Dziewczyny, wiem, rzadko się udzielam ale muszę się wygadać.
Jestem załamana, nie wiem, czy nie chacze o jakąś depreche..
Czy ja jestem jakąś nienormalną Mamą? Nie umiem nakarmić własnego dziecka?
Mały nie je, w szpitalu zjadał 90 ml, w domu ostatnio wczoraj o 18 zjadł 70 ml, ale dużo ulał, później w nocy nie mogłam go doprosić żeby zjadł.. 2 razy zjadł 20ml, widać że chce zrobić kupę a nie może, przy jedzeniu szybko się męczy... Przepraszam za pierdół ale musiałam gdzieś się wygadać.... [emoji3525][emoji3525][emoji3525][emoji3525]