reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

Bo on bardziej nie chciał niż chciał :/
No zaskoczył go fakt że po sexie w owu zaciazylam. W sumie mnie też, bo wiele razy bzykalismy się w owu i nic z tego nie wychodziło :/ ale te fochy mógłby se darować. Ponoć dorosły jest :/
muszę to przeczekać
podobno
albo zabić?
jakoś tak

Eeehhhh no to tak faceci. Moja poprzednia ciąża to jaka masakra 🤦‍♀️
 
reklama
A ja właśnie zaliczam swój pierwszy raz w szpitalu podczas ciąży. Pojechalam na sor z krwawieniem, na usg jeszcze nic nie widać, ginekolog mnie opieprzyl ze gdyby bylo jakieś krwawienie to by widział podczas badania. Ale zostawili mnie na obserwacje, bo albo to bardzo wczesna ciąża, albo ciąża pozamaciczna.
Oooo Mamuniu uważajcie na siebie. I otwieraj buzie jak ktoś na Ciebie krzyczy w szpitalu. To ich pieporzny obowiązek
 
No to coś o mnie :) Mam na imię Karolina, lat 31. To moja czwarta ciąża. Pierwszą straciłam w październiku 2015. Po zabiegu od razu zaszłam w ciążę z córką - ciąża zagrożona ze względu na wcześniejsze poronienie i krwiaki. Gdy Mała miała 5 miesięcy to postanowiliśmy postarać się o kolejne Maleństwo. Udało się od razu więc mam dwójeczkę z 15-miesięczną różnicą. No a że batdzo chcemy mieć trójeczkę to zdecydowaliśmy się na starania - udało się już w drugim cyklu. Dodam że w pierwszą ciążę nie mogłam zajść przez około rok. Bardzo zależy nam na małej różnicy wieku stąd tak szybkie starania. Wszystkim Mamusiom życzę spokojnej ciąży :)
Witam się ;) ja też mam 31 lat , mam dwóch chłopców 12 i 9 lat :) termin mam na 27.06 ale pewnie będzie lipcowe z uwagi na fakt ,że dwie ciążę przenosilam zawsze o więcej niż tydzień:) Jak u was z samopoczuciem ? U mnie kiepsko wymioty są na porządku dziennym a jestem w 7+4 w 6 +1 usłyszałam już serduszko następną wizytę mam 19 już nie mogę się doczekać:) całuje wszystkie mamy i pozdrawiam .
 
Cześć dziewczyny :) Podczytuje was od zeszłego tygodnia. Krótko o mojej historii, starania od ponad roku, od lipca tego roku stymulacje owulacji. Spodziewana miesiączka 02/11, dzień później zrobiłam test który wyszedł pozytywny, kreska słaba ale widoczna. Wynik mnie zdziwił ponieważ wcześniej w ok. 11 dzien po owulacji wynik negatywny. Polecialam na betę, wynik 358, 2 dni później 605, tutaj wzrost mnie zmartwil... W ten dzień wybrałam się do ginekologa, wg. niego wynik bety ok, usg nie robił ponieważ stwierdził że jeszcze nic nie będzie widac, wyliczył że w niedzielę beta powinna wynosić ok 2500 więc kazał mi się wtedy zgłosić. Byłam wczoraj na usg, na którym nic nie bylo widać... Według om dziś 5+1, ze względu na stymulacje i monitoring wiem że owulacja na pewno była 19/10. Jutro lecę na betę. Tak się boję... :(

Dziewczyny wam wszystkim gratuluję i życze nudnych ciąż :*
 
Cześć dziewczyny :) Podczytuje was od zeszłego tygodnia. Krótko o mojej historii, starania od ponad roku, od lipca tego roku stymulacje owulacji. Spodziewana miesiączka 02/11, dzień później zrobiłam test który wyszedł pozytywny, kreska słaba ale widoczna. Wynik mnie zdziwił ponieważ wcześniej w ok. 11 dzien po owulacji wynik negatywny. Polecialam na betę, wynik 358, 2 dni później 605, tutaj wzrost mnie zmartwil... W ten dzień wybrałam się do ginekologa, wg. niego wynik bety ok, usg nie robił ponieważ stwierdził że jeszcze nic nie będzie widac, wyliczył że w niedzielę beta powinna wynosić ok 2500 więc kazał mi się wtedy zgłosić. Byłam wczoraj na usg, na którym nic nie bylo widać... Według om dziś 5+1, ze względu na stymulacje i monitoring wiem że owulacja na pewno była 19/10. Jutro lecę na betę. Tak się boję... :(

