reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

Witajcie

Fakt jestem dzis niewyraźna, ale nie z powodu nadmiaru alkkoholu, ale nieprzespanej nocki,
Filipm dostał tak silnego kataru, ze pol nocy plkakał, bo nie umiał oddychac przez buzkę, normalnie jeszcze tak zaplakanego go nie widziałam, bidulek mały, a jak juz usnał, to co chwile sie kręcił, wiercił.....
nie wiem skąd ten katar czy sie przeziębił, czy jakas alergia, katar wodnisty przezroczysty:-:)-:)-(

a mnie tak boli głowa, ale nie z przecpicia,juz wczoraj mnie bolała, io dzis znowu :-(

BeatkoZ , Ty to bys z moim M. sie dogadała , u nas tez nocn stop MŚ:tak: Ja sie tylko in tersuję wynikami,
Jak sie czujesz kochana, juz masz sciągniety ten implant?

:-)
Justynko, sliczne foteczki wstwaiłaś, na prawde szczęsliwa z Was rodzinka :tak:
Kamilko , ja tez w piżamce, a dzis ma kurier przyjechac , musze sie chociaz uczesac:-D:tak:

Adudz, no to odliczmay do urlopiku
 
reklama
cześć,
ja tylko na chwilkę do was wpadłam, ale widzę, że od wczoraj to nie wiele do czytania (przynajmniej zaległości mieć nie będę), ja niestety nie będę miała czasu do was zajrzeć podejrzewam, że aż do niedzieli wieczór albo do poniedziałku popołudnia, bo dziś przyjeżdża moja siostra, bo jutro ona z małą zostaje na cały dzień a ja z M i z jego rodzinką płyniemy sobie rejsem po kanale elbląskim, a wieczorem jak moja siostra zostanie do niedzieli to pójdziemy z M na koncert, a jak nie zostanie do niedzieli to ja będę z małą w domu siedziała, a M pojdzie ze szwagrem, bo i tak już się dawno umawiali, no a w niedzielę jedziemy najprawdopodobniej do moich rodziców do Gdańska, mam tylko nadzieję, ze pogoda dopisze i przez cały weekend będzie cieplutko,
piję kawkę więc jak któraś ma ochotę się dołączyć to zapraszam :-) :tak:
 
HEJ!
MELASZKU och nie psz tak bo sie zawstydze.
Wejdz na profil mojego Tomka,ale sie usmiałam jak mu zdjecia robiłam.
A katar wodnisty przezroczysty to alergiczny-daj mu wapna ,albo zyrtec jak masz.
2x5 kropli.

Mi nk znowu niechce czytac wczoraj z netu szwagra wtawiałam ,zdjecia do wywołania wysyłałam .
Dziewczyny pakiet 50zdjec 16zł w teso ,ale do 20 czerwca.
Ja mam tyle zdjec do wywołania ,jeszcze nigdy nie drukowałam:zawstydzona/y::-(.

ABUDZKU TOBIE TO DOBRZE !!!

ma może ktora ochote dac syropy Julkowi,bo ja juz sie boję.:wściekła/y::no:

Musze syfek po sniadaniu sprztnać ,ksiadz do babki przychodzi dziś.

Ja już kawke koncze ,ale Inki bym sie napiła tylko nie ma kto zrobić;-).

ten mały brzdac bawi sie szafką ,zaraz łapy przyczasnie i bedzie ryk.
Tak jak wczoraj ,jak nie szafka to szuflada.:wściekła/y:

Ma może któr
 
Justysia ja Ci zrobię Inkę- chcesz?:-)

Ewa koncentrat buraczany bedzie ok, tylko uważaj żeby Ci ten penisek nie wyszedł siny:-D Mozesz dodac odrobinę kurkumy do kremu. To żółty barwnik, w połączeniu z buraczanym wyjdzie nieco bardziej cielisty niz z samych buraków.

Biedny Filipek:-( Myslę, ze wodnisty katar to niekoniecznie alergiczny. Ja mam taki na samym poczatku przeziębienia zawsze. Zosia po basenie ostatnio była lekko zakatarzona i tez miała własnie taki. Wazne, zeby czesto oprózniac nosek:tak:

A ja Was czytam cały czas, ale zeby sie zebrac do naskrobania czegos to mi sie jakos strasznie nie chce:eek:

Mój mąż dzis rano wyjechał słuzbowo na Litwę i niewiadomo kiedy wróci:-( Ale najpóźniej w poniedziałek- tak powiedział i tym sie pocieszam:tak:

Czy Wasi męzowie tez sa tacy dziwni w sprawach ubierania sie? Jak sie mój czasem wystroi to szok:szok: W stare portki, powyciagane i tak do pracy chce isc. A jak mówie, zeby sobie kupił nowe to mu pieniedzy szkoda, albo twierdzi, ze lubi te, które ma:wściekła/y:
To samo z butami. Wczoraj sie wkurzyłam i kupiłam mu porzadne buty (sam by po nie nie poszedł:confused2:) Zawinełam jednego w papier jak cukierka i ze niby to od Zosi na Dzień Ojca. Drugiego dostanie na rocznicę slubu:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Buty pasuja idealnie i bardzo mu sie podobają. Cieszył sie jak dziecko (ale sam by sobie nie kupił) i mówia, ze to kobiety trudno jest zrozumieć:sorry:.

