Suri373
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2018
- Postów
- 1 517
Elo nocą
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dziewczyny, spokojnych ciąż i szybkich porodów.
Córa mi kaszle za plecami, biedna.
U mnie 14 tydzień.
Mam termin na 4 lipca
U mnie nasilily się objawy, mdłości wymioty, brak apetytu. To tak ze 2 tyg temu. Powoli przechodzi. Waga ruszyła w górę.
Ja miałam Cc i wbicia igły nie pamiętam jako najgorszą rzecz, nie widziałam jej, to się działo z tyłu. Pamiętam że kazali mi się maxymalnie zgiac w przod a nie mogłam. Dawkę leku ustalił anestezjolog i siedział cały czas nade mną. Jak powiedziałam że mi się spać chce to mi tlen podkrecil.
Narazie nie mam preferencji co do porodu. Jeszcze jest czas pomyśleć. Nie widzę potrzeby się tym teraz zadreczac Będzie co ma być.
Następna wizyta 9 stycznia.
Jeszcze co do drgawek...
Nie wiedziałam o nich. Zaczęło mnie telepac noc przed wyjściem. Bałam się strasznie że jakiś zakazny syf, sepsa, grypa, tym bardziej że w szpitalu kwarantanna, ale. mimo to nie powiedziałam. bałam się że mnie zatrzymaja a mój kręgosłup był w strzepach i marzyłam jedynie o wyjściu ze szpitala i położeniu się na normalnym łóżku. Nad ranem przeszły. Nigdy wcześniej ani po tym mnie tak nie trzęsło. Jak się nie wie co się dzieje to to przerażające.
No chyba tyle
Pozdrawiam was dziewczyny
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dziewczyny, spokojnych ciąż i szybkich porodów.
Córa mi kaszle za plecami, biedna.
U mnie 14 tydzień.
Mam termin na 4 lipca
U mnie nasilily się objawy, mdłości wymioty, brak apetytu. To tak ze 2 tyg temu. Powoli przechodzi. Waga ruszyła w górę.
Ja miałam Cc i wbicia igły nie pamiętam jako najgorszą rzecz, nie widziałam jej, to się działo z tyłu. Pamiętam że kazali mi się maxymalnie zgiac w przod a nie mogłam. Dawkę leku ustalił anestezjolog i siedział cały czas nade mną. Jak powiedziałam że mi się spać chce to mi tlen podkrecil.
Narazie nie mam preferencji co do porodu. Jeszcze jest czas pomyśleć. Nie widzę potrzeby się tym teraz zadreczac Będzie co ma być.
Następna wizyta 9 stycznia.
Jeszcze co do drgawek...
Nie wiedziałam o nich. Zaczęło mnie telepac noc przed wyjściem. Bałam się strasznie że jakiś zakazny syf, sepsa, grypa, tym bardziej że w szpitalu kwarantanna, ale. mimo to nie powiedziałam. bałam się że mnie zatrzymaja a mój kręgosłup był w strzepach i marzyłam jedynie o wyjściu ze szpitala i położeniu się na normalnym łóżku. Nad ranem przeszły. Nigdy wcześniej ani po tym mnie tak nie trzęsło. Jak się nie wie co się dzieje to to przerażające.
No chyba tyle
Pozdrawiam was dziewczyny
Ostatnia edycja: