reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

Ewa ja też dzisiaj mam zamiar całym dom dokładnie posprzątać tylko nie wiem czy dm rade z Jasiem bo chodzi i marudzi, przewraca się i płaczeee... Oszaleje z nim !
A mieszkamy niedaleko od siebie i u mnie już jest upał, duszno i nie ma czym oddychać :(
 
reklama
cześć matki wariatki!!

Jest taki upał że normalnie umieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeram... Wczoraj liczyłam na mały deszczyk bo się zachmurzyło, ale niestety :dry:
Mały właśnie śpi, chwila relaksu.. Do tego ciotka rano mi przyjechała, brzuch jak zwykle boli jak skurczybyk, masakra :crazy:Wczoraj z mężolem kupiliśmy jego chrzesnicy parę ubranek, 23go skończy 2 lata i zachciało mi się dziewczynki. Jest tyle ślicznych ubranek że szok :szok: A dla chłopca coś znaleźć to problem, przynajmniej w Żorach :baffled: Kupiliśmy jej spódniczkę, bluzeczke i sukieneczke. Zabawek ma mnóstwo i nie chce się nimi bawić, więc stwierdziliśmy z męzolem, że kupimy jej coś praktycznego, z czego będzie korzystać a nie leżeć w kącie :dry:
Od jutra się biorę za sprzątanie. W piątek mały ma urodzinki, imprezka będzie w niedziele. Przyjdzie 11 osób. Atu trzeba sprzatać, okna myć, wyprać firanki, gotować :baffled: Nic specjalnego nie robie, ale jednak w kuchni trochę czasu spędze.

Alusia Kacper tak samo strasznie marudny. Nie dość, że upał go dobija to jeszcze górna jedynka nie chce mu się przebić. Non stop tylko do mnie przylatuje i chce na ręce. Cokolwiek zrobić to cud.

Jeny ale kot mi sie pod oknem wydziera :szok: zaraz Kacpra obudzi :crazy:

Co do czytania.. Kacper woli książeczki niszczyć i zjadać :dry: Miał taka malutką, twardą z obrazkami. Jest w jakiś 20 częściach, kartki zerwane, po prostu masakra. On to po tatusiu pewnie książek nie lubi bo ja to kocham, zwłaszcza kryminały :-p


FILIPKU!!

W tym dzisiejszym dniu radości,
życzę 100 lat pomyślności.
Niech Ci życie w szczęściu płynie,
niech Cię radość nie ominie!
Dziś chcę złożyć Ci życzenia,
Szczęścia, zdrowia, powodzenia.
Niech Ci słońce jasno świeci,
I w radości dzień przeleci.
Niech odejdą smutki troski,
By nastąpił dzień radości.
Te życzenia choć z daleka,
Płyną niby wielka rzeka.
I choć skromnie ułożone,
są dla Ciebie przeznaczone...


Zyczenia przesyłam także tym byłym jak i przyszłym jubilatom!
 
Ostatnia edycja:
Patra, ja też uwielbiam czytać, zwłaszcza thrillery psychologiczne :-)
Madzia, gratuluję, jeszcze "chwilka" i będziecie już na SWOIM :-)

my też myślimy nad kupnem mieszkania, ale te ceny nas przerażają, a raczej wzięcie kredytu. Ja taka realistka jestem i się boję że nie damy rady, bo ja pomimo tego że po ekonomiku jestem to kasą domową nie umiem dobrze dysponować ...:baffled:

Jeste jedno fajne i tanie mieszkanie ale :
- na 4 pietrze a my chcemy na max 2
- z balkonem mały a my chcemy najlepiej z loggią
- 2 pok (37m2) a my chcemy 3 pok

jedyny plus to to że jest w centrum więc oboje blisko do pracy byśmy mieli, a Julka do szkoły, no i jest gotowe do zamieszkania. Sprzedam mieszkanie Szczecinek 37
 
Hejka !!!!