Zosia nadal budzi sie w nocy 3 razy:confused2: Juz nie wiem co mam z tym robic. Chodze na rzesach.

Miłego dnia, kochane!
 
Anulko mój małżonek:-D ma to samo , jak ja go nie wyciągnę na zakupy i nie pokażę co ma kupić, to on sam sobie nie kupi nic. DOSŁOWNIE od 10 lat jak się znamy, to on nic sam sobie nie kupił do ubrania, albo mu mamusia kupowała, albo ja.
Teraz mu ostatnio kupiłam taką turkusową bluzkę, i na początku jak ją zobaczył, to mu sie nie podobała( oczywsice nie powiedział mit ego, bo po co:cool:) ale jak ją zalozył, to teraz jest jego ulubioną:-D:-D:-D:-D

A ja Wam powiem,ze marzę o zakupach, zeby sobie coś ładnego kupić, ale po pierwsze nie mam kiedy jechac, sama z Fifim nie wyobrażam sobie tego,a po drugie szkoda mi kasy, dzis mi wychodzi przegląd Corsiny i jeszcze musimy przednia szybe wymienić,bo pękła:szok::szok::szok: juz jakiś czas temu od jakiegoś kamieniaa, koszt 150 zł + 80( załozenie szyby+ 100 przegląd= 330 zł:szok::wściekła/y::no: ile ja bym sobie za to ciuszków nakupowała, ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

Justyś jak chcesz to ineczki Ci mogę zrobić, ja jeszcze konczę poranna kawkę:-D
u mnie w domu jest taki bajzel, a mnie głowa boli jak sie ruszam, jak zmieniam pozycję:-D i nie chce mi sie sprzątać
Fifis śpi, ale biedak ma ten katar, a jak widzi fridę, to taki ryk, nie wiem jak ja mam mu to odciagać.....
nic moze chociaz pranie złozę , bo o prasowaniu mowy nie ma

Alusia, czekamy na fotki Olka:-)
 
Witajcie mamuśki , ostatnio nie mam weny na pisanie, Stasiu już ma wakacje i chociaż zabawi trochę Maksa to czasami jest z nim więcej roboty niż jak by go nie było! Obiadek mamy już gotowy , dzisiaj żurek !
Mam do was pytanie czy wasze dzieci też tak wiecznie marudzą i płaczą , bo albo ja takiego dziecka nie pamiętam , albo Maksiul ma mistrza! Sąsiadka mi ostatnio powiedziała ,że gdyby nie płaczący z rana Maks to by do pracy wiecznie zasypiała! To akurat plus całej tej sprawy! On tylko na dworze jest cicho!
Właśnie się dowiedziałam ,że znajoma urodziła córeczkę!
 
Anulko mój małżonek:-D ma to samo , jak ja go nie wyciągnę na zakupy i nie pokażę co ma kupić, to on sam sobie nie kupi nic. DOSŁOWNIE od 10 lat jak się znamy, to on nic sam sobie nie kupił do ubrania, albo mu mamusia kupowała, albo ja.
Teraz mu ostatnio kupiłam taką turkusową bluzkę, i na początku jak ją zobaczył, to mu sie nie podobała( oczywsice nie powiedział mit ego, bo po co:cool:) ale jak ją zalozył, to teraz jest jego ulubioną:-D:-D:-D:-D

A ja Wam powiem,ze marzę o zakupach, zeby sobie coś ładnego kupić, ale po pierwsze nie mam kiedy jechac, sama z Fifim nie wyobrażam sobie tego,a po drugie szkoda mi kasy, dzis mi wychodzi przegląd Corsiny i jeszcze musimy przednia szybe wymienić,bo pękła:szok::szok::szok: juz jakiś czas temu od jakiegoś kamieniaa, koszt 150 zł + 80( załozenie szyby+ 100 przegląd= 330 zł:szok::wściekła/y::no: ile ja bym sobie za to ciuszków nakupowała, ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

Justyś jak chcesz to ineczki Ci mogę zrobić, ja jeszcze konczę poranna kawkę:-D
u mnie w domu jest taki bajzel, a mnie głowa boli jak sie ruszam, jak zmieniam pozycję:-D i nie chce mi sie sprzątać
Fifis śpi, ale biedak ma ten katar, a jak widzi fridę, to taki ryk, nie wiem jak ja mam mu to odciagać.....
nic moze chociaz pranie złozę , bo o prasowaniu mowy nie ma

Alusia, czekamy na fotki Olka:-)
Maylah ja tez marze o zakupach , tylko ja, kasa i sklepy!
 
Niutka, mój synus tez teraz jest bardzo płaczliwy,a co najgorsze, stał sie jakiś bojaźliwy, kiedyś szedł do wszytskich,a teraz chwila jak nie widzi mnie albo M. zaraz płaczę, normalnie coraz gorzej........
 
