reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

Cześc matki wariatki! Dzisiaj noc prawie ok. Tzn Kacper spał super ale musiałam go w nocy poratować kilka razy :-p Usnął o 19:30, o 22 przebudził się z placzem, dałam żelu na ząbki, spał do 4, dałam soczku, pobudka o 6:30 na mleczko i dalej spanko do 8:30 :-D Mama wyspana, wiec zrobić pieczeń będzie miała siłe :-D miłego weekendu babeczki! Zmykam do kuchni
 
reklama
adudz o tym niepamiętającym męzu to ja pisałam. I tak jak myślałam moj ukochany pomylił dni, nie dość ze zawsze mysli ze mam ur 31 stycznia, to tym razem myslał ze mam za tydzien , nawet stolik zarezerwował. A mnie to wkurzyło, ale ogolnie nie zrobiłam mu awantury. :-D
no i jak to możliwe ze przebierasz dziecko na śpiąco? moja przy każdym wyjęciu do butli otwiera oczy szeroko, fakt że zasypia przy jedzeniu, ale jak ją przebieram bo czasem kupkę zrobi, to koniec spania na godzinę.

willsonka gratuluję powrotu mleczka, obyś karmiła tak długo jak tylko zapragniesz Ty i mała:-D

dmuchawcu, Julka też śpi jakby chciała a nie mogła, a dzisiejsza noc to ISTNY KOSZMAR:wściekła/y: spałam aż 2h, bo najpierw nosek, potem za gorąco, potem kupka, potem brzuszek, w sumie bolał ją całą noc. Miała 2 pobudki łącznie 3h, do tego wstała rześka o 7 a o 8 już maruda taka że szok . Padam dziś na łep. A jeszcze o 11 ma być teściowa z babcią M bo wczoraj im się nie chciało przyjść na przyjęcie, wiec dziś mi będą d... truć:wściekła/y:a ja wolałabym małą na balkon wystawić i sama się walnąć spać. M w szkole, wróci ok 18 masakra:-:)-:)-(
p.s. Dmuchawcu masz sliczną figurkę, jak Ty to zrobiłaś po ciąży co???

zmykam, musze się ubrać, coś zjeść, ogarnąć chatkę i czekać na przyjście babci ktora uwaza ze rozpieszczam dziecko bo nie pozwalam jej płakać, i tesciową ktora zmienia pampki co godzinę bo dziecko nasika pojedzeniu, po herbatce tez to czas na zmianę, po spaniu też wiec trzeba zmienić i tak przez 4 h mojej pracy zmienia jej pampki 3 razy. Ale chyba juz się na to wczoraj żalilam nie??:-D:-D:-D
 
Żaliłaś się już, Beatko:tak::-D Ale nic nie szkodzi absolutnie.
Figurki to ja ładnej nie mam, bo wcięcia w talii zero, biust mi sie ostatnio skurczył do miseczki B:-(i strasznie dużo ostatnio jem, w ogóle nie znam umiaru:no: i juz widze, ze oponka zaczyna sie tworzyc na brzuszku. Ale cóż -taka uroda, ja zawsze tak tyje, uda nic, tyłek nic, tylko brzuch i plecy, ze jak biustonosz założe to takie fałdy mam na plecach. Kobiety!:-D Nigdy nie zadowolone:-D

Juz Cie, Beatko pytałam ale zapytam raz jeszcze - próbowałas kiedykolwiek dać Julce wode koperkowa na noc? Zosi sie zdaża ze ma takie bolące baczki- płacze, a za chwile bąki ulga. Ja daję jej wtedy na noc tąwodę, ona ułatwia wydalanie gazów i te bączki przestająbyć bolesne. MOze spróbuj?

Patra ja tez dzisiaj do tych wyspanych sie zaliczam:-) Fajnie, ze Kacperek ładnie spał.:tak:

A tak w ogóle to zupełnie nie wiem czemu nikt niechwali mojej Zosi w czapce...:(
 
Witam i o zdrowie pytam:-)

Ja dziś spałam osobno i po raz pierwszy przespałam noc..hehe. W dodatku rano odciągnełam 150 ml mleka. Hura. My z mężem stwierdziliśmy, że na początku mleko modyfikowane będziemy mieszać z moim by ją stopniowo nauczyć nowego smaku i wtedy cyc będzie tylko w nocy, dopóki będzie jej wystarczał i bez obaw potem będę mogła skończyć karmić.

