Martitta88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Marzec 2020
- Postów
- 3 740
Zazdro a w którym jesteś tygodniu?Ogólnie cala ciąże nie mam żadnych objawów ani dolegliwości. Oprócz rosnącego brzucha
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Zazdro a w którym jesteś tygodniu?Ogólnie cala ciąże nie mam żadnych objawów ani dolegliwości. Oprócz rosnącego brzucha
Ja tak mam. Nie wiem, chyba zmiana pozycjiDziewczyny, miałam od dawna wypukły pępek (w sensie w ciąży mi wyszedł, ale odkąd wyszedł to ciągle był taki wypukły), a teraz, po kilku ruchach małego, pępek wszedł mi bardziej do środka, jest prawie taki jak przed ciążą któraś z Was tak ma/miała i/lub wie co to oznacza? Mam nadzieję, że nie jest to oznaka zbliżającego się porodu...
A czy Wasi ukochani tyją razem z Wami?
mojemu brzuch rośnie, ma zachcianki jedzeniowe i zmienne nastroje
No to u nas podobniemojemu brzuch rośnie, ma zachcianki jedzeniowe i zmienne nastroje
Ha mój zdecydowanie mi towarzyszy ciążowo z brzuchem zwłaszcza [emoji85] od kąd się poznaliśmy to raz chudł raz tył ale jeszcze nigdy nie miał takiego brzucha jak teraz [emoji2957]
Śmiejemy się czasem z tego, pytam go czesto czy już czuje jak mu dziecko w przuchu kopie itp [emoji6]
Ja ze słodkim się powstrzymuje bo jestem na granicy cukrzycy ciążowej za to on nadrabia czekolady i lody za mnie [emoji16]
O tak ! Ze schylaniem jest kosmos! Niestety często porzucam te rzeczy tak jak spadły Klusek zaczął się przeciągać w swojej za małej juz chyba strefie i bokami mi stopy jego wychodzą właśnie zaraz pod żebramiczuję się jak wieloryb, żebra mnie bolą, sapię, brzuch mi świat zasłania, przetaczam się na łóżku, człapię niezgrabnie, a jak coś mi spadnie to 3 razy minę zanim zdecyduję się podnieść, do tego marudzę na każdym kroku...to chyba jakiś kryzys, a mój mąż się cieszy, że nareszcie widać że w ciąży jestem odkąd mi brzuch urósł i jest wielce dumny... oto ciąża z pkt widzenia kobiety i mężczyzny
Mam taką samą ksywkęJa się czuję podobnie do Ciebie, za to mój bardziej niż być dumny, to się podśmiewa , że taka niezgrabna jestem i mówi do mnie "grubasku" dobrze, że mam dystans do siebie, bo inaczej bym go udusiła brzuchem haha
Zazdro a w którym jesteś tygodniu?
Ja raczej nie będę narazie kupować, mam pirometrDokładnie, te termometry masakra- my wzięliśmy na razie w zestawie z Aventu zwykły, jak zejdą ceny to dopiero kupimy ten bezdotykowy