Hej Niunia
Haha, to u nas podobnie
Ostatnio pojawiło się dużo umiejetnośći, marudzenia też starczy
ale może to jest powiązane, bo do dzieci w tym wieku coraz więcej bodźców dociera, więcej rozumieją i się męczą od różnych aktywności. Czas czuwania się też zwiększa. Mirek jest strasznie ruchliwy, prawie nie leży na plecach, cały czas na brzuchu, czołga się, wszędzie sięga, już na chwile nie zostawić na przewijaku
Maty już nie wystarcza, pełza na parkiecie
Chodziliśmy przez 1,5 miesiąca na basen na zajęcia dla bobasków, bardzo nam się podobało. Mieliśmy już nurki
Czekamy na nowy kurs po kwarantannie.
Oprócz tego powolutku zaczęliśmy rozszerzanie diety (ze względu na ogromne zainteresowanie synka do jedzenia), najpierw karmiliśmy się na rękach, wczoraj kupiliśmy krzesełko i okazało się, że Mirek bardzo ładnie w nim siedzi i mu się podoba
Tydzień temu mieliśmy sesje świąteczna w studio, czekamy na zdjęcia
Co u Was słychać?