Dziewczyny, czy macie grupę krwi potwierdzoną? tzn robioną z przynajmniej dwóch różnych pobrań? Ja , jak ostatnio robiłam to powiedziałam, że potrzebuję do porodu, ale jak odebrałam wynik, to tam jak byk drukowanymi literami stoi: wynik niepotwierdzony i tak sie zastanawiam, czy to ok?
Druga sprawa, to badania - mówię tu do dziewczyn na NFZ, gdzie wyniki trafiają do lekarza, nie do mnie bezpośrednio. Przy przyjęciu na porodówkę, tez chcą te wszystkie wyniki, to skąd ja im to wezmę, jak mnie rodzenie w środku nocy przed terminem złapie? Oczywiście wszystko mam wpisane w karte ciąży, oprócz GBSa, którego nie wiem czemu nie wpisano... W poniedziałek dopytam położnej, ale może któraś z Was też tak ma albo najlepiej niech te co sa juz po o tych formalnościach przy przyjęciu powiedzą.