reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2020r

reklama
Ja byłam zdziwiona, jak mi babka napisała że łożysko położone na ścianie bocznej :)
Czuję się dziś źle jakoś sama że sobą.. Nie wiem niby wszystko ok, ale siedzę i łzy w oczach mam.
Dziś mi się śniło, że Leoś już jest z nami, tylko, że we śnie leżał w łóżeczku uśmiechnięty, ale jakby już ze 2 miesiące miał taki duży mi się wydawał :)
Nie jesteś sama :* tez mam takie momenty, a jeszcze teraz jak tak dawno nie widziałam Małego to już w ogóle...
Codziennie mnie dopada myślenie o tym czy wszystko na pewno jest w porządku.
Codziennie mam wątpliwości, zwłaszcza wtedy jak przyłapie się na tym czy Młody się dość często rusza. Wtedy mam taki atak paniki ze nie wyrabiam...
Trzymajmy się ciepło i w zdrowiu psychicznym😚
 
Nie jesteś sama :* tez mam takie momenty, a jeszcze teraz jak tak dawno nie widziałam Małego to już w ogóle...
Codziennie mnie dopada myślenie o tym czy wszystko na pewno jest w porządku.
Codziennie mam wątpliwości, zwłaszcza wtedy jak przyłapie się na tym czy Młody się dość często rusza. Wtedy mam taki atak paniki ze nie wyrabiam...
Trzymajmy się ciepło i w zdrowiu psychicznym😚
Dziewczyny, mój osteopaty radzi: cieszyć się, pachnieć, nie denerwować, wtedy maleństwo nie będzie oryczane. Stres bardzo wpływa na maluchy. Głowa do góry, wszystko będzie dobrze!
 
Hey dziewczyny ja mam Łożysko przodujace nisko, lekarz mowil bym zyla spokojnie spacerowo niedzwigala i ze cesarka mnie czeka:/:*takze 3/4 dnia leżę :* żeby nic sie nie stało :* pozdrawiam
 
No u mnie z odpoczynkiem kiepsko, cisnęaby robić jak najwięcej póki mam siły, ale chyba faktycznie może trochę odpuszczę
U mnie też było ciężko i jest z odpoczynkiem, bo 3,5 latek w domu.


Ja okien nie myje, wolę nie ryzykować, sprzęt myjący sprzedałam, bo tylko mnie denerwowało mycie nim. Szczerze to uważam, ze są rzeczy ważne i ważniejsze.
 
U mnie też było ciężko i jest z odpoczynkiem, bo 3,5 latek w domu.


Ja okien nie myje, wolę nie ryzykować, sprzęt myjący sprzedałam, bo tylko mnie denerwowało mycie nim. Szczerze to uważam, ze są rzeczy ważne i ważniejsze.
Zgadzam się w 100% z Tobą, że są rzeczy ważne i ważniejsze. Gdybym miała 3, 5 latka nie pomyślałabym nawet o umyciu okien 🙈Gdyby kazano mi leżeć plackiem, leżałabym Ja siedzę w domu już od grudnia nie licząc wyjazdów do pracy. Byłam. Non stop przeziębiona, potem problem z kręgosłupem się przydazył.Także trochę już mi odwala 🤪
 
@Onka4419 różnie to może być. Ostatnie mogą stać się pierwszymi :D

Ja 5 lat temu na forum ostatnia się dowiedziałam, kto mieszka w brzuszku, ale urodziłam pierwsza! Taa.. wtedy nie było mi do śmiechu, bo termin miałam na połowę mają a urodziłam w pierwszy dzień wiosny, ale teraz pozytywnie nastawiona i mam nadzieję, że trochę dłużej Leoś posiedzi w brzuchu :)
 
@Onka4419 różnie to może być. Ostatnie mogą stać się pierwszymi :D
Ja 5 lat temu na forum ostatnia się dowiedziałam, kto mieszka w brzuszku, ale urodziłam pierwsza! Taa.. wtedy nie było mi do śmiechu, bo termin miałam na połowę mają a urodziłam w pierwszy dzień wiosny, ale teraz pozytywnie nastawiona i mam nadzieję, że trochę dłużej Leoś posiedzi w brzuchu :)

Kurcze oby jednak u mnie tak nie było.. Chociaż z tą szyjka to wszystko możliwe, gdyby nie święta to bym Już dziś w szpitalu była na zakładaniu pesaara... Skróciła mi się szyjka i to fest.. Mimo że tak uważałam 🤷‍♀️ lekarz powiedział że mam być grzeczna, zakaz robienia czegokolwiek... Wtorek rano szpital... Kurde jeszcze dodatkowo przeraża mnie wirus.. Może nic nie złapie... 🤦‍♀️
 
reklama
Do góry