reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

My jak na razie mamy taki jadłospis:
7.30-8.00 - mleczko 180ml
ok 11.00 - kaszka 120-150 ml
ok 13-14 - mleczko 150 ml
ok 16.30 - jakiś obiadek lub zupka (czasami pół słoiczka a czasami cały)
ok 18.00 - mleczko 150 ml
ok 19.30 - jakiś owoc-deserek (czasami pół słoiczka a czasami cały)
ok 21.30 mleczko 180 ml

ale to też nie zawsze, np. dziś przespała swoją porę kaszki o 11 więc dostała ja dopiero o 13, więc dziś jedna porcja mleczka nam odpadła, czasami nie chce deserku, czasami nam te pory się przesuna bo np gdzies jedziemy, ale mniej więcej tak to wygląda
 
reklama
witam!!!
ale popisałyscie!!
Produkcja rozpoczeta!!

KAROLA WITAMY ,WITAMY!!
Większych gupot niż ja nikt nie pisze w dodatku z błędami!!:-):-):-):zawstydzona/y:

Karol strzelał z tata zaległe petardy ,które dostał od dziadka!!
Właśnie przyszedł i tak mu sie spodobało,że jeszcze chce.
Aż podskakiwał z radośći na schodach jak wchodził!!


Dziewczynki WY nie pytajcie''KTÓRA,KTÓRA NASTEPNA'' i nie czekajcie tylko brać sie za NOCNE ROBOTY!!:-)

U nas obydwóch chłopców było planowanych !!Tzn. bobasów bo nigdy :no: wiadomo co bedzie;-):confused:!!
Tylko jakby byliśmy przedtem u tesciów w małym pokoju to na ten czas nie zgodziłabym sie na drugiego bobasa.Wtedy wynajomowalismy mieszkanie!!
Ale dobrze ,że tak sie stało bo pózniej duża różnica wieku itp.
No a ,że wyszło jak wyszło to mieszkamy spowrotem w małym pokoiku,z planem na budowe sie szkicującym .Mam nadzieje,że narazie nam sie uda,bo 3 dzidziuś też bedzie ,ale w swoim czasie!!
Kurcze ja mialam jeden jedyny okres 21 list. ,brzuch mnie napieprza ale @NIEWIDAĆ JAK NARAZIE .mam nadzieje ,że sie pojawi,ale przechodza różne myśli.
Jak już bedzie to trzeba włączyć w życie plan awaryjny którego nie:no::no::no:ma!!:confused::baffled::blink:





Jeszcze miałam dopisać.....
adaaa głodówka jest tlko na przeczyszczenie organizmu nie na odchudzanie!!
I dmuchawiec ma racje ,zmniejszaj ilosć dań.
Najlepiej jak chcesz ogranicz kolacje lub ja wyeleminuj!!
Organizm jest jak komputer jeżeli dotrze do niego ,że jest głodówka .Odkłada sobie na pózniej,poprostu robi zapasy i tak powstają boczki!!
A co do diet to jest tak ,że trzeba je stosować przez całe życiie,bo powrót do tego samego menu z przed diety daje efekt jojo!!
:tak::tak::tak:
 
Ostatnia edycja:
dzieki dziewczyny za wszystkie informacje. jakos to zywienie maluchow jest dla mnie w ogole nieoczywiste;) czytam cos na necie i dalej nic nie wiem. mama nie wie. siostra meza pielegniarka mowi co innego niz pediatra a ta jeszcze co innego nic jest w wytycznych wiec juz zgupialam. sorki ewa nawet nie sprawdzilam czy jest taki watek o diecie.. nastepny raz tam bede pisac smoczek canpola faktyczcnie nie pasowal do butelki aventa, wiec nie pozostalo mi nic innego jak sprobowac nakarmic mala ponownie smoczkiem z aventu i tym razem sie udalo. na poczatku plula ale pozniej mocno ja przytulilam do cyca i dalam butlke i wtedy sie udalo.
Maylah niezla masz ta sasiadke:szok::-D a ja sie zastanawialam czy mojej nie zaprosic przed swietami na ciasteczko (nawet je upieklam:) ale stwierdzilam ze moze bede sie narzucac a ona nie ma ochoty i zrezygnowalam. tez jest starsza ode mnie, ale ze nie znamy tu jeszcze nikogo to tak myslalam ze milo miec chociaz jednego sasiada ktory w razie potrzby dysponowalby szczypta soli;-)
 
Jak już bedzie to trzeba włączyć w życie plan awaryjny którego nie:no::no::no:ma!!:confused::baffled::blink:

Justyno, podejrzewam, że jakby trzeba było, to i plan awaryjny od razu by się znalazł,

a moze ty też teścik powinnaś zrobić co?? bo dmuchawiec też tak czekała z bolącym brzuchem, czekała, czekała i wyczekała dwie kreseczki na teście:cool2::cool2::cool2:
 
dominika83 mnie nie przepraszaj, nie chcę tu nikogo upominać... tak tylko zaproponowałam, bo łatwiej się potem połapać, gdzie czego szukać :tak:
 
Już prawie 19... męża jeszcze nie ma. Ale nie chce mi się zabierać za kąpiel samej :sorry2: Poczekam na niego... za 10 minut dam dzieciom kolacje, to może mężulek zdąży wrócić...

Adam dzisiaj długo pospał po spacerze. Odpięłam gondolę od wózka, wniosłam do sypialni, troszkę go poodkrywałam, ale w kombinezonie został, otworzyłam okno i miał "spacer c.d." ;-)

No nic, bo dziecka już zmęczone i marudne.

Miłej nocki życzę kochane :-)
 
reklama
Dominika rodzinka jeszcze nie wie, bo w sumie to jeszcze nie potwierdzone, ale jak od lekarza wrócę i będzie ok, to od razu się pochwalę:tak:
W poprzedniej ciąży dopiero w drugim miesiącu powiedzieliśmy rodzicom, a w pracy to w ogóle dopiero w czwartym się chwaliłam. Tyle było poronień wśród moich koleżanek, ze bałam sie mówić, a potem odkręcać...zresztą same pewnie wiecie, też miałyściue za pewne jakieś tego typu obawy.
Czyli wiecie narazie tylko Wy i mąż, mam nadzieje, że nikomu nie wypaplacie:-D

A ja zakupiłam drugi test-taka jestem niemądra-potwierdzenia mi si echce:-D, bo mi ta kreseczka za blado wygląda(wiem ze jej kolor nie ma znaczenia, ale czasem tak bywa, ze racjonalne argumenty ni edocierają:-D).

Justysia Ty też kupuj:-D Trzymam kciuki:-D

Dobrej nocy, Kochane!
Mój mąż kapie Zosie, a ja w tym czasie miałam gimnastykę ciążową uprawiać:-D-poważnie mówię:-D. Już sięza nią zabieram:tak: Pa, pa i cześć, uścisków 156!!!
 
Do góry