Kolejny news to taki, że rozmawialiśmy z moim M na temat drugiego dziecka. I powiedzial mi że chciałby w te wakacje się zacząć starać, bo ma już swoje lata, i nie chce być starym ojcem. Oczywiście jeśli chcę mieć drugie. No i stanęło na tym że gdzieś w sierpniu bierzemy się za robotę:-)

 
Willsonka Gratuluję kolejnych sukcesów w odciąganiu :tak:

Dmuchawcu Twoja Zosieńka jest piękna i fotogeniczna w czapce i bez czapki :-D Też chciałabym móc założyć mojemu dziecięciu biało różową czapeczkę w serduszka, kiwatuszki i motylki, a nie tylko autka i misie :dry: kolory: zielony, niebieski, grafitowy, czasem czerwonykoszulki z kołnieżykiem, i spodnie, spodnie, spodnie, spodnie... a gdzie sukieneczki i kolorowe wstążeczki? :confused: ehhh... może jeszcze się zdecydujemy... ale najwcześniej za 2 lata. Troszkę laby i jakieś wakacje trzeba w końcu mieć :tak:

gabiaz faremkę uprawiam na facebooku :tak:

Patra super, że Kacperek tak ładnie śpi :tak:
Aniu z Zosieńki też jesteśmy dumne, że tak pięknie dzisiaj spała!

Nasz Adamo też dzisiaj ładnie spał. Zbudził się o 5 dałam cycucha żeby się napił (choć tam coraz mniej mleczka - może się oduczy i stwierdzi, że nie ma co wstawac na pustego cyca :-p). Druga pobudka o 7:30 i koniec spanka. Za to Tomasz spał prawie do 8:30. Czyli jeden spał 12 a drugi 13 godzin :tak: Kochane dzieci :-D:-D:-D

Beata z tymi mężami to zawsze tak jest... denerwujemy się na nich, ale o tak to najwspanialsi faceci na świecie... czasem trzeba im pomóc w myśleniu i działaniu, bo im to czasem ciężko przychodzi :-p:-D

adudz mój Adaśko też dziwnie śpi... i obojętnie czy do zasypiania położę go na brzuchu czy na plecach to i tak jak przyjdę zanim sie położę sprawdzić co u maluchów, to leży na brzuchu, albo na boku, czasem się długo rozglądam zanim dojrzę z której strony wogóle ma głowę :-p

Mój małżonek na korepetycjach, a my znów w sklep się bawimy. Dziś nasz asortyment wzbogaciliśmy o wiertarki, skrzynkę z narzędziami, aparat fotograficzny i telefon :-D

Miłej niedzieli dziewczynki!
 
Witam mamuśki
U nas noc znowu nie udana , Maks budzi się co półgodziny z płaczem i trzeba go utulić , sama nie wiem co jest grane , chyba nurofen wróci do łask! Na domiar złego obudził się o 4.30 i zasnął o 6.00, a o 7.00 znowu pobudka i trzeba wstawać !

Z mierzenia nic nie wyszło , bo mały sie tak wierci i wychodzą różne cuda nie widy np to ,że ma 80cm co jest niemożliwe, więc poczekam na lepszy moment!
Co do mężów to mój też wczoraj zabłyszczał , coś go napadło i zrobił zapiekankę ziemniaczana , chociaż na co dzień nawet ziemniaków nie umie odcedzić!

