reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2009

Witam!!!
Dwa dni przerwy i godzina czytania? Pogięło Was???:-) Przyznajcie się ...ile Wam płacą za 1 posta?:sorry:

Odebrałam wczoraj Małgosi wyniki moczu i wyszło że ma sporo przekroczony ciężar właściwy i ph ma 8! Muszę iść z tym do lekarza i chyba w niedzielę nici z basenu.

Udało mi się kupić na allegro używany kombinezon z wójcika za jedyne 18 zł. Jest dwuczęściowy i można go wsadzić do fotelika. Nie jest nic a nic zniszczony, taka okazja. Moja ma też płaszczyk z wójcika który dostała od chrzestnej na chrzciny, zresztą był na foto. jest na rozmiar 74 ale mała w nim już teraz słodko wygląda, wystarczy podwinąć rękawki. Wygląda to tak WÓJCIK 74 80 płaszczyk w moim sercu NOWY okazja! (789658331) - Aukcje internetowe Allegro. Jest taki cieplutki:)

Co do prezentów świątecznych to małej nic nie kupuje, bo dostanie tyle prezentów od rodziny więc wole pieniądze zatrzymać, gdy będą jej faktycznie potrzebne. pewnie kupimy coś symbolicznie. Wiem że chrzestny kupił łóżeczko turystyczne a fotelik do jedzenia już dostałam...drewniany na chrzciny. Ja sama uważam że mam wszystko i nic mi do szczęścia nie potrzeba:-D Największy prezent to Małgorzatka. Ustaliliśmy więc z mężem że na święta pod choinkę kupimy sobie.....CHOINKĘ:-D Bo w czerwcu przeprowadziliśmy się do swojego 63 m mieszkania i nie mamy ani choinki ani bombek a to spory koszt (szczególnie bombki).

A ja muszę iść do lekarza bo mama alat wysoki, a to oznacza że coś się dzieje z moją wątrobą:no: A 3 grudnia mam kardiologa bo serce też mi już wysiada...eh, chyba nadaję się do wymiany.

I pokłóciłam się kilka dni temu z moim M. Przyjeżdza jego kumpel z Irlandi i umówili się na imprezę i mi mówi, że będzie musiał iść. A ja pytam co ze mną a on mi palcem wskazuje na małą!!!!:wściekła/y:Ale się we mnie zagotowało-zwyzywałam go od szowinisty, i powiedziałam że nie będzie mi wskazywał miejsca a małą można byłoby do babci dać a ja mogłabym też iść (i tak nie miałam zamiaru iśc na imprę bo nie lubię tego krzyśka z Irlandii ale chodziło o fakt, że on mi mówi Twoje miejsce jest w domu, przy dziecku!!!Potem mnie przepraszał...i dobrze mu tak.
 
reklama
Beata Z, Basieńka ale macie fajnie, tyleeeeeeeeeee spania :tak::tak::tak::tak:
Willsonka , biegiem , biegiem do lekarza!!! Ale nowej willsonki nie chcemy, ta ma zostać, wymieniać nie trzeba tylko trochę podkurować :-)
Co do męża, to masz rację, to Wasze dziecko przecież i obowiązki wspólne:rofl2:
A płaszczyk boski,
Mam nadzieje, ze będę mieć drugą dziewczynkę, też chcę ją tak ślicznie ubierać jak WY!!
No a Filip nadal śpi:rofl2:
 
no ja mala nakarmilam i wystawilam w wozeczku do ogrodka, grzecznie poszla spac a mamusia na BB:-D ja jeszcze nie wychodze na dwor bo ciagle chora i nie chce zeby bylo gorzej:no:
wilsonka masz racje, nasi faceci mysla ze oni moga wychodzic gdzie chca a my najlepiej z dzieckiem, jak on pojdzie sam na imprezke to nastepnym razem zostaw go z Malgorzatka na caly dzien.
kurna ale sie wnerwilam, wlasnie lunelo i grad zaczal padac:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: wiec musialam wozek wstawic do srodka a tak ladnie mala spala:wściekła/y:
 
wilsonka ja też nie mogę coś nadrobić, szaleją dziewczyny:-) Płaszczyk prześliczny:)

A my po pierwszych dwóch dniach z butelką, tzn. dwa posiłki dziennie. Mały ciągnie jakby codziennie to robił, wczoraj na wieczór zrobiłam mu tyle ile jest w zaleceniach i chyba po 5 min. butelka się skończyła i w ryk, musiałam dokarmić piersią. Muszę na wieczór mu 150ml. robić. Głodomorek:-)
Tylko pojawił się śluz i nie wiem czy to dlatego, że coś nowego jest czy jednak mleko mu nie służy? Miałyście może tak? Kupki ma gęstsze w końcu tylko te śluz dziwny.

A ja kupiłam w promocji Filipkowi w cerfurze te zabawki za 110zł i 40 zł dostałam w talonach na zakupy:)
http://www.allegro.pl/item827982655_fisher_price_uczace_kluczyki_po_polsku_n1196.html i
http://www.allegro.pl/item827341374_wesole_zwierzaki_slon_mowiacy_po_polsku.html
a dla 4-latka męża siostry kupiłam ciastolinę dentystę, muszę zobaczyć z ciekawości co to ta piaskolina.
 
