reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2020r

reklama
ortodontycznie- to najlepiej żeby dziecko wogole nie ssało smoka.
a w praktyce to chyba to co dziecko zaakceptuje 🙈 moja nie akceptuje żadnego, czasem tylko na spacerze złapie MAM ale bardzo rzadko
To prawda. Chociaż niektórzy mówią, że ssać kciuk też nie jest dobrze dla zgryzu.
Jeżeli smoczek nie jest nadużywany, myślę, że żadnego problemu nie będzie. I najlepiej zrezygnować z niego około 6-7 miesiąca kiedy potrzeba ssania jest już mniejsza i ma być zastąpiona gryzieniem. Na razie tak planujemy zrobić 🙂
 
Ostatnia edycja:
ortodontycznie- to najlepiej żeby dziecko wogole nie ssało smoka.
a w praktyce to chyba to co dziecko zaakceptuje 🙈 moja nie akceptuje żadnego, czasem tylko na spacerze złapie MAM ale bardzo rzadko
Nasza niunia juz ssie kciuk, więc zdecydowanie smoczek zrobi jej mniejszą krzywdę, mamy smoczek mam, ale one są uspokajające, to to samo co ortodontyczne,? przyznam, ze trochę się w tym gubię
 
To prawda. Chociaż niektórzy mówią, że ssać kciuk też nie jest dobrze dla zgryzu.
Jeżeli smoczek nie jest nadużywany, myślę, że żadnego problemu nie będzie. I najlepiej zrezygnować z niego około 6-7 miesiąca kiedy potrzeba ssania jest już mniejsza i ma być zastąpiona gryzieniem. Na razie tak planujemy zrobić 🙂
rety, mam nadzieję, że ta tendencja do ssania rączki i kciuka mija sama, bo inaczej to chyba nigdy się zmoczka nie pozbędziemy :)
 
U nas smoczek nie zaskoczył. Choć miałam go już w szpitalu. Do dziś nie używamy. Trochę żałuję bo u starszaka smoczek często ratował sytuację przy zasypianiu czy szczepieniu. Maluch długo ssał rączkę. Teraz to już mija. Ma 5,5 miesiąca.
 
Nasza niunia juz ssie kciuk, więc zdecydowanie smoczek zrobi jej mniejszą krzywdę, mamy smoczek mam, ale one są uspokajające, to to samo co ortodontyczne,? przyznam, ze trochę się w tym gubię

a nawet mi nie mów z kciukiem. Moja tez bierze do buzi.Raz częściej raz rzadziej. Teraz się obudziłam bo jakoś za długo bez pobudki (przed 24 jadła) i kciuk był w buzi. Nawet jak jej wywinie rękawiczkę w piżamce to wtedy ja je przez sen. Na smoczka się krzywi i wypluwa
 
Ostatnia edycja:
a nawet mi nie mów z kciukiem. Moja tez bierze do buzi.Raz częściej raz rzadziej. Teraz się obudziłam bo jakoś za długo bez pobudki (przed 24 jadła) i kciuk był w buzi. Nawet jak jej wywinie rękawiczkę w piżamce to wtedy ja je przez sen. Na smoczka się krzywi i wypluwa
my musielismy ja smoczka nauczyc bo miała bardzo silny odruch ssania a przy moim nadmiarze pokarmu przystawiona sie krztusiła a potem ulewała bardzo, zaczeła tez za duzo przybierac i połozna i pediatra nas na smoczek skierowali, wiec przy wielkich trudach, zmianie smoczków i cudach na kiju w końcu jako tako sie udało...ale berze tylko do zasniecia i zaraz i tak wypluwa, ale na nasz problem pomogło, mam nadzieje ze ten kciuk przestanie ssac a jak nie to tez smoczkiem sie bede ratowac, ponoc jak sie dziecko nie przyzwyczai do smoczka do 6 miesiaca to potem juz nie bedzie chciało, ale nie wiem czy to prawda
 
my musielismy ja smoczka nauczyc bo miała bardzo silny odruch ssania a przy moim nadmiarze pokarmu przystawiona sie krztusiła a potem ulewała bardzo, zaczeła tez za duzo przybierac i połozna i pediatra nas na smoczek skierowali, wiec przy wielkich trudach, zmianie smoczków i cudach na kiju w końcu jako tako sie udało...ale berze tylko do zasniecia i zaraz i tak wypluwa, ale na nasz problem pomogło, mam nadzieje ze ten kciuk przestanie ssac a jak nie to tez smoczkiem sie bede ratowac, ponoc jak sie dziecko nie przyzwyczai do smoczka do 6 miesiaca to potem juz nie bedzie chciało, ale nie wiem czy to prawda

uwierz ze ja kupiłam już wszystkie możliwe smoczki, kształty, materiał i nic. Jedynie tego mam czasem złapie ale tylko na spacerze i to nie zawsze. Czasem łapie i go gryzie albo od razu wypluwa. A próbowałam już w szpitalu dawać wiec chyba nie da się nauczyć 🤷🏻‍♀️
 
reklama
uwierz ze ja kupiłam już wszystkie możliwe smoczki, kształty, materiał i nic. Jedynie tego mam czasem złapie ale tylko na spacerze i to nie zawsze. Czasem łapie i go gryzie albo od razu wypluwa. A próbowałam już w szpitalu dawać wiec chyba nie da się nauczyć 🤷🏻‍♀️
no łatwe to nie było, jak sobie teraz przypomnę to droga przez mękę...czasami to 2 h dawalam, ona pluła, a ja jej dawałam, albo jak przy piersi byla to podstawiałam, żeby jej się dobzre kojarzyl :) ale wierzę, zę to nie jest metoda na każde dziecko, ja po prostu szukałam do skutku na nią jakiejś metody, na szczęście mi się w miarę poszczęściło
 
Do góry