W wolnej chwili poczytam co tam u was , bo na razie na oczka za bardzo nie widzę , dobrze ,że obiad u teściowej!

adudz KOSZMAR:wściekła/y: spałam aż 2h, bo najpierw nosek, potem za gorąco, potem kupka, potem brzuszek, w sumie bolał ją całą noc. Miała 2 pobudki łącznie 3h, do tego wstała rześka o 7 a o 8 już maruda taka że szok . Padam dziś na łep. A jeszcze o 11 ma być teściowa z babcią M bo wczoraj im się nie chciało przyjść na przyjęcie, wiec dziś mi będą d... truć:wściekła/y:a ja wolałabym małą na balkon wystawić i sama się walnąć spać. M w szkole, wróci ok 18 masakra:-:)-:)-(
Boże , co te dzieciaki się poumawiały , u nas nocka wyglądała całkiem podobnie, mnie ratuje dzisiaj teściowa przynajmniej z obiadem , bo mały i tak by u niej nie został to to taki mami cycul ,że szok!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witajcie dziołchy:-)
U nas tez w nocy masakra,raczej to ani zabki ani brzuszek,a płakał mi a raczej wył,zeby przestał musiałam go pozadnie rozbudzic i tak kilka razy,mimo ze spał ze mna,a jak nie wył to sie krecił,smoka chciał,cyca i sam nie wiedział czego jeszcze,a z płaczu póżniej kaszek go meczył,a jak nie jego to mnie i tez go budziłam,łepetyna mi peka jak zwykle ostatnio.Moze przez to przeziebienie tak sie zachowuje,nie wiem o co mu chodzi i co mam z nim robic.:no:
Ale mam na pocieszenie mezulka dzisiaj ,jednak nie poszedł do pracy,własnie przyjechał od swoich gołabków kture trzyma u mojej mamy,.ide mu cos zrobic do jedzenia bo mi po garach sie rzadzi:-)
 
A my mamy górną jedynke:-) Trzeci ząbek za nami, mały przez tydzień miał problemy z brzuszkiem, rzadkie kupki, 38-39.5 goraczki przez trzy dni. ciężko było. Ale za nami, jeszcze wydaje mi się że obok jedynka mu wyjdzie, ale nie wiem.
Dziś mi mały zrobił prezent na pół roczku i siedział sam 10 minut, a wcześniej to tylko po kilka sekund. Widać odzyskuje siły:-)

Beata współczuję nocki, ja to przez tydzień siedziałam i myślałam, czemu mały marudny i te kupki, z dziećmi to taka loteria troszkę.
dmuchawiec ja też apetyt mam spory i znowu duża oponka się robi, ostatnio się ograniczam, ale mam nadzieję, że jak do pracy wrócę to nie będe miała czasu na jedzenie:-D
 
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO,ZDRÓWKA I USMIECHU DLA FILIPKA:-):-):-)
no i gratulujemy dłuższego posiedzenia i trzeciego zabka:-)
Dmuchawczyku zapomniałam ci napisac ze mój też boi dupa odkurzacz i suszarka jest be,dlatego wczoraj w pokoiku nie odkurzyłam a reszte domu szczota zamiotłam.Zwykle małż tam odkurza a mały do mnie na raczki.No i ostatnio boi sie jak mama sie kapie,musze sie myc z otwarta kabina bo musi mnie widziec cały czas,a wczesniej nie było z tym problemu on sie bujał w łazience a ja sie kapałam a mały bardzo lubił w łazience przebywac.A Zosienka w czapurce przesłodka:-)
 
reklama
Hej!

My własnie wróciłysmy z koscioła. Zosia była grzeczniutka:tak: Spacerek tez juz zaliczony, zabrałysmy aparat i samowyzwalaczem zdjecia zimowe zrobione. Brnełam w tym celu w sniegu po kolana niemalze, ale moje zamszowe kozaczki wytrzymały i nie przemokły:shocked2::-)

Poza tym nasz tatus dzis wraca i nadal humorek wysmienity zarówno u córci jak u mamy.
Ewa a sprzedaz wysyłkowa tez prowadzicie? :-DBo mi Zosia telefon zepsuła i przydałby sie nowy:tak::-D
Ty nie narzekaj tylko bierz przykład z Willsonki:tak::-D - moze bedziesz te czapki w serduszka zakładac;-)

Beacia u nas to samo-tez kabina musi byc otwarta i musze non stop do niej gadac- "mamusia teraz myje sobie nózki:-D itd.) Czasem boi sie gdy mam zmoczone włosy, albo turban z recznika na głowie - masakra!
 
Ostatnia edycja:
Do góry