reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2009

jeja ale mam doła, taka cudna pogoda a ja zamiast za Julcią na spacerku to kiszę się w robocie od 9 i przez najbliższe 2 tyg po 8h :-:)-:)-(

Juluś całkiem ładnie śpi, od 20:30 - 7:30 czasem do 8 z przerwą o 5 lub 6 na mleko. Dziś myslałam że już nie uśnie bo stała jak słup w łóżeczku i krzyczała , dałam butle wypiła 90 mleka i dalej zła więc dałam herbartke i wypiła 160. Ja z rana wstałam umyłam się, ugotowałam małej zupkę a raczej mięcho z warzywami:-D

przed 9 moja ulubienica przyszła i czar prysł:-D Julka jakby o mnie zapomniała znów krzyk jak ją chciałam wziąć na ręce i spierdzielała do tego smrodka ... ja się załamię chyba, wogóle Jula mówi do mnie baba:wściekła/y: ja mam wrażenie ze to babsko jakieś voo doo odwala w domu, chyba zaczne szukać jakiejś laleczki:crazy: jak to możliwe żeby moja mała przy innych biegła do mnie , ( przy moich rodzicach, Marku itp) a przy tej zołzie mnie zlewa? to chyba nie jest normalne. Mam wrażenie że ona jej coś gada nie wiem tylko co. Na szczęście na wyjście z domu Jula dała mi cmoka więc się ciut uspokoiłam, ale ogólnie jestem wściekła.

Do pracy przyjechali policjanci żeby mi tu wózek zostawić. Patałachy znów zgubili mój adres zamieszkania:wściekła/y: do tego ja nie mam co sie nastawiać na jakiekolwiek odszkodowanie od złodzieja, bo sprawa będzie z urzędu założona i kase dostanie skarb państwa:szok: przecież to mi wózek skradziono, nic z tego nie rozumiem. Mogę owszem mu sama założyć sprawę z powództwa cywilnego , ale czy jest sens? a co do tych ludzi co go używali, to im ponoć ciężko coś będzie udowodnić. Ciekawe dlaczego... Policjanci nie mieli czasu gadać, ale ja się tak łatwo zbyć nie dam.

Jutro odwiedza nas babcia z dziadkiem w Wrocławia, nie widzeli jeszcze swojej pierwszej prawnuczki. Przed pracą muszę zrobić obiad, 2 dania bo oni inaczej nie jedzą. Do tego ciasto , zrobię karpatkę oetkera choć wiem że babcia woli własnej roboty ciasta, ale ja nie mam czasu.

BeaciaZ czekam na zdjęcie sukienki dla Mari.

nie pamiętam ale chyba Kamila pisała o teściowej i jej pazurach. Masakra... Moja swoje też mogłaby obcinać obcęgami. I jeszcze łazi boso po kocu Julki, a tak jej nogi jadą ...

Oby te 2 tyg zleciały jak najszybciej bo ja w depresję wpadnę...
Ja wiem ,że sprawa teściowej jest powazna,ale jak czytam twoje posty to się śmieje, moze dlatego ,że fajnie opisujesz całą ta sytuacje! Beacia ja myslę ,że chociaż mała tak chętnie idzie do babci to ona dobrze wie kto jest jej mamą i na pewno duzo bardziej cie potrzebuje, a babcia jak babcia troszkę więcej pozwoli itp , a dziecko sobie to dobrze notuje ! Moje dziecko jest tak ze mną zżyte ,że nawet jak idę tylko do wc to pod drzwiami wyje, jak wychodzę na zakupy i nie ma mnie dłużej to też włącza syrenę! Możesz mi wierzyć , albo nie ale ja czasami marze ,żeby kogoś innego wybrał a nie mnie! Mam nadzieję ,ze chociaż troszke cię pocieszyłam!
 
reklama
Cześć Kobitki!