My dzisiaj bez planow bo mezulek ma wolne :tak::tak: narazie lenimy sie po sniadanku a joni do spanka zaraz bo juz marudzi powoli. moze skosze trawke w ogrodzie a potem posprzatam (jak bedzie mi sie chcialo;-) ) Siostra jedzie juz do PL w piatek i zostane bez opiekunki na 2 tyg :szok::szok: a tak sie juz przyzwyczailam :-D:-D ale od 6 sierpnia Do Chorwacji z rodzicami to oni wtedy sie wnukiem zajma bo tesknia bardzo....nie widzielismy sie juz pol roku:szok::szok:

ALUSIA moj Joni tez jakis marudny ...moze przez zebolki :szok::szok: i jesc tez nie chce.
 
Aga mój Kacper tez jeść nie chce :no: Wczoraj zjadł tylko troche jogurtu, ryzu z bananem i kawałek kotlecika mielonego. Dzisiaj zjadł troszkę kaszki i tez jogurtu. Nic na ciepło nie chce jeść. Ale nie martwie się tym, bo mi też jeść się nie chce przez te upały. Ważne żeby dużo pił, a wypija średnio 2 litry dziennie.
 
Patra myślę, że gdyby tyle nie wypił to więcej by zjadł. Jak dziecko wypija zbyt dużo to ma pełny żołądek i nie czuje głodu.

A co tak w ogóle podajecie maluchom do picia?
 
EWA ja podawalam jakis czas temu soczki ale zauwazylam ze po nich przestal mi jesc bo byly slodkie i geste, wiec przestalam mu je podawac...teraz kupuje herbatki granulowane z HIPP i mieszam z mineralna niegazowana albo tez sama wode...ale on woli herbatki...jestem z nich bardzo zadowolona bo sie szybko przygotowuje i mozna samemu dozowac jaka ma byc slodka...cukru nie dodaje bo sama z siebie taka jest...

a ty Ewa co dajesz??
 
Ja podaję w te upały tylko wodę mineralną. Czasem sok, jak np. jesteśmy poza domkiem i na podwieczorek dostaje jakieś ciasteczko, biszkopty czy coś w tym stylu to daję mu do popicia sok - najcześciej jest to Kubuś.
 
Ewa tu nie picie jest problemem, bo on zawsze mi tak duzo wypijał i dużo jadł. Problem pojawił się gdy zaczęły się upały. A pije mi głównie wodę mineralną, czasem z dodatkiem domowego soku z czarnej porzeczki lub malin, sok jabłkowy z miętą i czasem soczki w kartoniku z Leona.
 
reklama
WItajcie kochane:-)

Filipek serdecznie dziękuje za piękne życzenia:-D Normalnie ani się obrócę, a tu bdzie już jego 18 tka:szok::-p tak ten czas leci:tak: Muszę przyznać ze macierzyństwo mnie troszkę zaskoczyło, myslałam,ze będzie łatwiej,a tu wiele rozterek i dylematów, ale o wszytskim się zapomina jak szkrabik się uśmiechnie i przytuli:tak::tak::tak:

Widzę,ze moje dziecko nie jest odosobnione jesli chodzi o "zabawę" książkami, tez najchętniej by je jadł, bądź gniótł:szok:

Beatko mnie tez wizja kredytu na życie przeraza, dlatego bedziemy robic wszystko systemem gospodaczym,zeby jak najwiecej sami zrobic, i jak najmniejszy kredyt wziąć, ale to dopiero jak znajdę jakąś fajną pracę w końcu:baffled:

Pati, ja tez wczoraj liczyłam na deszcz, a tu nic , ani jedna kropla deszczu nie spadła, dzis bezchmurne niebo i żar sie leje z nieba, byłam z Fifim na dworze do 10 , teraz kimnął, ciekawe na jak długo?
Co do ubranek dla dziewczynek, w moiim mieście to samo, super sukienki, tuniczki ,a dla chłopców szału ni ma:-(

co do piciA,Filip pije przewaznie wode mineralną, czasem jakis soczek ze słomką z kartonika, niezle mu idzie picie ze słomki:-)

dobra ja tez lecę sprzątać, bo w sobotę imprezka, wprawdzie na ogrodzie, ale nie wiadomo jaka pogoda bedzie, oby nie burzowo i nie deszczowo


Maksiu ,Sto lattttttttttttttttttttt:tak::tak::tak::tak:


 
Do góry