Lipiec 2009

[kamlotka]

Witamy z ranka! :-)

Mała spała, ale Teściowa znowu czajnikiem ją obudziła, jakby nie mogła chwilę poczekac przy nim

BeatkoZ na pewno długo rozważaliście wszystkie "za" i "przeciw", pewnie tych plusów było więcej, skoro taka decyzja, także będzie dobrze, też myślę podobnie, że fajnie że rodzice będą mieli wnuczkę przy sobie

Dmuchawcu u nas nie ma planów na weekend czerwcowy, ale Wam życzę udanego wyjazdu

Muszę uciekac, bo Dziecię wzywa


http://maluszkiwakcji.interia.pl/galeria-pokazow/art,3588,oliwia-i-dzien-pelen-przygod-.html

 

[Stopi69]

Witamy się i my na chwileczkę po długiej nieobecności i standardowo wieczorową porą.
Wszystkim kochanym słoneczkom składamy troszkę spóźnione ale bardzo szczere życzonka z okazji ich świeta :-):-)



Kolorowych snów,
uśmiechu od ucha do ucha,
pięknych bajek na dobranoc,
własnego psa i kota,
co dzień nowych przygód,
butów siedmiomilowych,
gwiazdki z nieba,
wspaniałych przyjaciół,
i wesołej rodzinki.

U nas wszystko cacy :-) tylko czasu na wszystko brakuje ... TŻ często wyjeżdza więc przy dzidzi i dwóch piesach ciężko znaleźć czas na necik ... Ściskam Was mocno i powiem szczerze bardzo mi Was brakuje kochane. Mam cichą nadzieje że powoli wszystko wróci do normy i znów troszę z Wami popiszę
Ściskamy mocno i moc buziaczków na miły poranek :-):-):-)

A kto mial sie z nami spotkac????????????? :-)Cos ten spacer nam w czasie sie przesuwa!! :-) p.s. juz wiem chyba dokladnie gdzie meiszkac :-), bylam tam z kolezanka na ogledzinach przedszkola :-) Buziak dla Ciebie i Roksanki!!!!!!!!!!!!


BEATKO ja to mam w glowie ten sliczny pokoich co zrobials dla corci... i jakos mi smutno,ze wracacie... Choc rozumiem -tesknota, rodzina.. Trzymam kciuki zeby ulozylo sie Wam zycie w Polsce.

OLIVKO witaj!!!!!!!!!! i mam nadzieje,ze szybko sie tu zaklimatyzujesz :-)

MAYLAH mh... jak ja bym powiedziala jakie sa ceny za maly kawalek ziemi w Warszawie w dobrej dzielnicy... Powiem tak dom moich rodzicow co stoi pusty jest malo wart, ale ziemia majatek... A to taka mala dzialka, ze prawie ogrodka nie ma!!!

ANNIE ja Wam sie nie dziwie,ze wolicie byc w DE. Znacznie lepsze warunki do zycia!! Choc ja w Kielu bym nie mogla mieszkac.. nie wiem jak jest w Twoim rejonie, ale tam strasznie sztywni ludzie i az za duzy porzadek heheh


Ma ktoras z Was kontakt z AGNIESZKA 24???????????Wiecie moze co u niej???????????

 

[justysia85]

Dzień dobry!!
Mi sie zabardzo pisać nie chce bo unas woda stuka o parapet.
A ja mam coś inne przypuszczenia co do tegorocznego lata.
Ale jak tu nie miec jak mało wiosny w tym roku to i lata ni bedzie.
Obym sie myliła.

ASIU widzisz już jedną znajomą sąsiadke byś miała.;-)
Tu też tak działaki stoją,chyba na wsi to tak jest do 30tys.,no ale Ci co sprzedaja teraz za 30tys. to kupili za 5tys..

Kama JA też nie widziałam ,ale mój mąż miał okazje!

Beatko to faktycznie rodzice do młodych nie należa.
PRZYJEŻDZAJ!!!

ja Też sie zastanawiałm co u EWY !!
wESELEM ZAJETA CZY JAK?
Bo chyba jej nie zalało !!