Ja już humorek lepszy. Zadzwoniłam dzisiaj do prywatnego przedszkola na mojej ulicy i okazało się, że od sierpnia otwierają grupę żłobkową:-) jupi! Opieka od 7-16. Za cały miesiąc ok. 600 zł z wyżywieniem. Wiem, że to dosyć drogo, ale ja pracuję na 1/2 etatu, więc Mati były tam krócej i mniej byśmy płacili. A co najważniejsze grupy malutkie- po 5 dzieci. I dzieciaki biorą udział w zajęciach- muzycznych, tanecznych, plastycznych itp.:-) Także już chyba wiem gdzie moje dziecko będzie jak ja będę w pracy:tak:

Alusia- strasznie mi się podoba imię Aleksander:-) mój Mati początkowo miał być Olusiem. Ale jak będę miała drugiego synka, to na pewno tak mu dam na imię.
Gratuluje Ci serdecznie. Czekamy na zdjęcie i relację.

Beacia- pocieszę Cię. Jak idę z Matim do moich rodziców, to Mati zapomina, że ma mamę. Tylko babcia i babcia. Tylko różnica jest taka, że bardzo kocham moją mamę i mnie to cieszy. Ale gdyby chodziło o moją teściową, to pewnie też bym była wściekła. A myślisz, że ona byłaby zdolna do tego, żeby Julce opowiadać coś o Tobie?:szok:
A z tym wózkiem to jakaś masakra! To jest chore. Kurcze, nie dość, że pod nos policja dostała ten wózek, to i tak nic z tym nie potrafią konkretnego zrobić.

Justyś- coś ostatnio nerwowa jesteś:-D Od razu widać po Twoich postach. A z pieniędzmi to u nas tak samo się rozchodzą. Nawet nie wiadomo na co. Kurcze już ograniczamy wydatki do minimum, a i tak zawsze brakuje.

Dziewczyny- na moje oko to te jęczenie i marudzenie naszych maluchów to objaw znudzenia. Ja przynajmniej takie wnioski wyciągam obserwując Matiego. Jak gdzieś idziemy albo odwiedzamy kogoś, to śmiga gdzie się da. A jak chwilę ma posiedzieć w miejscu, to cyrk.

Dmuchawcu- weekend szybko minie i znowu się przytulisz do mężusia:tak: Rozumiem Cię, ja też nie znoszę wyjazdów mojego:-(


No właśnie, odezwijcie się dziewczyny... te ukrywające się:-) albo te które daaaawno się nie odezwały:
goteczka, Magduska, Lorien, Antkowa, *Alicja*, NataliaSe, e-mama, matylda, robaczek

ehh, nie zdąże wypisać reszty, bo mały się obudził. Ale jeszcze do tego wróce :)
 
Ostatnia edycja:
niutka, olcia, dzięki Wam kobitki za pocieszenie. Ja sama się chwilami śmieję bo wydaje mi się że sobie wyszukuję problemu...

Olcia, fajnie że masz już opiekę dla malucha :-)

Jeszcze tylko 2 h i idę do domku. Potem pranie, prasowanie zaległego, odkurzanie, mycie podłóg, pieczenie ciasta, umycie 2 okien i mam posprzątane i przygotowane z grubsza na jutrzejszych gości :-D
 
Ale mam nerwa......:wściekła/y::no::szok::-:)crazy:
Miałam jechać do miasta ( no bo ja na wsi ) z Filipem ,a tu d******a , Fotelik zostałw Tomka samochodzie :(
A myślalam,ze moze sobie choc bluzeczke kupię na poprawę nastroju, :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

a teraz przechodzi przez naszą miejscowość jakaś pielgrzymka,ale skąd i dokąd to nie mam pojęcia, tylko pieśni słyszę

Beatko , jeszcze chwilka i będziesz w domciu, a dwa tyg szybko przelecą,
Ja CI troszkę zazdroszczę , bo w sumie chciałabym już pójść do jakiejś fajnej pracy choć na trochę.....

Olciu,
super,ze udało sie z prywatnym żłobkiem.
A wiecie ,ze to moje marzenie jest, otworzyć własne przedszkole i na pewno byłyby w nim j. francuski. Ale jakoś nie umiem sie za to zabrać, może by trzeba pomysleć

Justyś,
i jak kto wygrał bitwę, stolec czy Ty :-p:-D:tak:;-)
 
MADZIU JA!!!
Może mysli ,że on ,ale nie JA !;-):tak:

Tak OLU ostatnio mam taki nerwy ,że komuś bym tak wtukła,żeby nie umiał juz nigdy chodzić.RYCZEC mi sie chce !Nic tylko siedze w tym domu jak kołek.Ani sie do kogo odezwac ,ani na kawe do kogo isc!!!ehhhhh:-:)-:)-:)-:)-:)-(
Pani OKRES jak mówi mój mąż!

