reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

Jeju to ja śpię jak zabita... Współczuję Wam problemów ze snem 😴 zaraz lecę na TSH a potem praca. Nie mogę się doczekać aż w środę zobaczę dzidzie 🤗 ciekawe co u malucha słychać. Po badaniu jak będzie już coś wiadomo to mąż chce powiedzieć teściowej. Do moich rodziców pojedziemy kolejnym razem i im powiemy. Wydaje mi się że moja mama wczoraj już coś zauważyła bo mi się tak raz bacznie przyglądnęła 🤣
 
reklama
dzień dobry.
A ja się bije z myślami czy dziś na krew jechać czy jutro. Łóżko kusi, żeby jutro. Ale wiem że jutro też nie będzie mi się chciało. A muszę w tym tyg, bo gin prosił zrobić przed 10 tygodniem.

😴😴😴😴😴😴😴😴😴😴😴
 
Hej dziewczyny

Nadrobiłam Was . Ja wczoraj cały dzień przespałam i dzisiaj od 4 rano już mdłości . Zjadłam kanapki wody się opilam i leżę. Młoda w przedszkolu stary w robocie Julka w szkole wiec mogę poleżeć trochę
 
Dzien dobry kolezanki. Ja sie wlasnie przebudzilam (nie slyszalam meza jak do pracy wychodzil [emoji16] spokojnego dnia Wam zycze [emoji846]
Witajcie kochane! Po pierwsze gratuluję wszystkim [emoji3590]
Piszę w sprawie mnie zastanawiającej..
Ostatnia miesiączka 21.10. Wspólzylismy z mężem 2.11 i 5.11.
W dniu spodziewane miesiączki 18.11 test ciążowy pozytywny. Beta 19.11= 222,3, po 48h = 659. Beta 24.11= 2532,0.
To moja 3 ciąża, dwie poprzednie poronione w 6tc i 4tc, nigdy nie miałam takiej bety. Ginekolog w dniu 19.11 od razu przepisał mi duphaston.
Teoretycznie powinien już być widoczny pęcherzyk, przy takiej becie i nie wiem czy iść już jutro do ginekologa na usg czy wstrzymać się do czwartku bo mam umówiona wizytę. Bardzo się cieszę z jednej strony ze beta rośnie ale w takim tempie naczytalam się ze może to być ciąża zasniadowa, dzieciatko z wadami (co oczywiście akceptujemy) ewentualnie ciąża mnoga - ale w rodzinie ani ja ani mąż nie mieliśmy przypadku ciąży mnogiej. Czy bylyscie może w podobnej sytuacji?
Wspomnę, że pracuje w szkole, w świetlicy, tydzień byłam na zwolnieniu na przeziębienie, teraz idę na kontrole... Ale boję się wrocić do dzieci, które są co chwilę chore przy mojej osłabionej odporności.. No i jednak odpowiedzialność za te dzieci, wzmożony stres... nie wiem co powinnam zrobić :( macie jakiej rady?
Ściskam i pozdrawiam [emoji3590]
Kochana, ja u siebie na usg pecherzyk zobaczylam przy becie niecalej 2000. Lekarz wyjasnil ze to jest zalezne od kobiety-nie ma jednych norm dla wszystkich. Co do L4-jako nauczyciel mowie: masz mozliwosc-idz! I tu nie chodzi o choroby dzieci itp ale samo to ze musisz byc mega czujna nie tylko na lekcjach ale i przerwach. Pelne skupienie...A co za tym idzie-stres,ktory w naszym przypadku jest niemile widziany...
 