 

[tralalala1]

Ja też się witam. U nas nadal pochmurnie, ale na szczęście nie pada. Mam nadzieję, że prognoza się zmieni. Za chwilę wracam, bo Kuba podreptał do kuchni i słyszę że ciśnie

 

[adudz82]

Witam lipcóeczki
jeszcze tylko dziś praca do 20.00 i będzie dłuższy weekend

na wstępie również przywitam Oliwkę i jej mamę, i jak już pisały dziewczyny udzielaj się częściej, będzie więcej do czytania

co do spania to u nas butla z mleczkiem jest o 20.00 więc maksymalnie do 20.30 Monia już śpi, a wstaje ok 6.30 bez zadnych pobudek w nocy, no chyba, że jej się coś złego przyśni, to się obudzi, ale dostanie smoka i śpi dalej,
a co do spania w dzień to u nas teraz zazwyczaj jest tylko jedna drzemka ok 1,5 godz między 10.00 a 12.00, a od południa nie chce już spać aż do wieczora

wiecie co, jest dopiero 9.30 a ja już jestem zmęczona jak by to była 9.30 ale wieczorem, mała tak mi dziś od 7.30 marudzi, że już nie daję rady, nie wiem czy to taka szarość za oknem, i brak słoneczka na nią tak działa, czy moze w końcu się jej te zęby przebiją, no ale ile można zwalać na wychodzące ząbki, maruda taka z niej, że już sama nie wiem co się dzieje :/
nic tylko by chodziła za ręce, na siedząco pobawić się nie chce, w łóżeczku posiedzieć też nie, jak siedzi w krzesełku to zaraz wszystkie zabawki są rozrzucane po całym pokoju,najpierw specjalnie pozwala wszystkie zabwaki, a potem płacze, zę nie ma się czym bawić, i tak w kółko ehhh

maylah ja też obejrzałam KSD i doszłam do tego samego stwierdzenia, dziwny koniec

Asiu a może Kubuś specjalnie chowa wam buciki bo wie, że jak nie znajdziecie to dostanie nowe co?? pewnie mu się stare już znudziły
a co do pogody to mam nadzieję, że się sprawdzą, bo już dosyć tej szarości za oknem

Justysiu - ława na cegłach?? ja w sumie widziałam, ale na działce, no ale nie mów, że takie cuda widziałaś u kogoś w domu??

z tego co wyczytałam to chyba większośc z was lubi sobie rano pospać, to chyba ja należę do tej mniejszości rannych ptaszków, nie umiem spać dłużej niż ok 6.00, czy wolne czy nie do pracy to i tak zazwyczaj o 6 już nie śpię, a chodzę spać mniej więcej koło północy, no wczoraj zasnęłam ok 23, to dziś już o 5,45 się w łóżku kreciłam i nie wiedziałam co z sobą zrobić
za to mój M to by spał ile wlezie, czasami w sobotę to do południa nie wstaje :/

Beato w Pl wszystko jakoś się wam ułoży zobaczysz, bedzie dobrze

no moje dziecie właśnie zasnęło po półgodzinnym lamencie w łóżeczku

lecę sobie zrobić kawkę , któraś też ma ochotę??

 

[justysia85]

ABUDZKU ,a TY gdzie pracujesz .Bo mnie chyba coś mineło!
JA pije sobie kawke ''o poranku'' z biedronki:-).

Wiesz ja nie widziałam ,ale mój M .tak .
Był kiedys na kawie u koleżanki ,która go zarosiła i wcale to nie była altanka.
Ława na cegłacj podwyżoszona (zrobiona na stół,wysokosc stołu)
,mówi ,że chyba za nisko im sie jadłło!
Ale mówi ,że to nie było najgorsze,najgorsze to były brudne paznokcie jak u baby jagi.
Więcej tam nie pojechał!!!!

 

[tralalala1]

Ja się przyłączam do kawki.
Aniu pytałaś gdzie dokładne się wybieramy, otóż jedziemy do niewielkiej wsi w okolicy Ciechanowca. Nie wiem czy coś Ci to mówi

 

[adudz82]

hehe też chyba bym nie pojechała więcej,
a pracuję jako doradca klienta w jednej z sieci komórkowych
a że pracuję na zmiany, to tak czasami kończę, bo albo mam tydzień na rano 8-15, albo tydzień na popoludnie to wtedy 13-20


Asiu Ciechanów to wiem gdzie jest, bo mam nawet tam chrzestną, ale Ciechanowiec to nie wiem gdzie leży aż zaraz z ciekawości spróbuję znaleźć na google maps

 

[dmuchawiec]

Mówi, mówi. Przejeżdżam obok Ciechanowca jadac do rodziców Ale szczerze mówiąc liczyłam, że jedziesz na mój wschód i że może się spotkamy

 

[tralalala1]

Ania jeszcze nic straconego Ja naprawdę dużo podróżuję po kraju. Teraz z mężem, jak będzie w pracy-to sama, więc żaden problem, możemy się spotkać.
Dziewczyny a co ze spotkaniem lipcówek i lipczątek??? Jakoś temat ucichł...