Hej możesz napisać w jakiej dawce brać ta witaminę B6 ?i po jakim czasie odczułaś poprawę? U mnie w 6 tygodniu zaczęły się mdłości ale nie było aż tak źle ,zwykle cały dzień było mi niedobrze a wieczorem wymiotowałam raz ,dwa .Więc w ciągu dnia choć brak apetytu to jednak zmuszałam się coś zjeść i to zostawało w brzuszku .Trwało to około tygodnia i przeszło ....aż do teraz zaczynam 9 tydzień i mam powtórkę z rozrywki tylko tym razem co wezmę do ust to po 20 minutach ląduje w muszli .Na poprzedniej wizycie lekarz zaproponował rozważenie tabletek Xonvea jednak nie są one obojętne dla malucha więc do póki daje radę nie chce nic brać .Jeszcze jedno pytanie czym się ratowałaś w chorobie ? ja mam aktualnie mega zawalone gardło i boli mnie cała szyja po jednej stronie .Mam tylko tabletki do ssania dla ciężarnych ale to raczej jak cukierek owocowy nie pomoże nie zaszkodzi ....
Ja odczułam poprawę po 3-4 dniach zażywania. Jeśli chodzi o dawkę, to zależy jaka tabletka - ja mam na przykład 50 mg i lekarz zalecił mi zażywać 1-2 na dzień. Trzeba tez sprawdzić, czy w witaminach i magnezie nie ma czasem dodatkowej dawki B6. U mnie w magnezie była jakaś dawka B6 ale bardzo mała wiec nie brałam jej pod uwagę nawet. Ja przez pierwsze dni zażywałam nawet trzy tabletki na dzień, a teraz już zeszłam na dwie.
To nie jest tak, że całkowicie wszystko mi przeszło, bo dalej jestem bardzo słaba i dam radę jeść tylko kilka produktów, a jak coś mi zaśmierdzi to pewnie i bym zwymiotowała. Ale od tygodnia już nie wymiotuję w ogóle.
Ja właśnie miałam już tak jak Ty, że zwracałam wszystko co wzięłam do buzi i miałam zapisane od lekarza czopki przeciwwymiotne Torecan, które są raczej mało inwazyjne dla dziecka, ale pech chciał że nie było ich w żadnej aptece. Wiec stwierdziłam, że muszę się jakoś ratować, wiec miałam szczęście ze aptekarka doradziła tą B6.
Jeśli pojawiają się silne wymioty, to trzeba w jakiś sposób działać, bo na początku jak ktoś jest wrażliwy to są rzadkie, ale mogą się nasilać i przekształcić w niepowściagliwe wymioty.
Nie przejmuj się, na pewno uda Ci się zaradzić, tylko działaj i pij dużo wody, żeby się nie odwodnić.
Ja naprawdę polecam tą B6, bo mi akurat uratowała życie plus polecam tez te gumy Pregna Vomi - można je zażyć w krytycznym momencie chęci wymiotów i na chwile one pomagają.
Jeśli chodzi o przeziębienie to ja akurat miałam problem z gorączką i tutaj miałam info od lekarza, żeby zbijać Paracetamolem jak będzie większa niż 37,5.
Gardło mnie bolało ale nie jakoś bardzo i lekarz pozwolił brać cholinex i to w zasadzie pomogło.
Miałam tez od niego takie info, że jak nie przejdzie kilka dni to mam iść do rodzinnego i być może będzie potrzebny antybiotyk. Wiec jeśli to u Ciebie trwa już jakiś czas to gardło zawalone to może warto wybrać się i przebadać dla pewności.