reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2020r

A macie tak, dziewczyny, że chcialybyscie rodzić już czy nie przeszkadza Wam to czekanie? Ja bym chciała już chociaż z drugiej strony jeszcze nie mam całej wyprawki. Ale raz że już bym bardzo chciała mieć dzidzię w ramionach ❤ a dwa, że już mnie powoli zaczyna męczyć ciąża. Niby nic takiego strasznego się nie dzieje, ale brzuch mi trochę ciąży, jak jestem pół godziny na spacerze to już mi nawala kręgosłup, ciągle latam do łazienki i przez to też za bardzo nie mogę nigdzie wyjść, no i nie przesypiam za dobrze nocy.
Ja się nie mogę doczekać... No ale chciałabym w terminie.. Poród przedwczesny się mi nie uśmiecha a dopiero 30 tydzień będę zaczynać... Cały czas leżę a jak wstaje do toalety to mi się płakać chce tak mnie wszystko boli, pachwiny, brzuch ciąży,... Jestem nie spakowana w ogóle... Dobrze że chociaż wszytko kupione. I najgorsze ze nic nie mam dla malucha wypranego i po prasowanego. .. Przeniosłam się na parter domu a wszystko mam na piętrze, kiedyś wyjdę i zrobię akcje pranie... A prasowac będzie mąż.. Chociaż chciałabym sama te wszystkie słodkie rzeczy prasowac 😍🥰
 
reklama
Zazdroszczę, też za każdym razem jak jestem na wizycie to proszę o takie foto, ale Leoś ułożony buźką do dołu i nici z selfie :/ hehe :)
Ja dziś niewyspana, bo druga nocka z rzędu, gdzie późno zasnęłam, bo się kręciłam.
Która z nas wg terminu zaczyna lipiec? Bo z tego co mi się kojarzy to większość TP ma na drugą połowę lipca? :)
Buziaki dla Was [emoji8][emoji1]
Z OM u mnie koniec czerwca 😁
 
Ja właśnie pisałam jakiś czas temu do dziewczyn z prośbą o dodanie mnie no ale zostałam olana 😅
Ja dołączyłam jak akurat się przeniosły chwilę wcześniej ale stwierdziłam że to nie ma sensu by pisać o dołączenie tu też są dziewczyny... Nic strasznego nie piszemy by inni nie mogli przeczytac... One tam są już zżyte czułabym się jak intruz 🙈😁
 
Znaczy u nas wszystko kupione oprócz łóżeczka ale ono zamówione i lada chwila będzie... No i wózka brak🤦🏻‍♀️ chciałabym jednak w sklepie pooglądać na żywo... A że moja szyjka licha to chce przy okazji wizyty u lekarza wstąpić by za często wycieczek nie robić... Trochę się czuję jeszcze w proszku 😆
 
A macie tak, dziewczyny, że chcialybyscie rodzić już czy nie przeszkadza Wam to czekanie? Ja bym chciała już chociaż z drugiej strony jeszcze nie mam całej wyprawki. Ale raz że już bym bardzo chciała mieć dzidzię w ramionach ❤ a dwa, że już mnie powoli zaczyna męczyć ciąża. Niby nic takiego strasznego się nie dzieje, ale brzuch mi trochę ciąży, jak jestem pół godziny na spacerze to już mi nawala kręgosłup, ciągle latam do łazienki i przez to też za bardzo nie mogę nigdzie wyjść, no i nie przesypiam za dobrze nocy.
Kochana! To dopiero początek 😀właśnie wczoraj tak myślałam o tym aby Wam napisać , abyście dały znać jak Wasze Maluchy w brzuchu po 33 tygodniu beda się zachowywać. Przypomnę tylko ze Mój Klusek 3 tyg temu ważył prawie 2,5kg teraz (33t.) Pewnie ma ze 3kg, uwierzcie , że jak kopnie w pęcherz to mi się gałki wywracają do góry nogami 😂 a gdzie jeszcze do końca... ale mentalnie chyba jestem gotowa na poród 😀
 
Kochana! To dopiero początek 😀właśnie wczoraj tak myślałam o tym aby Wam napisać , abyście dały znać jak Wasze Maluchy w brzuchu po 33 tygodniu beda się zachowywać. Przypomnę tylko ze Mój Klusek 3 tyg temu ważył prawie 2,5kg teraz (33t.) Pewnie ma ze 3kg, uwierzcie , że jak kopnie w pęcherz to mi się gałki wywracają do góry nogami 😂 a gdzie jeszcze do końca... ale mentalnie chyba jestem gotowa na poród 😀

Być może będzie jeszcze gorzej ale mi w 31. tygodniu już mały ten daje popalić, zwlaszcza w nocy, przez co nie mogę spać albo jak już zasnę, to się budzę od tych kuksańców.
 
Ja dołączyłam jak akurat się przeniosły chwilę wcześniej ale stwierdziłam że to nie ma sensu by pisać o dołączenie tu też są dziewczyny... Nic strasznego nie piszemy by inni nie mogli przeczytac... One tam są już zżyte czułabym się jak intruz 🙈😁
Ja pamiętam ze dołączyłam po Twoim wpisie, który mi był bardzo bliski ze względu na te same obawy. A dziewczyny czerwcowe tez juz poszły na priv i miały tam zgrana ekipę. A ja z końca czerwca bardziej czułam się jak lipcowa ciężarówka 😉
 
Znaczy u nas wszystko kupione oprócz łóżeczka ale ono zamówione i lada chwila będzie... No i wózka brak🤦🏻‍♀️ chciałabym jednak w sklepie pooglądać na żywo... A że moja szyjka licha to chce przy okazji wizyty u lekarza wstąpić by za często wycieczek nie robić... Trochę się czuję jeszcze w proszku 😆
A masz coś na oku juz?😊
 
reklama
Być może będzie jeszcze gorzej ale mi w 31. tygodniu już mały ten daje popalić, zwlaszcza w nocy, przez co nie mogę spać albo jak już zasnę, to się budzę od tych kuksańców.
Ja mam łożysko na przedniej ścianie to czuję przytłumione kopniaki. Ale cały brzuch mi chodzi.. I mam wrażenie że mi tak majstruje czasem przy wyjściu ze aż mi nie fajnie... Już mówię do męża że pessar mu się spodobał i chce go dostać łapkami 🤣 taka pierwsza grzechotka 🔘😂 najgorzej przed zaśnięciem 🙆‍♀️
 
Do góry