulicy przez nie nie widzę, a ja już padam na ryjek a jeszcze nic nie zrobiłam wogóle moje pierwsze zajęcie jak wchodzę do pracy to odpalenie kompa i wiatraków, potem sniadanko i czytanie BB

Wczoraj z mamą wybierałam prezent dla Julci na roczek, i kupujemy jej to na spółkę (Marek już jej kupił maskote dużą pszczółkę chyba Gucio a może i Maja nie wiem jakieś to takie do żadnego z nich nie podobne ale mała ma radochę więc jest git) JEŹDZIK JEZDZIKI z MP3 3w1 PCHACZ I KOLYSKA (1146359328) - Aukcje internetowe Allegro

a szwagier kupił

FISHER PRICE SZCZENIACZEK UCZNIACZEK + PIRAMIDKA ! (1129261892) - Aukcje internetowe Allegro

chcial jej kupić kolczyki, ale ja nie chcę małej przekłuwać uszu, niech sama zadecyduje jak będzie starsza czy chce.

Mojej myszce idą górne 2, na razie jest ok, zobaczymy potem czy nie będzie marudna. Wogóle jakoś bez większych kłopotów ząbki jej na razie idą i oby tak zostało.

Pogoda dziś u nas super, w sumie jest upał, ale coś tam wieje lekko więc da się żyć

coś mi buzie wysypało, mam jeden wulkan na brodzie drugi na nosie jak czarownica wyglądam

uczymy też małą na nocnik siadać, ale ona się go troche cyka. Za to wie że nie wolno pchać łapek do gazówki, sama podejdzie pokazuje i mówi "kchyyy" czy coś w tym stylu

 

[adddaaa]

Maylah- jeszcze nie, ja czekam na moją mamę w tą niedziele bedzie juz w Polsce i my jedziemy po nią do Włocławka przy okazji zatrzymamy się na trochę u rodziny, i tam jej powiem a tesciom ja nic nie mówie niech sobie M mówi, oni mnie teraz tak denerwują o wszystko się obrazają, o to że M spoznia się o 5 min, o wózek ze ma jakas plame, teraz caly czas M robi tam na nowym mieszkaniu niestety ze swoim tatą i on co chwile coś zmeinia, robi niepotrzebne pracę a mój się denerwuje, bo to mial byc szybki remont tam aż tak duzo roboty naprawde nie ma, odmalowac pokoje, posprzatac, moj chce kilka gniazdek pozakladac, i zmienic miejsce kaloryfera, a tesc tak wymysla,miejsce bojlera mu sie nie podoba, rury jakies tez mu się nie podobają, a to w kuchni trzeba kafelki na podloge, itd..
Poza tym wczoraj mial do mnie wielkie pretensje,że ja zamiast isc tam robić to poszlam z małym na plac zabaw, tylko co ja z nim mialam robić? zostawić samego w domu ? przeciez on się boji odkurzacza a co dopiero jak tam wiercą co chwile ucinaja jakies rury... co ja mam tam sprzatac codziennie przeciez tam się kurzy, to jest praca syzyfowa, na koniec sobie wezmę i wszystko wyszoruję jak nalezy, wieczne pretensję o wszystko, a tesciowa to sobie tam jezdzi i siedzi to juz mogla wziasć malego na spacer a ja bym juz robila co tesc by tam sobie zapragnął ale nie ona odwrócila się napiecie i ani do mnie słowem się nie odezwala, tak samo z roczkiem w kosciele wielce obrazeni ze to nie u nich w kosciele, bo przeciez u nas byl chrzest to tam musi byc roczek a oni się muszą pochwalić przeciez, wszystko zle. Kurcze gdyby nie ta kasa to bysmy sobie z M sami na spokojnie zrobili, a tak to jestesmy na nich zdani... tylko widze jak M na wieczór wraca nerwowy nawet słowem się nie chce odezwać.