reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

witam ponownie

no i miałam was rano nadrobić i co udało mi się przeczytać tylko dwa posty, bo mała zaczęła płakać, a do tego mój M. robiąc rano śniadanie wylał herbatę z kubka i poleciało na pół ściany:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: no i teraz widać zaciek:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: no takiego nerwa miałam, że musiałam wyjść z domu, poszłam na zakupy i tak chodziłam, ze dopiero teraz wróciłam do domu,a ze strasznie dużo śniegu leży a temp u nas na plusie to śnieg zaczyna się topić i okropne błoto pośniegowe się robi więc chodzenie z siatami zakupów to naprawdę ciężka sprawa, teraz zrobiłam sobie kolejną kawkę i moze teraz uda mi się was nadrobić

pisałyście coś o wadze waszych maluszków, ja swoją ważyłam w poniedziałek jak miała równo 6 m-cy i waga wskazała 8,1 kg a ile mierzy to nie wiem bo dawno jej nie mierzyłam, chyba będę musiała pójść śladami niuty i też dziś przy kąpieli ją zmierzyć

oki lece was w końcu trochę nadrobić póki mała z M śpią
odezwę się później
 
reklama
Dmuchawcu nie chcę się tutaj rozwodzić na takie tematy, bo nigdy nie wiemy jaka jest na prawdę przyczyna... Są i przypadki, że jedno z małżonków nie jest w stanie wyprowadzić się od toksycznych rodziców, którzy nie tolerują partnera.
Taka walka o dziecko, jak odbywa się w przypadku mojego szwagra jest czymś nie do pomyślenia.
 
dziewczyn y bede robila pieczarki fasszerowane miesem, powiedzcie czy mieso ma byc surowe czy lepiej podsmazyc?
 
dziewczyn y bede robila pieczarki fasszerowane miesem, powiedzcie czy mieso ma byc surowe czy lepiej podsmazyc?

to zależy moja mama robi różnie, ale najczęściej pieczarki obgotowywuje w całości a mięso trochę przyprawione podsmaża i dopiero faszeruje i zapieka a na wierzchu kładzie żólty ser, no ale to zależy od tego jak chcesz zrobić.

kurcze ciężko mi idzie nadrabianie was ale może jakoś po mału dam radę
 
dzieki dziewuszki, zalezalo mi na czasie bo niedlugo mam goci...
ja dzis chora, odezwe sie jutro
milej soboty
 
ehhh... jakiś leniwy ten dzień... bawimy się cały czas z Tomkiem w sklep... a Adaśko raz na nas patrzy z leżaczka, a raz z podłogi. Robimy sobie tylko przerwy na jedzenie. Tomasz się tak wciągnął, że na stoliku u niego w pokoju leży pietruszka, marchewka, jabłuszko, pomarańcza i inne produkty spożywcze no i kupuje namiętnie. Chowa do torby, a potem nie umie jej podnieść więc ja od niego odkupuję po kolei wszystko... i tak w kółko... myślicie, że kiedys mu się znudzi? :confused:

Mąż najpierw na spotkaniu, później do babci po pierogi pojechał (ponad 30 zamroziłam, a prawie drugie tyle zjedliśmy :-p)... jeszcze raz powtarzam - BABCIE TO SUPER INSTYTUCJA!!! :-D A na 19 jedzie na piłkę i będzie po 21... i znów prawie cały dzień bez męża... bo teraz mecz ogląda :dry:

A co do kłótni to my się ostatnio mniej kłócimy, bo nie mamy kiedy :cool: poza tym staram się trzymać język za zębami... wiem że jest zmęczony (ja co prawda też mam dość)... więc jak nie ma potrzeby to nei zwracam mu uwagi... najwyżej robie po swojemu jak nie widzi :-p
 
