reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2023

Dokładnie mnie zabieg niestresuje bo faktycznie nic nie czuć bardziej mnie będzie stresować chodzenie z tym.. jestem na kolejne zapisana na początek lutego to bd około 20 tygodnia i pieprzyk jeden jest pod posladkiem drugi ba brzuchu do tego biorę heparyne to krwawienie by było duże jak byłam na ściągnąć szwy ostatnio to pielęgniarka która asystuje przy zabiegu powiedziała że znieczulenia jest tak mało że nie ma wpływu na dziecko ale mam dużo czasu do kolejnego zabiegu mam się zastanowić... najwyżej pójdę i chirurga się zapytam co o tym myśli i obejrzy zmianę jeszcze raz.. daj znać ci ci powiedzą
Ja niestety pojechałam dziś na wizytę i pocałowałam klamkę, bo pani doktor sobie zrobiła urlop i nie raczyła odwołać wizyt. Zdenerwowałam się maksymalnie, bo nie dość ze człowiek chodzi prywatnie i chce zapłacić to jeszcze taki brak szacunku. Muszę znaleźć innego lekarza i pójść w najbliższych dniach. Dam znać jak czegoś się dowiem.
Jestem ciekawa jak będzie w Twoim przypadku i czy faktycznie dojdzie do wycięcia. Dawaj tez znac w razie czego co i jak :)
 
reklama
Dziewczyny wiem ze to może jeszcze za wcześnie, ale czy któraś z Was myślała może o wykupieniu prywatnej położnej do porodu? :D

Ja staram się jeszcze o porodzie jakoś bardzo nie myśleć, ale chcąc nie chcąc mam tak, że boję się szpitali i służby zdrowia. :D zazwyczaj spotykałam się w większości z niemiłymi osobami (oczywiście nie chce generalizować)
Ja osobiście bardzo panikuję przeraża mnie widok każdej strzykawki i posiadania wenflonu w ręce (swoją drogą cierpię na zaburzenia lekowe - nerwice, która w 80% pokonałam ale to nie pomaga) i wiem, że moje podejście zawsze jeszcze bardziej rozjusza personel i nie maja do mnie cierpliwości, a ja właśnie potrzebuje kogoś kto będzie mi tłumaczył po kolei co się dzieje co będzie robił itp.
To moja pierwsza ciąża i średnio mam pojęcie co mnie czeka. Poród jako taki jestem w stanie zaakceptować na zasadzie naturalnego zjawiska organizmu, które dzieje się w zgodzie z moim ciałem. Ale przerażają mnie różne ingerencje typu igły, nacięcia itp itd
 
Dziewczyny wiem ze to może jeszcze za wcześnie, ale czy któraś z Was myślała może o wykupieniu prywatnej położnej do porodu? :D

Ja staram się jeszcze o porodzie jakoś bardzo nie myśleć, ale chcąc nie chcąc mam tak, że boję się szpitali i służby zdrowia. :D zazwyczaj spotykałam się w większości z niemiłymi osobami (oczywiście nie chce generalizować)
Ja osobiście bardzo panikuję przeraża mnie widok każdej strzykawki i posiadania wenflonu w ręce (swoją drogą cierpię na zaburzenia lekowe - nerwice, która w 80% pokonałam ale to nie pomaga) i wiem, że moje podejście zawsze jeszcze bardziej rozjusza personel i nie maja do mnie cierpliwości, a ja właśnie potrzebuje kogoś kto będzie mi tłumaczył po kolei co się dzieje co będzie robił itp.
To moja pierwsza ciąża i średnio mam pojęcie co mnie czeka. Poród jako taki jestem w stanie zaakceptować na zasadzie naturalnego zjawiska organizmu, które dzieje się w zgodzie z moim ciałem. Ale przerażają mnie różne ingerencje typu igły, nacięcia itp itd

Co do prywatnej to dosyć drogo wychodzi, sama opieka podczas porodu pewnie mniej. Czytałam o tym i należy się taka położna na NFZ. Jakoś po 20-21 tygodniu ciąży już można mieć wizyty domowe :)
Jeśli byś chciała prywatna położna to musiałabyś poczytać i popytać u siebie w mieście jak to wyglada cenowo itp.
Przede wszystkim uważam, ze taka położna musi „nam pasować” musimy czuć się przy niej swobodnie, bezpiecznie i nie krępować się pytać o co kolwiek ☺️☺️
 
Dziewczyny wiem ze to może jeszcze za wcześnie, ale czy któraś z Was myślała może o wykupieniu prywatnej położnej do porodu? :D

