reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2020r

Hej dziewczyny! Ja też już poczułam te pierwsze ruchy, szczególnie jak leżę i odpoczywam to można je wyczuć :) wspaniałe odczucie! Byliśmy u naszego doktora dzis, z dzidzia wszystko w porządku aczkowiek były dwie bardzo niemiłe sytuacje i będę zmieniała lekarza prowadzącego ciąże... jestem ciekawa czy któraś z was miała taki przypadek już po 10 tygodniu? Mam swoją kartę ciąży ze sobą :)
 
reklama
Hej dziewczyny! Ja też już poczułam te pierwsze ruchy, szczególnie jak leżę i odpoczywam to można je wyczuć :) wspaniałe odczucie! Byliśmy u naszego doktora dzis, z dzidzia wszystko w porządku aczkowiek były dwie bardzo niemiłe sytuacje i będę zmieniała lekarza prowadzącego ciąże... jestem ciekawa czy któraś z was miała taki przypadek już po 10 tygodniu? Mam swoją kartę ciąży ze sobą :)
Ja nie miałam choć też się przymierzam do zmiany, mam wrażenie, że mój lekarz jest zbyt lajtowy. Poza tym od niedawna szpital, w którym będę rodzic utworzył program skoordynowanej opieki nad ciężarna i zapowiada się super, więc myślę że dołączę do tego programu i będę mieć wtedy opiekę ginekologa z tego właśnie szpitala.
 
Ja nie miałam choć też się przymierzam do zmiany, mam wrażenie, że mój lekarz jest zbyt lajtowy. Poza tym od niedawna szpital, w którym będę rodzic utworzył program skoordynowanej opieki nad ciężarna i zapowiada się super, więc myślę że dołączę do tego programu i będę mieć wtedy opiekę ginekologa z tego właśnie szpitala.
brzmi super! Mój lekarz z kolei kwestionował moje objawy zmęczenie, bezsenność i niskie ciśnienie, poprosiłam z tego względu o l4 bo nie czuje się na siłach żeby dojeżdżać do pracy, a mam spora trasę do pokonania, 8h w pracy i trasy powrotnej. Mówiłam o tym, ze raz omdlałam to widziałam jak przerwaca oczami. Na samym badaniu zapytałam czy już widac płeć to zapytał czy naprawdę dla mnie jest to teraz takie ważne skoro on najpierw musi sprawdzić czy jest ok, ja się nie kłócę w końcu przyszłam do fachowca, po prostu pytałam czy widać... nie dowiedziałam się tez ile dziecko wazy czy mierzy, nie wiem. Uwazam, że powinnam była być lepiej potraktowana, cała wizyta była w dość stresowej atmosferze. Wyszłam z gabinetu i byłam załamana bo tak się zawsze cieszyłam na te wizyty, nie chce czekać na kolejna w stresie co tym razem.
 
brzmi super! Mój lekarz z kolei kwestionował moje objawy zmęczenie, bezsenność i niskie ciśnienie, poprosiłam z tego względu o l4 bo nie czuje się na siłach żeby dojeżdżać do pracy, a mam spora trasę do pokonania, 8h w pracy i trasy powrotnej. Mówiłam o tym, ze raz omdlałam to widziałam jak przerwaca oczami. Na samym badaniu zapytałam czy już widac płeć to zapytał czy naprawdę dla mnie jest to teraz takie ważne skoro on najpierw musi sprawdzić czy jest ok, ja się nie kłócę w końcu przyszłam do fachowca, po prostu pytałam czy widać... nie dowiedziałam się tez ile dziecko wazy czy mierzy, nie wiem. Uwazam, że powinnam była być lepiej potraktowana, cała wizyta była w dość stresowej atmosferze. Wyszłam z gabinetu i byłam załamana bo tak się zawsze cieszyłam na te wizyty, nie chce czekać na kolejna w stresie co tym razem.
O kurcze, to rzeczywiście lepiej zmień lekarza, po co się denerwować z wizyty na wizytę, one mają Cie cieszyć i powodować, że nie będziesz mogła się kolejnej doczekać. Akurat mój obecny lekarz jest cierpliwy i zawsze na wszystkie pytania odpowiada, pomaga mi zejść z fotela i jest bardzo miły, natomiast mało daje skierowań na badania... Ostatnio zapytałam czy zamierza w ogóle zrobić mi cytologię, a on na to "oo to nie robiliśmy jeszcze? Oj to sorki" z jednej strony spoko, że luzak, z drugiej boję się, żeby czegoś nie przeoczył albo nie zapomniał mi zrobić badania...
Myślę, że skoro miałaś epizody osłabnięcia to spokojnie powinien dać l4, a co jakbyś w drodze do pracy zemdlała? To nie przelewki. Także lepiej zrób rozeznanie i idź gdzieś, gdzie będziesz z przyjemnością chodzić na wizyty
 
Cześć dziewczyny, dawno tu nie zaglądałam. U mnie dziś 16t5dz. Piszecie już o ruchach, super 😍 ja czekam z niecierpliwością 😊 jestem trochę większej wagi i słyszałam, że ruchy później będą wyczuwalne.
Co do lekarza uważam, że powinniście zmienić. Kompetencja przede wszystkim, nie wspomnę że on jest dla nas i wywracanie oczami... przesada.
Macie jakieś domowe sposoby na zatoki? Walcze z nimi od piątku i nic... gorączki nie mam na szczęście.
Pozdrawiam Was! 😊
 
reklama
Cześć dziewczyny, dawno tu nie zaglądałam. U mnie dziś 16t5dz. Piszecie już o ruchach, super [emoji7] ja czekam z niecierpliwością [emoji4] jestem trochę większej wagi i słyszałam, że ruchy później będą wyczuwalne.
Co do lekarza uważam, że powinniście zmienić. Kompetencja przede wszystkim, nie wspomnę że on jest dla nas i wywracanie oczami... przesada.
Macie jakieś domowe sposoby na zatoki? Walcze z nimi od piątku i nic... gorączki nie mam na szczęście.
Pozdrawiam Was! [emoji4]
Na zatoki inhalacje z soli fizjologicznej lub soli hipertonicznej.
 
Do góry