Mi tak jak miałam zawsze zachwianą morfologię, tam teraz wyszły książkowe wyniki..Oj, też mi morfologia spadła z 13.1 na 12.2, czyli dolna granica I pozostałe wskaźniki również mi szaleją (leukocyty mam wysokie, a limfocyty niskie). Ale tak jak ktoś tu napisał, w pierwszym trymestrze wszystko wariuje. Lekarka mówiła, żeby się tym nie przejmować. Z żelaza biorę Tardyferon. Fajnie mi ferrytyna przy nim skoczyła - z około 19! do 80 (lekarka mówiła, że najlepiej mieć minimum 60)
reklama
Cześć dziewczyny. Mogę do was dołączyć? Czytam was praktycznie od początku ale teraz dopiero postanowiłam dołączyć bo początki miałam niepewne... Plamienia... Ale na ta chwile wszystko ok. Mam 37 lat i córkę w wieku 9 lat. Termin porodu 19 lipiec.
Cześć dziewczyny. Mogę do was dołączyć? Czytam was praktycznie od początku ale teraz dopiero postanowiłam dołączyć bo początki miałam niepewne... Plamienia... Ale na ta chwile wszystko ok. Mam 37 lat i córkę w wieku 9 lat. Termin porodu 19 lipiec.
Witaj ! w którym jesteś teraz tygodniu? I jak się czujesz ? Jak objawy ciazaowe u Ciebie ?
maratonka77
Zaciekawiona BB
Witaj.Cześć dziewczyny. Mogę do was dołączyć? Czytam was praktycznie od początku ale teraz dopiero postanowiłam dołączyć bo początki miałam niepewne... Plamienia... Ale na ta chwile wszystko ok. Mam 37 lat i córkę w wieku 9 lat. Termin porodu 19 lipiec.
Pisz jak się czujesz?
U mnie termin z om 25 lipca. W poniedziałek dowiem się jaki termin będzie z usg.
Dzisiaj mam 9+2 wg USG. Ciąża jest tydzień młodsza niż z om. Ale ja zawsze miałam bardzo nieregularne cykle. Ogólnie czuje się dobrze , po obiedzie najczęściej dopadają mnie mdłości i do wieczora sobie odpoczywam albo śpię ;-). Czasem piersi pobolewaja ale już sporadycznie najczęściej w nocy. Od dwóch dni coś mnie kłuje w podbrzuszu i to mnie najbardziej martwi ...wizytę mam dopiero 30 grudnia
laurka95
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2022
- Postów
- 2 497
Nie martw się, ma prawo kłuć, ciągnąć i boleć. Ja tu wczoraj dziewczynom płakałam, że w nocy dostałam takich skurczy macicy, że myślałam, że to koniec, a po wizycie i usg nawet krwiaka, z którym się borykałam ponad 2 tygodnie już nie mam. Ale wiadomo, stres jest. Pewnie z kolejnym silniejszym bólem znów będę tu płakać i zadręczać dziewczynyDzisiaj mam 9+2 wg USG. Ciąża jest tydzień młodsza niż z om. Ale ja zawsze miałam bardzo nieregularne cykle. Ogólnie czuje się dobrze , po obiedzie najczęściej dopadają mnie mdłości i do wieczora sobie odpoczywam albo śpię ;-). Czasem piersi pobolewaja ale już sporadycznie najczęściej w nocy. Od dwóch dni coś mnie kłuje w podbrzuszu i to mnie najbardziej martwi ...wizytę mam dopiero 30 grudnia
Dzisiaj mam 9+2 wg USG. Ciąża jest tydzień młodsza niż z om. Ale ja zawsze miałam bardzo nieregularne cykle. Ogólnie czuje się dobrze , po obiedzie najczęściej dopadają mnie mdłości i do wieczora sobie odpoczywam albo śpię ;-). Czasem piersi pobolewaja ale już sporadycznie najczęściej w nocy. Od dwóch dni coś mnie kłuje w podbrzuszu i to mnie najbardziej martwi ...wizytę mam dopiero 30 grudnia
Chyba większość z nas prawie codziennie jak nie codziennie odczuwa pobolewanie/kłucie w podbrzuszu. Mysle, ze to całkiem naturalny objaw.
Na pierwszej wizycie mi ginekolog powiedział, ze brzuch generalnie będzie bolał całą ciążę, raz bardziej raz mniej Mysle, ze dopiero ból nie do wytrzymania jest powodem do paniki i szybkiego udania się na SOR .
JestemMama!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2020
- Postów
- 5 270
Jawa już to któraś z was pisała , ale napiszę też ja ... Powinno być dostępne takie przenośnie USG dla kobiet w ciąży ... Dopiero mijajay dwa tygodnie od wizyty a ja już się stresuje jak ja wytrzymam kolejne dwa tygodnie ??? Buuu znów zaczynam się stresować że coś jest nie tak ... Tak bardzo się boje i to moje małe bezbronne dzieciątko że szok za dużo przygód miałam , za długo o nie walczyłam ( łącznie ponad 10 lat w tym była jedna strata , kilka ciąż biochemicznych ) ten strach i ta niepewność będzie mi towarzyszyć do dnia porodu , jeśli będzie dane mi urodzić , jeśli wszystko będzie dobrze... Chyba nigdy tak naprawdę nie będę się cieszyć z bycia w ciąży ... Za wielki strach to jest
Wiem że pobolewanie/kłucie to objaw całkiem normalny ale ja z tych zamartwiajacych się ;-) równiez długo staraliśmy się o ta ciążę a poprzednia była z przygodami ale zakończona szczęśliwie. Jak czytam wasze historie to ja naprawdę nie mogę narzekac.
reklama
Wiem że pobolewanie/kłucie to objaw całkiem normalny ale ja z tych zamartwiajacych się ;-) równiez długo staraliśmy się o ta ciążę a poprzednia była z przygodami ale zakończona szczęśliwie. Jak czytam wasze historie to ja naprawdę nie mogę narzekac.
My wszystkie z tych zamartwiających się ale trzeba jakoś głowę uspokajać
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 184 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 273 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 473 tys
Podziel się: