reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2020r

Dziewczyny, które mają dzieci, kiedy mówicie starszakom? Córuś ma 6 lat więc to już nie taka dzidzia co to nic nie czai. Z jednej strony nie chce jej powiedzieć za szybko bo jest wrażliwa, ma tiki nerwowe, więc to by było 7 miesięcy przeżywania. A z drugiej strony muszę uważać bo na mnie wskakuje, źle się czuję, boli mnie brzuch, spać. mi się chce, a ona tylko Pobawmy się, bawmy się, itp


My naszej 3-latce powiedzieliśmy. Cieszy się pyta jak dzidzia. Ogląda fasolkę na apliMy naszej 3-latce powiedzieliśmy. Cieszy się pyta jak dzidzia. Ogląda fasolkę na aplikacji.
Czeka nas rozmowa z 12-latka , która bardzo negatywnie jest nastawiona do ciąży
Czeka nas rozmowa z 12-latka , która bardzo negatywnie jest nastawiona do ciąży :)
 
reklama
My naszej 3-latce powiedzieliśmy. Cieszy się pyta jak dzidzia. Ogląda fasolkę na aplikacji.
Czeka nas rozmowa z 12-latka , która bardzo negatywnie jest nastawiona do ciąży
 
eh ja jeszcze nie mam co pokazać :/
No i nasilenie tikow z powodu czekania mnie martwi.
Ja jej nie mówię nawet jak jakąś wycieczkę planujemy żeby nie przeżywała, bo od razu po niej widać. Strzela oczami, chrząka :(
 
Starsza córkę mam z pierwszego małżeństwa. I mój były mąż z partnerka tez teraz spodziewają się drugiego dzidziusia. Starsza mówi ze nie chce żebym była w ciąży
No to się dziecko rozczaruje.
Ja myślę że moja się ucieszy a po tym do niej dotrze że już nie będzie oczkiem w głowie i będzie bunt.
Ale ponoć każdy przez to przeszedł.
Mnie mój brat chciał udusić poduszka jak się urodziłam.
 
WIdzę, że na tapecie był temat diety w ciąży.. no więc jeśli martwicie się o to żeby zbyt dużo nie przytyć to polecam skonsuktować się z dietetykiem, który racjonalnie dobierze dietę (w ciąży nigdy nie na redukcje) zamiast bawić się w jakieś diety zupkowe bo można narobić sobie sporo krzywdy. Ja w tej ciąży również zamierzam dbać o prawidłową kaloryczność, w tamtej trochę pofolgowałam i przybyło mi 18kg, co prawda w 5 miesięcy udało mi się to zrzucić, ale później zaczęłam brać leki po których znowu 10 przytyłam w efekcie tą ciąże zaczynam z wagą o 10 kilo większą niż pierwszą - muszę więc się mocno pilnować :)
 
aha
No więc ja w pierwszej ciąży sobie nie zalowalam i w tej też nie zamierzam.
Zrzuce jak będę latać za dwójka dzieci i biglicą między szkoła, domem, placem zabaw a wybiegiem dla psów.
Luzblus raz się żyje
 
reklama
Do góry