reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2023

reklama
Dziewczyny, ale poczułam ochotę na fileta z kurczaka w panierce… 😲😲😲chyba idę zaraz wrzucic w przyprawy juz. bo kupiłam piersi wczoraj 😅 trzeba korzystać póki jest apetyt 🙈
za mną z kolei cały czas chodza grzyby..... Wiadomo są ciężko strawne itp. Ale codziennie czuję że muszę zjeść pieczarki smażone albo boczniaki panierowane 🤷‍♀️🤦‍♀️
 
mnie wczoraj wzięła ochota na pomidorki koktajlowe z solą i pieprzem 😋 na szczęście mam sklep zaraz pod nosem i mimo, iż mąż w pracy, to poszłam i kupiłam skoro blisko 😅
Ooo, ja zjadłam sobie właśnie pomidorki, ale malinówki z solą, pieprzem i.. cebulką 😂 I w końcu tknęłam kotleta z piersi i buraczki. Chyba zacznę pić takie soki z buraka, bo się boję o morfologię 😱
 
Ogólnie to dopiero kończę 11 tydzień, ale od kilku dni czuję się taka pełna energii i życia, aż mężu mnie nie poznaje 😎 I teraz tak myślę.. czy to dobrze 😂 Wy się lepiej poczułyście od którego tygodnia? Dla mnie dramat był od 7 do końca 10 tyg. - aż się bałam, że dostanę jakiejś depresji. Cały grudzień z obniżonym nastrojem. A może to sprawka zmniejszonej dawki Duphaston? 🤔
 
reklama
Do góry