reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2020r

reklama
Kazumi z tym piciem mam podobnie. Jeszcze 2 tygodnie temu potrafiłam wypić 2l wody bez problemu. Teraz woda nie podchodzi, ratuję się herbatą.
Dzień dobry,
Starałam się przez weekend czytać co tam u Was słychać, ale od pisania zrobiłam sobie wolne. Wróciliśmy wieczorem z wyjazdu mikołajkowego :) no ale dziś już trzeba wrócić do rzeczywistości więc powoli zbieram się do pracy.

Powodzenia na dzisiejszych wizytach. Bądźcie dobrej myśli, bez nerwów!

Ja mam tylko zmartwienie z odpowiednią ilością picia. Jak na samym początku piłam po 3-4 litry wody to teraz ciężko mi wypić jedna butelkę :/ cały dzień piję małymi łykami, bo jak próbowałam wypić całą szklankę (albo chociaż pół) to za chwilę musiałam ją zwrócić. Soki mi nie smakują, herbata też. Mam nadzieję, że mi się nie przypląta jakieś zapalenie pęcherza przez to.

Dobrego dnia!!
ps. Suri - piękna biglica :) aniołek, gdy śpi ;)
 
Hej, Witam się po weekendzie.
Siedzę z młodym w domu, bo mi się coś rozchorował i czekam aż panie w rejestracji łaskawie odbiorą telefon żeby go umówić do lekarza. Wczoraj byliśmy u moich rodziców i robiliśmy pierniczki razem z moją siostrą jeszcze, fajnie spędzony czas tylko Filip zamiast wycinać pierniczki to wolał je zgniatać🤣🤣
 
Paulina i reszta dziewczyn mających teraz wizyty Trzymamy kciuki Nic się nie stresujcie bo na pewno będzie dobrze!
Ja od wczoraj się jednak trochę martwię bo miałam plamienia a właściwie śluz brązowy no i wiadomo oczywiście najgorsze myśli w głowie... 😔
 
reklama
Kazumi może przez ten wyjazd przestałaś pic, chodzenie po dworze, mniejszy dostęp do „sprawdzonych i znanych” toalet ;) próboj może z duża ilością cytryny, mięty. Ja zawsze mam z tym piciem problem ale od kilku dni mam zaparcia wiec postanowiłam, że będę wlewać w siebie litry i koniec.
Jak się Wrocław podobał? Ja coś czuje, że na jarmark nie dotrę... przez te nasze przeziębienia ciagle.

Paulina Czekamy na info :) ja idę na 13:30
 
Do góry