Hania będzie mamą
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Marzec 2020
- Postów
- 731
A u nas właśnie jestU mnie nie ma czegoś takiego, bo w Hiszpanii to jest na liście wszystkich pozostałych wyników analizy i nie ma żadnego statusu "potwierdzona" albo nie.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A u nas właśnie jestU mnie nie ma czegoś takiego, bo w Hiszpanii to jest na liście wszystkich pozostałych wyników analizy i nie ma żadnego statusu "potwierdzona" albo nie.
Już wszystko czaję. Temat wyjaśnionyA u na właśnie jest
Nie wiem, w którym szpitalu będziesz rodzic( ale raczej w każdym) chcą oryginał gr krwi i GBS. Jestem obecnie na Czarnowie i takie badania wymagali przy przyjęciu.Dziewczyny, czy macie grupę krwi potwierdzoną? tzn robioną z przynajmniej dwóch różnych pobrań? Ja , jak ostatnio robiłam to powiedziałam, że potrzebuję do porodu, ale jak odebrałam wynik, to tam jak byk drukowanymi literami stoi: wynik niepotwierdzony i tak sie zastanawiam, czy to ok?
Druga sprawa, to badania - mówię tu do dziewczyn na NFZ, gdzie wyniki trafiają do lekarza, nie do mnie bezpośrednio. Przy przyjęciu na porodówkę, tez chcą te wszystkie wyniki, to skąd ja im to wezmę, jak mnie rodzenie w środku nocy przed terminem złapie? Oczywiście wszystko mam wpisane w karte ciąży, oprócz GBSa, którego nie wiem czemu nie wpisano... W poniedziałek dopytam położnej, ale może któraś z Was też tak ma albo najlepiej niech te co sa juz po o tych formalnościach przy przyjęciu powiedzą.
U mnie na wyniku badania grupy krwi jest napisane „niepotwierdzony”, pytałam o tym na samym początku lekarza, czy jest ok, powiedziała że tak, zawsze tak piszą, także do szpitalu pojadę z takim oryginałem. Grupa krwi jest poprawnie wyznaczona, więc nie przyjmuję się tym ale mam Rh - (ujemny), to jeszcze dodatkowo na czerwono zaznaczyli w karcie ciążyZobacz tylko czy masz napisane na wyniku potwierdzona/niepotwierdzona
Super wiadomości wszystkiego dobrego dla WasDziewczyny, przepraszam nie nadrobię, ale chciałam powiedzieć, że mam już Leosia w domu, dziś miałam wizytę położnej. Mały je i śpi Pozdrawiamy
Czynnik Rh dodatni/ujemny nie ma tu nic do rzeczy.U mnie na wyniku badania grupy krwi jest napisane „niepotwierdzony”, pytałam o tym na samym początku lekarza, czy jest ok, powiedziała że tak, zawsze tak piszą, także do szpitalu pojadę z takim oryginałem. Grupa krwi jest poprawnie wyznaczona, więc nie przyjmuję się tym ale mam Rh - (ujemny), to jeszcze dodatkowo na czerwono zaznaczyli w karcie ciąży
Ja tylko nie rozumiem dlaczego w takim razie od razu tego tak nie załatwiają, że dwóch laborantów bada, potwierdza i po problemie. A nie tak komplikują życie... Ja patrzę sobie teraz na mój wynik z Polski i też mam niepotwierdzony. No ale tak jak pisałam, tutaj w Hiszpanii to tak nie funkcjonuje.Czynnik Rh dodatni/ujemny nie ma tu nic do rzeczy.
Chodzi o samo oznaczenie grupy krwi. Ze probka musi być badana przez 2 różne osoby aby wynik był oznaczony jako potwierdzony.
A co do czynnika Rh (-) kiedy mama ma minus to się jakieś dodatkowe badania robi w trakcie ciąży nie wiem jakie bo jeśli dziecko ma Rh(+) to występuje tzw konflikt serologiczny a to juz odrebny temat
Tez tego nie rozumiem, tym bardziej że przy pobraniu przecież 4 razy się pytają czy jesteś w ciąży wiec logiczne ze trzeba. Mogliby to robić np przy obciążeniu glukoza z automatu. Eh...Ja tylko nie rozumiem dlaczego w takim razie od razu tego tak nie załatwiają, że dwóch laborantów bada, potwierdza i po problemie. A nie tak komplikują życie... Ja patrzę sobie teraz na mój wynik z Polski i też mam niepotwierdzony. No ale tak jak pisałam, tutaj w Hiszpanii to tak nie funkcjonuje.
Tak, dlatego miałam podanie immunoglobuliny w 28 tyg., aby ten konflikt serologiczny nie wystąpił.Czynnik Rh dodatni/ujemny nie ma tu nic do rzeczy.
Chodzi o samo oznaczenie grupy krwi. Ze probka musi być badana przez 2 różne osoby aby wynik był oznaczony jako potwierdzony.
A co do czynnika Rh (-) kiedy mama ma minus to się jakieś dodatkowe badania robi w trakcie ciąży nie wiem jakie bo jeśli dziecko ma Rh(+) to występuje tzw konflikt serologiczny a to juz odrebny temat
No widzisz bo to wladnie chodzi o dwa rozne pobrania. Laborantow tez mam dwoch a wlasciwie dwie, bo panie obie pieczatki i podpisy przybily. No nic zobaczymy co mi w pon u lekarza na to powiedzaTez tego nie rozumiem, tym bardziej że przy pobraniu przecież 4 razy się pytają czy jesteś w ciąży wiec logiczne ze trzeba. Mogliby to robić np przy obciążeniu glukoza z automatu. Eh...
Ja widzę że na moim badniu jest brana pod uwagę probka z 2017 kiedy badałam się w luxmedzie przed operacją. Teraz przy oznaczaniu krwi sparowali to dlatego mam potwierdzony wynik