Idę dzisiaj dziewczyny na wizytę do giną na NFZ o której zapomniałam bo zapisywalam się ponad 3 mc temu... Miałam nie iść ale pewnie da mi skierowanie na badania na które teraz dostałam i są drogie... A przy okazji zobaczę co u fasolki... Ciekawe ile urosła od środy... Nie wiem dlaczego ale mam strasznego stresa... Wizyta na 10 ale pewnie nie wejdę o tej godzinie jak to na NFZ
 
Przed ciążą miałam insulinooporność i brałam leki ale je odstawiłam. Póki co mam zrobić cukier z krwi na czczo. Ale zauważyłam, że zdecydowanie częściej niż przed ciążą mam spadek cukru - drżenie rąk, siódme poty, jakbym miała zemdleć. Pojawia sję to jak nie zjem co 3,5 h [emoji24] Moja poprzednia lekarka mówiła, że zachodzenie w ciążę w moim stanie to mega głupota bo jest ogromne ryzyko dla dziecka. Do tego mam hiperinsulinemię czyli wysoką insulinę na czczo. I dopadły mnie mega czarne myśli, wyrzuty sumienia, że dziecko może być chore [emoji24]
A odstawilas leki przed ciaza czy jak zaszlas? No i insulinoopornosc to wysoka insulina na czczo. Hiperinsulinemia to bardzo wysoka insulina po obciążeniu po godzinie lub 2 . Ja na czczo mialam 15 teraz mam 9 wiec ok ale po obciazeniu mam nawet 170 i to jest hiperinsulinemia. Ja leki mam w ciazy tez brac . Tak mi diabetolog mowi i moja ginka tez. I nikt nie mowil ze to ryzyko dla dziecka tylko ze moze byc trudniej zajsc i utrzymac ciaze.
 
reklama
Witajcie kochane! Po pierwsze gratuluję wszystkim [emoji3590]
Piszę w sprawie mnie zastanawiającej..
Ostatnia miesiączka 21.10. Wspólzylismy z mężem 2.11 i 5.11.
W dniu spodziewane miesiączki 18.11 test ciążowy pozytywny. Beta 19.11= 222,3, po 48h = 659. Beta 24.11= 2532,0.
To moja 3 ciąża, dwie poprzednie poronione w 6tc i 4tc, nigdy nie miałam takiej bety. Ginekolog w dniu 19.11 od razu przepisał mi duphaston.
Teoretycznie powinien już być widoczny pęcherzyk, przy takiej becie i nie wiem czy iść już jutro do ginekologa na usg czy wstrzymać się do czwartku bo mam umówiona wizytę. Bardzo się cieszę z jednej strony ze beta rośnie ale w takim tempie naczytalam się ze może to być ciąża zasniadowa, dzieciatko z wadami (co oczywiście akceptujemy) ewentualnie ciąża mnoga - ale w rodzinie ani ja ani mąż nie mieliśmy przypadku ciąży mnogiej. Czy bylyscie może w podobnej sytuacji?
Wspomnę, że pracuje w szkole, w świetlicy, tydzień byłam na zwolnieniu na przeziębienie, teraz idę na kontrole... Ale boję się wrocić do dzieci, które są co chwilę chore przy mojej osłabionej odporności.. No i jednak odpowiedzialność za te dzieci, wzmożony stres... nie wiem co powinnam zrobić :( macie jakiej rady?
Ściskam i pozdrawiam [emoji3590]
To nie sa jakies strasznie duze przyrosty nie martwilabym sie ani blizniakami ani zasniadem
Ja mialam tez ostatnią @ 21.11 ale owu juz 2 list. Moja beta 15.11 -178/ 18.11- 504/ 20.11- 1317 :) i tez sie bardzo ciesze bo poprzednie 5 ciaz mialam z beta zle przyrastala :(

a co kiedy widac to zgadzam sie z monetk :) zalezy od osoby :) ja nigdy nie widzialam zarodka wczesniej niz 6t5d mimo ze usg mialam robione w 5t5d przy becie 23tys widac bylo tylko pecherzyk i pecherzyk zoltkowy :)
teraz tez nie spodziwam sie zobaczyc duzo wiecej (ide jutro :) ) a przewiduje ze bete powinnam miec min 10 tys
 
Ostatnia edycja:
Do góry