Jeszcze Jula wyje cały dzien byle czego ,jakby nie był taki mały to by w dupsko dostał.
Nerwy pokazuje ,rzadzić chce ***** małe!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Melduję sie po korkach, w końcu nam się udało spotkać, bo tak albo ja albo on odwoływał:tak::-D prawie od m-ca

Filipek juz ma troszkę mniejszy katarek, ale nadal stara maruda z niego,
Ja mam mase zmywania i chyba musze sie za nią zabrać:-( bo mąż sie Fifim zajmuje oglądając mecze przy okazji

Justynko, szkoda, ze tak daleko jestes o mym Cię odwiedziła, albo Ty bys do mnie przyjechała. Ale ten Gołuchów to musmimy zwiedzić razem w te wakacje:-)

no nic lece zmywać
 
Witam i ja

Wez Justysia mnie nie rozśmieszaj :-D:-D:-D Żubry i Żmija- dobre ;-):-D A ja chcę z Wami na Żubry!!!!!!

Maylah dobrze że katarek mniejszy, może tej nocy będzie lepiej :tak: A jak wizyta kuriera? Uczesałaś się chociaż? ;-) Do mnie wczoraj też kurier przyszedł, a że nikogo nie zastał to zostawiłu sąsiadów bez mojej wiedzy :szok:

Adudz Fajny weekendzik Cię czeka, tylko pozazdrościc :tak:

Beata26 to ja pisałąm o T, bo któż by inny, ale z tymi obcęgami to juz mnie rozwaliłąś :-D:-D

olcia85 Fajnie że opieka załatwiona :tak: Czyli nie jest aż tak zle :tak:

Mój M też podobnie jak u Was nic sobie by nie kupił sam :no::no: Ale za to meczów nie ogląda, ani jednego

Głowa mnie zaczyna bolec, chyba wezme coś odrazu zanim nie będę mogła wytrzymac

Właśnie jakis koleś wlazł mi do mieszkania, myślałąm że to mój M, a nawet twarzy nie widziałąm bo było ciemno w korytarzu, a on gadał przez tel
-właśnie jestem u ciebie
i zaraz zaczął przepraszac bo się pomylił z blokami czy klatą
 
Ostatnia edycja:
KAMILA :-D:-D:-D:-D:-D:-D,ALE SIE USMIAŁAM.

Ja tak facetowi do auta bym wlazła ,bo pomyliłam samochody.
Siedział w aucie ,ale miał zamkniete drzwi ,a ja byłam wsciekłam i jeszcze na wrzeszczałam '' DLACZEGO ZAMYKASZ,ku...mac nie było tego''a on oczy :szok::szok::szok::szok:takie zrobił.Tomek siedział w aucie przed tym samochodem i ryczał ze śmiechu.
To możemy Cie zawsze zabrac do ŻUBRÓW :-).

MÓJ MECZY TEŻ NIE PATRZAJE !!!:-):-):-):-)
 
reklama
No to miałas przygodę - a przystojny chociaż? ;-)

Zostawiam tego biszkopta w piekarniku i idę spać, jutro długi dzień przede mną - wieczór panieński :-) Już się nie mogę doczekać. Właśnie zrobiłam prezentację w PowerPoincie ze zdjęciami z dzieciństwa dziewczyn, które będą na wieczorku. Przemieszałam je ze zdjęciami J Lo, Jennifer Aniston, Madonny, Angeliny Jolie, przyszłej teściowej i przyszłego męża :-D Przyszła pani młoda będzie rozpoznawać kto jest na danym zdjęciu... Najlepsze jest to, że jak nie zna się konkretnego zdjęcia to nie jest się w stanie rozpoznać czy na zdjęciu jest moja mama (przyszła teściowa) czy moja kuzynka (która będzie na wieczorku) :tak:

Jutro będę się bawić w kreatora i wykreuję z mojego biszkopta pewnisa giganta :-p tylko musze pamiętać coby zrobić zdjęcie dla Was!
Buziaki! Miłej nocki! Jutro pewnie mnie nie będzie! A po jutrze jest koncert Tomcia, więc dopiero po południu zagoszczę.
 
Do góry