No to was w końcu nadrobiłam:-):-):-)
po pierwsze tak pozmieniałyście swoje avatary, ze cięzko mi was skojarzyć, która jest która, ja należę do wzrokowców i kojarzyłam was
właśnie z obrazkami, a teraz znowu muszę się przestawić
Ewcia i jak tam firanki?? kupiłaś już??
Adddaaa a jak tam zapalenie ucha?? wyleczyliście się już?? a no i gratulujemy ząbków :) a co tych telefonów to mnie też męczą, ostatnio
dzwoniła babeczka i proponowała płyty z muzyką, chyba za 3 płyty CD chciała niecałe 100zł
dziewczyny czy jest jeszcze jakaś mamusia bezzębnego maluszka?? czy już tylko u nas ząbków brakuje??
dmuchawiec dopiero teraz oglądałąm twoje prezenty i jestem w szoku - są prześliczne, ja niestety jestem totalne antytalencie i nie umiem
takich ślicznych rzeczy zrobić, a tak poza tym to my raczej walentynek nie obchodzimy, kupujemy sobie tylko po symbolicznym serduszku
czekoladowym, w ogole kiedyś moj M. jakoś częściej coś mi kupował, a teraz hmmm już nie pamietam kiedy dostałam coś bez okazji
vercik gratuluję powrotu do Polski, i to jeszcze do Gdańska - super
wspólne spotkanie lipcóweczek - super pomysł, ja należę do mamusiek pracujących, więc musiałabym najpierw znać termin, żeby później jakoś
urlop sobie dopasować i załatwić, ale temat jak najbardziej do przemyślenia
któraś z was pisała, że mąż nie pamięta o jej urodzinach, u mnie jest tak samo, wie że urodziłam się w kwietniu ale którego to nie bardzo
pamięta, zawsze zagląda do kalendarza,ale o dziwo o urodzinach córeczki pamięta,pamięta datę, ale ani godziny ani wagi nie, on w ogóle
nie ma pamięci do numerków, nawet mojego nr tel nie pamięta, więc jak mu tel padnie to nawet do mnie nie może zadzwonić
Ewa wierszyki bardzo mi się podobają
annie22 gatuluję mieszkanka nowego, i życzę miłych chwil spędzonych przy jego meblowaniu i dekorowaniu
Wilsonka wiem co czujesz bo ja przez to przechodziłam w październiku, też lekarz mi powiedział, ze mała za mało na wadze przybrała, u nas
było tak, że przez 6 tyg mała przybrała tylko 480 gram więc jeszcze mniej niż twoja, i ja zaczełam podawać małej mleko modyfikowane dwa
razy dziennie po 120ml, a po tygodniu takiego dokarmiania mała przybrała ok 600gr więc to pomogło, no a po dwóch tygodniach takiego
karmienia mi pokarm zaczął zanikać i ostatecznie mała przeszła na butlę, a i tak planowałam to zrobić tylko że w grudniu bo wiedziałam,
ze w styczniu do pracy będę wracała więc to się tylko w czasie przesunęło o miesiąc wcześniej
BeatkoZ ja tam też w żadne przesądy nie wierzę
No i teraz siedzę i razem z moim M oglądam mecz polska-chorwacja i kurcze nasi przegrywają dwoma punktami , ale zostało jeszcze 7 min więc jest jeszcze szansa na wygraną, trzymam kciuki za naszych
 
A u nas dzionek fajny jakiś:tak:
Sprzatamy sobie, jeszcze mi tylk kabina prysznicowa została do wyszorowania, ale to juz po kapieli małe, zeby nie wdychała tych środków do czyszczenia.

Zosia boi się odkurzacza;-) i zwykle Daniel w sobote odkurza, a ja chodze z małą na ręku za nim, zeby jątroche oswoic z tym sprzętem. Ale dzis Daniela nie ma i zastanawiałam sie jak ja odkurze:confused: Odpuscić sobie nie mogłam bo podłogi brudne po całym tygodniu, ze szok, szczególnie, ze przychodzi sie z dworu w uśnieżonych butach i potem takie błotkonieciekawe w korytarzu, no i wiadomo-to sie pózniej zawsze troche nanosi do pokoi.
Myslałam, myślałam i wymyśliłam:tak: - mama takie stare nosidełko dla dzieci od ciotki, włożyłam sobie w nie Zosie na plecy i jak z plecakiem odkurzałysmy. N apoczatku nie była zachwycona, ale zaczełam sie wygłupiac i w ten sposób posprzatałyśmy cały dom:-D. Zrobiłam zdjecie, zeby tatusiowi pokazac, to Wam zaraz wkleje.

Adudz my jeszcze nie mamy ani jednego zabka i nie wyglada na to, zeby sie jakis szykował.
 
Ostatnia edycja:
reklama
My też bez zębola :tak:

No nic... idziemy jeść kolacyjkę bo Adamo przysypia... Tomcio też wymęczony, bo w nocy miał problemy ze snem...

Będę później, bo mężulka nie ma... więc będę z Wami :tak: jak tylko dzieci zasną ;-)
 
Do góry