Niutka u nas to samo z tym rykiem.
Na siłownie musze uciekać i to wieczorem.
Tylko mama i mama.ehhhhhhh....
a jak Tomek z pracy przyjdzie i go zobaczy to histeria bo juz chce do niego.

Melaszek Ty nie lataj za Fifim z ta fridom.
Ja bym nie miała serca ,jak jest lecacy katar to sam wyleci.
Prysnij mu w nosek i kropelki olbaj aby sie lepiej oddychało.
Nie martw sie my mamy 2 czesc raty za samochud w sierpniu(ubezpieczenie).
Wiecznie cos ,jeszcze zderzak trzeba minia malnac i pomalować po tym wypadku i drzwi tez .
A gdzie budowa??
Wzielismy mały kredt na fundament i do stycznia musimy go spłacic aby hipoteke wziasc.
Bo ta kasa co była to sie rozpłynęła nawet nie wiem na co.
Ani nic do domu nie kupilismy ,ani na dupe.

Mój Tomek jak widzi ,że juz nie ma co ubrac to sam kupuje,ale tez ciezko.
Na spodnie namawiałam go juz od kiedy ,a o koszulkach nie wpomne.
Ale jak łajza nie chodzi,gust ma dobry!:-)

a JA SIe musze pochwalic ,że kupiłam sobie na alegro bluzke i sukienke za nie duza kaske ,mam nadzieje ,że bedzie dobra .
Bo jak nie to tydz. bez żarcia ,aby w to wejsc.:-):wściekła/y:;-)

Powiesiłam na dworze pranie,a tu zaczeło padać.
Pierdzile nie ide po nie ,może przestanie ehhhhh.....

wiecie co chyba zaraz zrobie ciasteczka maślane,po co mam kupywac maluchą za pare ciastek 3zł,jak im upieke to beda mieli multum,aż sie posrają nimi.
Co do srania to Jula coś narobił.

DMUCHAWCU !
W poniedziałek !!!:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:
Kurde ja bym zwarjowała,najdłużej męża nie było pare godz.
No i w szpitalu ,ale cały czas do mnie przychodził i siedział cały dzień.:-)

IDE zawalczyć ze STOLCEM!!!

acha dziewczynki ,dzieki za kawke
OBIE BYŁY PYSZNE !
 
reklama
jeja ale mam doła, taka cudna pogoda a ja zamiast za Julcią na spacerku to kiszę się w robocie od 9 i przez najbliższe 2 tyg po 8h :-:)-:)-(

Juluś całkiem ładnie śpi, od 20:30 - 7:30 czasem do 8 z przerwą o 5 lub 6 na mleko. Dziś myslałam że już nie uśnie bo stała jak słup w łóżeczku i krzyczała , dałam butle wypiła 90 mleka i dalej zła więc dałam herbartke i wypiła 160. Ja z rana wstałam umyłam się, ugotowałam małej zupkę a raczej mięcho z warzywami:-D

przed 9 moja ulubienica przyszła i czar prysł:-D Julka jakby o mnie zapomniała znów krzyk jak ją chciałam wziąć na ręce i spierdzielała do tego smrodka ... ja się załamię chyba, wogóle Jula mówi do mnie baba:wściekła/y: ja mam wrażenie ze to babsko jakieś voo doo odwala w domu, chyba zaczne szukać jakiejś laleczki:crazy: jak to możliwe żeby moja mała przy innych biegła do mnie , ( przy moich rodzicach, Marku itp) a przy tej zołzie mnie zlewa? to chyba nie jest normalne. Mam wrażenie że ona jej coś gada nie wiem tylko co. Na szczęście na wyjście z domu Jula dała mi cmoka więc się ciut uspokoiłam, ale ogólnie jestem wściekła.

Do pracy przyjechali policjanci żeby mi tu wózek zostawić. Patałachy znów zgubili mój adres zamieszkania:wściekła/y: do tego ja nie mam co sie nastawiać na jakiekolwiek odszkodowanie od złodzieja, bo sprawa będzie z urzędu założona i kase dostanie skarb państwa:szok: przecież to mi wózek skradziono, nic z tego nie rozumiem. Mogę owszem mu sama założyć sprawę z powództwa cywilnego , ale czy jest sens? a co do tych ludzi co go używali, to im ponoć ciężko coś będzie udowodnić. Ciekawe dlaczego... Policjanci nie mieli czasu gadać, ale ja się tak łatwo zbyć nie dam.

Jutro odwiedza nas babcia z dziadkiem w Wrocławia, nie widzeli jeszcze swojej pierwszej prawnuczki. Przed pracą muszę zrobić obiad, 2 dania bo oni inaczej nie jedzą. Do tego ciasto , zrobię karpatkę oetkera choć wiem że babcia woli własnej roboty ciasta, ale ja nie mam czasu.

BeaciaZ czekam na zdjęcie sukienki dla Mari.

nie pamiętam ale chyba Kamila pisała o teściowej i jej pazurach. Masakra... Moja swoje też mogłaby obcinać obcęgami. I jeszcze łazi boso po kocu Julki, a tak jej nogi jadą ...

Oby te 2 tyg zleciały jak najszybciej bo ja w depresję wpadnę...
 
Do góry