Ja szczerze mówiąc myślałam najbardziej o UCK, no ale jak nie będzie miejsca to pewnie Zaspa. Czyli standardowo.
Ale powiem Wam, że ostatnio z kim rozmawiam z Gdańska o porodzie to polecają swissmed...z jednej strony spoko, bo ma się spokój psychiczny, że miejsce na pewno dla mnie tam jest...ale wiadomo płacić 8300 zł za poród to trochę przesada, chociaż wiele osób mówi, że nie żałuje ani grosza przeznaczonego na poród w swissmed, że jeśli za godność człowieka ma się płacić to one są w stanie
A i w swissmed tata może być 24h, dostaje nawet swoje łóżko, a w państwowych pozostaje pokój odwiedzin w określonych godzinach...
Na razie staram się o tym nie myśleć, bo nie ukrywam stresuje się tym tematem
a pewnie zanim się obrócę to już będę na porodówce