Ostatnia edycja:
Witam :-)

Dzisiaj jakoś mało czasu na BB. Cały czas ktoś przychodzi, wychodzi, czegoś chce... Na szczęście koło 11 przyszła moja mama, wypiła kawkę i zabrała maluchy na spacer. Adaś zasnął jeszcze na spacerku, a Tomasz doczłapał do domku, zjadł zupkę i też poszedł się drzemnąć :-D Mąż na chwilę przyjechał ze szwagrem i kolegą coś obgadać, a teraz pojechał po auto do centrum i zakupić wreszcie materiały potrzebne do tworzenia kartek świątecznych. Jakoś w tym tygodniu czasu mało, nawet żeby do sklepu podjechać :eek:

maylah Jeśli chodzi o tą piaskolinę to ja jestem bardzo zaintersowana tym jak wygląda po zabawie mieszkanie? ciastolina się tak nie kruszy i nie rozsypuje wszędzie, a jak jakieś okruszki już gdzieś spadną to zasychają i można je strzepnąć (np. z koca) lub po prostu pozamiatać/odkurzyć. A co ztym niezasychającym mokrym piaskiem np. jak się wetrze w dywan? Bo sama chętnie bym kupiła mojemu Tomkowi takie coś.
 
Makro to super ze maly nie ma problemow z piciem z butelki, u nas tez byl sluz przez jakis czas jak wlasnie bylismy na cycku i na butli a potem jak przeszlam tylko na butelke to kupki sa normalne, bez sluzu. moze u ciebie tez tak bedzie
 
O wielkie dzięki Beata, to trochę spokojniejsza jestem:-)
Najlepiej w nocy było bo nie dałam radę odciągnąć mleka,bo mały chciał jeść, i z drugiej piersi tak leciało, że mogłabym butelkę podstawić:-) Cała pielucha była mokra jak po namoczeniu:-D

fredka witaj na forum:-)

dziuula ja ze spaniem mam identycznie, podziwiam dziewczyny

Słuchajcie a nie macie wrażenia, że nasze dzieci coraz gorzej śpią?? tak was czytam i co chwilę ktoś ma kiepską noc. Ja ostatnio muszę wstawać po to żeby małemu dać tylko smoczka + wstawanie na karmienie, a wcześniej nawet smoczka nie potrzebował.
 
Ostatnia edycja:
Witam sie i ja :-)

Jak jeszcze ktoras napisze jak wam dziecko dlugo spi to udusze ;-):-) Moj zasnal o 20:40 jak poszlam do lozka o 24 to sie obudzil na cyca. Pojadl, obudzil sie o 1:30. Udalo sie uspac, pospal do 3, zabawa do 5. Od piatej spal do 5:45, w tym dwie krotkie pobudki z placzem. Pobawil sie w lozeczku do 6:20. Potem zasnal dopiero o 8 na dwie godzinki.
Nie wiem o co chodzi? I nic sensownego mi nieprzychodzi do glowy jak rozwiazac ten problem, te nasze noce to coraz gorzej wygladaja :-(
Dzisiaj sie wyrwalismy pochodzic po sklepach, na zakupach spotkalam kolezanke wiec poszyismy na kawke i od razu humorek lepszy, bo juz od dobrego tyg z nikim innym jak mezem nie gadalam :-)

makro no wlasnie te noce to ostatnio koszmar... a myslalam ze bedzie coraz z tym lepiej :(
 
CZY WYŚCIE OSZALAŁY,TYLE PISAĆ!!!!
normalnie:no: umiałam WAS nadgonić ,jeszcze mi net zamula:wściekła/y:!!!

SPACER zaliczony,na dworku przyjemnie.
Byłam dzis na pogrzebie tych chłopców.
Normalnie serce sie kraje,a tyle życia było jeszcze przed nimi!!!:wściekła/y::no:
Straszne to było,straszne to co czują ich rodzice teraz!!!
Dobra już nie pisze bo znowu ryczeć mi się chce!!!:-:)no::wściekła/y:ehhhh....

maylah-właśnie mi też chodzi o te ciasto-plastoliny.Różne są.
Jedna to maszynka ,a drugie jakiś hipcio z zebami i są jeszcze jakiś.Mi też to sie podoba,sama bym sie ty pobawiła!!!:-p:rofl2:

Wogóle wiecie co ??
Jak widze zabawki to gorzej jak dziecko ,jakby mnie ktoś pod hipnozę dał.NORMALNIE SZOK:szok::szok::szok::szok::szok::szok::rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:!

Beata -JAK tam ?Maluszek dalej śpi!??

Już chyba wszędzie w sklepach mikołaje ,bombki, choinki i mnóstwo ZAAAAAAAABAWEK!!!
Jak to widzę to też szału dostaje,ale uważam ,że przesadzają z czasem!

WITAM KOLEŻANKE-my się znamy ze szpitala!!!;-);-);-);-):-p

Miałam coś jeszcze napisać ,ale już niewiem ,tyle tego było .
A grzane piwko z soczkiem z bzu czarnego działa CUUUUUUUDA!!:tak::-p
 
reklama
no i justysia do nas zajzala:-)
Mala spi dalej:-D po raz kolejny podjelam probe wystawienia jej na dwor bo wczesniej za kazdym razem jak wystawilam wozek to zaczynalo padac:wściekła/y: ale teraz juz jest ok, takie swieze mrozne powietrze, mala spi od godz ale pewnie zaraz sie obudzi na mleczko bo juz czas.
mam dzis lenia i balagan w domu, zamiast posprzatac to ja siedze na BB:laugh2: i Maz jak wroci z pracy znow uslyszy : "Nic sie dzis nie dalo zrobic z ta mala maruda". Ehhh cwaniara jestem co? czasem trzeba zwalic wine na Marisse:-D:-D:-D:-D
kurna wiewiorki szaleja u mnie w ogrodku! musze pilnowac mojej ksiezniczki coby jej nie porwaly:) tak na serio az strach takie dzikie sa
 
Do góry