reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

reklama
Justynko GRATULACJE!!! wiem co czujesz, ale będzie dobrze... ja nie mogłam uwierzyć, że jestem w ciąży Adasiem... ale teraz aż mi głupio, że mogłam wogóle tak myśleć. A klocki wszystkie na forum zamówimy dla naszych maluchów :tak: i będzie na wyprawkę ;-)

Ja jeszcze okresu nie miałam... ale ostatnio jakoś tak dziwnie czuję podbrzusze... mam nadzieję, że to okres się zbliża... hormonów nie chcemy łykać, na jakieś wkładki/spirale mąż też nie chce się zgodzić... zostają nam gumki. Mam nadzieję, że niebędziemy w tych 3%, kiedy okazuje się, że ta metoda jest nieskuteczna.

My wciąż u rodziców, za chwilę wracamy do domku, bo Tomasz dziś ma szkołę muzyczą :tak:
 
justysia to na pewno bedzie dziewczynka,tak sobie mów to szybciej szok minie:-).kochana jakoś to bedzie wychowasz dzieciaczki i na disco bedziesz z nimi śmigac ale to póżniej a już niedługo warkocze bedziesz zaplatac:-)A że ciasno,napewno dacie rade,juz niedługo chłopcy beda spac razem a niunia w łóżeczku:-)pomysl o tych różowych sukienusiach i że nosisz mały kochany skarb:-)
 
Justynko... ja sie boje gratulowac, bo to chyba bardzo nieplanowane bylo ;-)
Mimo wszystko dzieciatko to szczescie.

Slyszalam kiedys, ze 2kreski na tescie nie musza oznaczac, ze jest sie w ciazy.... czasem testy wykrywaja jakies chorobska.

Ty sie nie martw... widocznie tak musialo byc :tak:
Glowa w gore i do lekarza! ;-)
 
Beata ja mimo wszystko gdybym była w ciąży myślałabym o dzieciątku jako chłopczyku... "Wizualizowałabym" sobie jak grają w piłę, skaczą po łóżkach itd... a gdyby urodziła się dziewczynka byłabym mile zaskoczona :tak:W drugą stronę mogłoby nie być tak kolorowo... Pełna nadziei, że będzie dziewczynka, mogła bym być "zawiedziona", choć na pewno kochałabym tak jak pozostałe, bo to w końcu moje dziecię :-D
 
Witam Kobietki

Takiej informacji to się tu nie spodziewałam :szok::szok:
Justynko kochana, na pewno będzie dobrze, ale tak naprawdę to jestem w szoku :szok::szok: Jesteśmy z Tobą :tak::tak::tak::tak: Jeszcze niedawno pisałam że po J jest K, czyli kolej na mnie :-D:-D:-D:-D:-D:-D Ja miałam okres raz jedyny po porodzie, z tym że dokładnej daty nie pamiętam, ale było to ok 15grudnia, także już powoli i ja będę czekac na niego, a i muszę się przyznac bez bicia że zdażało się bez zabiezpieczenia :baffled::baffled::baffled: Ale u mnie żadnych dolegliwości raczej nie rozpoznaje

A Oliwia w nocy dała popalic, od 24 do 4 mało co spała, za to dzisiaj to nadrabia, spała od 11 do 14.30 :szok::szok: A teraz od 18 znowu śpi, mało co zjadła obiadku, to już na pewno zęby, u góry będą wychodzic, oby się przebiły jak najszybciej, bo męczy się biedulka, a ja przy niej :confused:
 
Justyśka gratulacje kochana :-)


a ja dzis zemdlałam :confused: dobrze że w domu i że Marek był i że nie miałam co najważniejsze Julci na rękach. Kurde tak mi się rano w głowie zakręciło że szok. Od kilku dni wogole źle się czuję. (zawroty głowy całe dnie, mroczki, bóle głowy, słabo mi i tak wogole jakos dziwnie). No i mnie pogonił do lekarza. Wysiedziałam 2 h w kolejce, zlecił mi badania więc w pon pojade do labo zrobic. Powiedział że powinnam się porządnie wyspać, tylko jak to zrobić przy niemowlaku:baffled: :-D No nic oby wyniki były ok. Boję się że może mam wysoki cukier , oby mi po ciąży ta cholerna cukrzyca nie została bo się załamię. Choć z drugiej strony byłabym na diecie to może figurka by była:-D:-D:-D (tfu tfu tfu wole być gruba niz miec cukrzycę)
A Jula dziś marudna ale i tak jest słodka. Właśnie gada do smoczka i nóżki. Tata się nią dzielnie zajmował tylko że syf mi zrobił w kuchni. Ale wybaczam biedak ma dziś nockę 12h.
No zmykam popracować troszkę, potem jeszcze zajrzę popatrzeć co naskrobałyście:-)
 
WITAM!!!
Normalnie ryczeć mi sie chce,zrobiłam ten zasrany test i co i co .....2 kreski
Kurcze zazdroszcze ci!! GRATULUJE !!!! tez chcialam ...robilam ten test i nic a dzisiaj nawet juz @ !! Ale nie wiem kiedy teraz mam dni plodne...wiecie jak to sie liczy po ciazy?? bo slyszalam ze sie wszystko inaczej rozregulowuje i inaczej jest....bede sie starac:) i moze w przyszlym miesiacu ja napisze ze bede miala babelka !!
 
Kamila ja bez zadnych dolegliwosci .Oprócz bólu jak na okres no i napuchniety brzuch ,tak też miałam zawsze przed @.no i ten brak drugiej @.a My uWARZALIŚMY liczylismy dni,widocznie sie przeliczyliśmy.
Robiłam test po południu ,chyba sie nie myli!!??

Kurcze zazdroszcze ci!! GRATULUJE !!!! tez chcialam ...robilam ten test i nic a dzisiaj nawet juz @ !! Ale nie wiem kiedy teraz mam dni plodne...wiecie jak to sie liczy po ciazy?? bo slyszalam ze sie wszystko inaczej rozregulowuje i inaczej jest....bede sie starac:) i moze w przyszlym miesiacu ja napisze ze bede miala babelka !!

No my już mamy dwa ,trzeci mógł poczekać;-),no ,ale cóż jak sie stało to sie nie odstanie.
Ale mówią ,że u mężatki nie ma wpadki!!

Jak bedziecie sie kochać 5 dni po @ to napewno bedzie bąbelek!!:-);-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Justynko no raczej się nie myli :sorry2: dlatego szybciuteńko do lekarza czy wszystko OK. Co prawda na tym etapie to nie wiem co lekarz może powiedzieć, ale iść trzeba :tak:

Adam już śpi, bo nie pospał w dzień. Zasnął w wózku jak jechałam do mamy, a że śnieżek padał, troszkę wiało i było zimno to dałyśmy mu pospać jakieś 1,5 godzinki i do domu wniosłyśmy, no a potem to już szaleństwo u babci na rączkach, u dziadka, u wujka... no i jak dojechaliśmy do domku to ledwo żywy był. Pomęczyłam go jeszcze troszkę, zapchałam kaszą, wykąpałam, dałam cycucha i padł.
Tomka jeszcze nie ma ze szkoły muzycznej. Ciekawe co dziś nowego tam wyprawiali :cool2:

Niby nic cały dzień nie robiłam a jakaś padnięta jestem :no:
 
Do góry