Dziewczyny wam wszystkim gratuluję i życze nudnych ciąż :*
Ja jutro lecę do lekarza i się bije cholernie.
A Ty myśl pozytywnie . Fasolka jest i zdrowa na pewno 🥰
 
Cześć dziewczyny :) Podczytuje was od zeszłego tygodnia. Krótko o mojej historii, starania od ponad roku, od lipca tego roku stymulacje owulacji. Spodziewana miesiączka 02/11, dzień później zrobiłam test który wyszedł pozytywny, kreska słaba ale widoczna. Wynik mnie zdziwił ponieważ wcześniej w ok. 11 dzien po owulacji wynik negatywny. Polecialam na betę, wynik 358, 2 dni później 605, tutaj wzrost mnie zmartwil... W ten dzień wybrałam się do ginekologa, wg. niego wynik bety ok, usg nie robił ponieważ stwierdził że jeszcze nic nie będzie widac, wyliczył że w niedzielę beta powinna wynosić ok 2500 więc kazał mi się wtedy zgłosić. Byłam wczoraj na usg, na którym nic nie bylo widać... Według om dziś 5+1, ze względu na stymulacje i monitoring wiem że owulacja na pewno była 19/10. Jutro lecę na betę. Tak się boję... :(

Dziewczyny wam wszystkim gratuluję i życze nudnych ciąż :*
Na Pewno będzie dobrze,trzymam kciuki 😘
 
Cześć dziewczyny :) Podczytuje was od zeszłego tygodnia. Krótko o mojej historii, starania od ponad roku, od lipca tego roku stymulacje owulacji. Spodziewana miesiączka 02/11, dzień później zrobiłam test który wyszedł pozytywny, kreska słaba ale widoczna. Wynik mnie zdziwił ponieważ wcześniej w ok. 11 dzien po owulacji wynik negatywny. Polecialam na betę, wynik 358, 2 dni później 605, tutaj wzrost mnie zmartwil... W ten dzień wybrałam się do ginekologa, wg. niego wynik bety ok, usg nie robił ponieważ stwierdził że jeszcze nic nie będzie widac, wyliczył że w niedzielę beta powinna wynosić ok 2500 więc kazał mi się wtedy zgłosić. Byłam wczoraj na usg, na którym nic nie bylo widać... Według om dziś 5+1, ze względu na stymulacje i monitoring wiem że owulacja na pewno była 19/10. Jutro lecę na betę. Tak się boję... :(

Dziewczyny wam wszystkim gratuluję i życze nudnych ciąż :*
Jak na owulacje 19.10 to wynik faktycznie dość niski, ale przyrost prawidłowy i to najważniejsze! Trzymam mocno kciuki!
 
Witam się z rana i jak tam samopoczucie??:-)
Ja wczoraj mojego synusia z obozu 3dniowego kickboxingu odebrałam ojjj ale się stęskniłam pierwszy jego wyjazd fakt mieliśmy do niego 10 min ale się mega cieszę i dumna jestem bo bez płaczu i super zadowolony
Mnie od rana jakieś dziwne myśli nachodzą czy wszystko Oki 🥺
I jakieś lekkie płucia pobolewanie hmm
 
reklama
Cześć dziewczyny!
Wiem, że pogoda dobrze nie nastraja, ale spróbujcie włączyć pozytywne myślenie.
Co prawda nie mam porównania (pierwsza ciąża), ale wychodzę z założenia, że jak kłuje to znaczy, że ma kłuć. Jak pobolewa to znaczy, że ma pobolewać. Wszystko będzie jak ma być, bo na mnóstwo rzeczy nie mamy wpływu i na nic nasz strach czy lęki.
A gdyby działo się coś gwałtownego, niepokojącego to lekarz/szpital i szybko działamy.
Myślcie pozytywnie o kolejnych wizytach i niech te dobre myśli przerodzą się w dobre wiadomości.
Miłego dnia!!
 
Do góry