Ja staram się jeszcze o porodzie jakoś bardzo nie myśleć, ale chcąc nie chcąc mam tak, że boję się szpitali i służby zdrowia. :D zazwyczaj spotykałam się w większości z niemiłymi osobami (oczywiście nie chce generalizować)
Ja osobiście bardzo panikuję przeraża mnie widok każdej strzykawki i posiadania wenflonu w ręce (swoją drogą cierpię na zaburzenia lekowe - nerwice, która w 80% pokonałam ale to nie pomaga) i wiem, że moje podejście zawsze jeszcze bardziej rozjusza personel i nie maja do mnie cierpliwości, a ja właśnie potrzebuje kogoś kto będzie mi tłumaczył po kolei co się dzieje co będzie robił itp.
To moja pierwsza ciąża i średnio mam pojęcie co mnie czeka. Poród jako taki jestem w stanie zaakceptować na zasadzie naturalnego zjawiska organizmu, które dzieje się w zgodzie z moim ciałem. Ale przerażają mnie różne ingerencje typu igły, nacięcia itp itd
Ja miałam wykupioną do poprzedniego porodu i polecam. Co prawda skończyło się cesarką ale to była jedyna osoba która się mną naprawdę zajęła przed, w trakcie i po porodzie. Reszta personelu - dramat.wole o tym zapomnieć.
 
Kochane bardzo dobrze trzymałyście kciuki bo na USG perfecto! Fasolka ma 2.1 cm, lekarz powiedział że to 8+5 z USG. Natomiast na zdjęciu mam napisane 9+, to ja już nie wiem 🙈 według transferu 8+6. Prenatalne mam na 02.01 a na pappa mam przyjść 19.12. pytałam czy nie za duża różnica pomiędzy pobraniem krwi a USG ale podobno nie. Będę wtedy 12+3/4. Mam nadzieję że będzie już coś widać! Pytałam prowadzącego czy przez mój tluszyczk na brzuchu (nadwaga/ prawie otyłość 😬) będzie źle widać ale podobno nie :) tego się trzymam. Mam przytyć max 8-9 kg, olaboga. Mission impossible 😂

Edit: aha! No i doczekałam się karty ciąży. Ale nic tam nie ma za bardzo 😂
Gratulacje udanej wizyty 😉
Wszytskie dziewczyny robicie pappa? 🤔
Ja zamierzam zrobić, ale nie jestem jeszcze zapisana. Zobaczę co mi poradzi lekarz na następnej wizycie.
Jak tam dziewczyny u Was przygotowania do świąt? U mnie tragedia... Nie mam na nic energii a dziś to tak mi nie dobrze że cały dzień leżę 🤮 ostatnio naprodukowalam 120 pierogów z kapustą i grzybami ale połowę już zjadłam 🤣🤣🤣🙈🙈🙈 także może być wesoło jak nie będę miała co podać na stół 🤪
Dzisiaj wyciągnęłam pudło ze świątecznymi dekoracjami, jakieś lampeczki i inne pierdoły :p wcześniej wzięłam się za odkurzanie, musiałam to robić na raty, bo było to dla mnie niezwykle męczące. Potem ogarniałam kuchnię i po godzinie obudziłam się ze ściereczką w ręce 🤣
Dzisiaj nie nadaję się do niczego.
 
Ja miałam wykupioną do poprzedniego porodu i polecam. Co prawda skończyło się cesarką ale to była jedyna osoba która się mną naprawdę zajęła przed, w trakcie i po porodzie. Reszta personelu - dramat.wole o tym zapomnieć.

W jakim mieście i ile to kosztowało taka opieka tylko przy porodzie ?
 
Gratulacje udanej wizyty 😉
Ja zamierzam zrobić, ale nie jestem jeszcze zapisana. Zobaczę co mi poradzi lekarz na następnej wizycie.

Dzisiaj wyciągnęłam pudło ze świątecznymi dekoracjami, jakieś lampeczki i inne pierdoły :p wcześniej wzięłam się za odkurzanie, musiałam to robić na raty, bo było to dla mnie niezwykle męczące. Potem ogarniałam kuchnię i po godzinie obudziłam się ze ściereczką w ręce 🤣
Dzisiaj nie nadaję się do niczego.
U mnie na ta chwile wszystko stoi w miejscu ,ale zaczynam mieć podejście że świat się nie zawali jeśli w każdym kącie nie będzie posprzątane .Mam jednak nadzieję, że niebawem poczuje się lepiej i zacznę cieszyć tym świątecznym klimatem .
 
Gratulacje udanej wizyty 😉
Ja zamierzam zrobić, ale nie jestem jeszcze zapisana. Zobaczę co mi poradzi lekarz na następnej wizycie.

Dzisiaj wyciągnęłam pudło ze świątecznymi dekoracjami, jakieś lampeczki i inne pierdoły :p wcześniej wzięłam się za odkurzanie, musiałam to robić na raty, bo było to dla mnie niezwykle męczące. Potem ogarniałam kuchnię i po godzinie obudziłam się ze ściereczką w ręce 🤣
Dzisiaj nie nadaję się do niczego.
Ja dzisiaj mam takie nudności że szok 🤮 nic nie jestem w stanie zrobić a teraz córka męczy mnie o pierniki i nie mogę jej odmówic
 
reklama
Do góry