Miętusek
Moderator
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2022
- Postów
- 6 420
Witamina C wyższe dawki niż na co dzień, sok z malinCo jeszcze polecacie?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Witamina C wyższe dawki niż na co dzień, sok z malinCo jeszcze polecacie?
Ach, Ci mężowie Mój też dzisiaj obudził się chory, z bólem gardła i tylko czekam, czy mnie też nie złapie choróbsko, i to przed świętamiDziewczyny bierze mnie przeziębienie/choróbsko. Mąż mój chory i to od niego. Uruchomiłam syrop z cebuli, herbata z miodem, cytryna i imbirem. Co jes
No mi lekarka w poprzedniej ciąży odradzała dopóki nie będę czuc ruchów, żeby używać go później jak
Ja właśnie jadę na wizytę, trzymajcie kciuki
Super wieści! badania te wykonuje się do 13+6 ważne by iść do tego czasu co do sprzętu...przy badaniach jakimi są prenatalne sprzęt musi być bardzo dobrej jakości ja jestem zdania ze na tym etapie co do plci ppdchodzi sie z dystansem bo roznie to moze byc moze dlatego tak lekarz Ci powiedzial ale dal tez 90% wiec sporo moze alurat sie sprawdziCześć, ja szybko tylko napiszę przed pakowaniem się do domu rodzinnego na Święta.
Dziś byłam na badaniach prenatalnych, do których zmieniałam w ostatnio chwili lekarza, bo z poprzedniej byłam bardzo niezadowolona. I okazuje się, że co lekarz to chyba inaczej mówi. Poprzednie lekarki mówiły, żeby raczej iść już nawet w 13 tygodniu, zaś ten powiedział, że 12+5 to już jest więcej niż 12 tydzień, a najlepiej widać właśnie w 12 tygodniu.
W każdym razie próbował przez brzuch, ale dziecko nie ułożyło się najlepiej, także miałam także dopochwowo. Wyniki wszystkie są dobre. Miałam testy pappa i ponoć po badaniach ultrasonograficznych ryzyko chorób jeszcze bardziej zmamlało. Widziałam jak się dziecko rusza, jego kręgi, serduszko... Puścił też doktor, żeby posłuchać.
Pytałam także o płeć. Powiedział, że to za wcześnie jeszcze, żeby powiedzieć, ale na 90% to będzie chłopiec. Nie wiem, czy może sprzęt nie jest jakiś starszy, bo wiem, że niektórzy lekarze już podają płeć przy okazji tych badań, ale muszę powiedzieć, że po ostatnich przejściach z innymi lekarzami nie mam ochoty szukać nigdzie innego.
Termin porodu powiedział, że wyznacza się między 8, a 9 tygodniem z USG, albo z miesiączki. Później ponoć już się tego nie zmienia ? Słyszałyście o tym?
Generalnie mnie uspokoił, bo przed Świętami bardzo się martwiłam czy wszystko w porządku, a w Święta będziemy już informować rodzinę.
Życzę Wam wszystkich udanych badań .
Mój mąż podobnie-dziś wrócił do domu z tygodniowego wyjazdu i na dzień dobry pod koc a po godzinie gorączka mu się rozwinęła Teraz zamiast radości z powrotu (i podziału przedświątecznymi obowiązkami) będzie spanie w oddzielnych pokojach na wszelki wypadek.Ach, Ci mężowie Mój też dzisiaj obudził się chory, z bólem gardła i tylko czekam, czy mnie też nie złapie choróbsko, i to przed świętami
Cieszę się, że z dzisiejszych wizyty
Też bym chciała detektor tętna, ale chyba zacznę sobie go szukać po prenatalnych. Może akurat któraś już zdąży swój przetestować i coś fajnego polecić
Ja w pierwszej ciąży miałam prenatalne w 13 tyg i usłyszałam, że na 80% dziewczynka. Sprawdziło się. Moja prowadząca mówiła, że termin porodu najwiarygodnieszy jest z pierwszego USG.Cześć, ja szybko tylko napiszę przed pakowaniem się do domu rodzinnego na Święta.
Dziś byłam na badaniach prenatalnych, do których zmieniałam w ostatnio chwili lekarza, bo z poprzedniej byłam bardzo niezadowolona. I okazuje się, że co lekarz to chyba inaczej mówi. Poprzednie lekarki mówiły, żeby raczej iść już nawet w 13 tygodniu, zaś ten powiedział, że 12+5 to już jest więcej niż 12 tydzień, a najlepiej widać właśnie w 12 tygodniu.
W każdym razie próbował przez brzuch, ale dziecko nie ułożyło się najlepiej, także miałam także dopochwowo. Wyniki wszystkie są dobre. Miałam testy pappa i ponoć po badaniach ultrasonograficznych ryzyko chorób jeszcze bardziej zmamlało. Widziałam jak się dziecko rusza, jego kręgi, serduszko... Puścił też doktor, żeby posłuchać.
Pytałam także o płeć. Powiedział, że to za wcześnie jeszcze, żeby powiedzieć, ale na 90% to będzie chłopiec. Nie wiem, czy może sprzęt nie jest jakiś starszy, bo wiem, że niektórzy lekarze już podają płeć przy okazji tych badań, ale muszę powiedzieć, że po ostatnich przejściach z innymi lekarzami nie mam ochoty szukać nigdzie innego.
Termin porodu powiedział, że wyznacza się między 8, a 9 tygodniem z USG, albo z miesiączki. Później ponoć już się tego nie zmienia ? Słyszałyście o tym?
Generalnie mnie uspokoił, bo przed Świętami bardzo się martwiłam czy wszystko w porządku, a w Święta będziemy już informować rodzinę.
Życzę Wam wszystkich udanych badań .
Wspaniałe wieści. Ja mam zaraz po świętach prenetalne więc będą swieta w stresie. Też bym chciała coś takiego usłyszeć ❤Cześć, ja szybko tylko napiszę przed pakowaniem się do domu rodzinnego na Święta.
Dziś byłam na badaniach prenatalnych, do których zmieniałam w ostatnio chwili lekarza, bo z poprzedniej byłam bardzo niezadowolona. I okazuje się, że co lekarz to chyba inaczej mówi. Poprzednie lekarki mówiły, żeby raczej iść już nawet w 13 tygodniu, zaś ten powiedział, że 12+5 to już jest więcej niż 12 tydzień, a najlepiej widać właśnie w 12 tygodniu.
W każdym razie próbował przez brzuch, ale dziecko nie ułożyło się najlepiej, także miałam także dopochwowo. Wyniki wszystkie są dobre. Miałam testy pappa i ponoć po badaniach ultrasonograficznych ryzyko chorób jeszcze bardziej zmamlało. Widziałam jak się dziecko rusza, jego kręgi, serduszko... Puścił też doktor, żeby posłuchać.
Pytałam także o płeć. Powiedział, że to za wcześnie jeszcze, żeby powiedzieć, ale na 90% to będzie chłopiec. Nie wiem, czy może sprzęt nie jest jakiś starszy, bo wiem, że niektórzy lekarze już podają płeć przy okazji tych badań, ale muszę powiedzieć, że po ostatnich przejściach z innymi lekarzami nie mam ochoty szukać nigdzie innego.
Termin porodu powiedział, że wyznacza się między 8, a 9 tygodniem z USG, albo z miesiączki. Później ponoć już się tego nie zmienia ? Słyszałyście o tym?
Generalnie mnie uspokoił, bo przed Świętami bardzo się martwiłam czy wszystko w porządku, a w Święta będziemy już informować rodzinę.
Życzę Wam wszystkich udanych badań .