reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

Jeju to ja śpię jak zabita... Współczuję Wam problemów ze snem 😴 zaraz lecę na TSH a potem praca. Nie mogę się doczekać aż w środę zobaczę dzidzie 🤗 ciekawe co u malucha słychać. Po badaniu jak będzie już coś wiadomo to mąż chce powiedzieć teściowej. Do moich rodziców pojedziemy kolejnym razem i im powiemy. Wydaje mi się że moja mama wczoraj już coś zauważyła bo mi się tak raz bacznie przyglądnęła 🤣
 
reklama
dzień dobry.
A ja się bije z myślami czy dziś na krew jechać czy jutro. Łóżko kusi, żeby jutro. Ale wiem że jutro też nie będzie mi się chciało. A muszę w tym tyg, bo gin prosił zrobić przed 10 tygodniem.

😴😴😴😴😴😴😴😴😴😴😴
 
Hej dziewczyny

Nadrobiłam Was . Ja wczoraj cały dzień przespałam i dzisiaj od 4 rano już mdłości . Zjadłam kanapki wody się opilam i leżę. Młoda w przedszkolu stary w robocie Julka w szkole wiec mogę poleżeć trochę
 
Dzien dobry kolezanki. Ja sie wlasnie przebudzilam (nie slyszalam meza jak do pracy wychodzil [emoji16] spokojnego dnia Wam zycze [emoji846]
Witajcie kochane! Po pierwsze gratuluję wszystkim [emoji3590]
Piszę w sprawie mnie zastanawiającej..
Ostatnia miesiączka 21.10. Wspólzylismy z mężem 2.11 i 5.11.
W dniu spodziewane miesiączki 18.11 test ciążowy pozytywny. Beta 19.11= 222,3, po 48h = 659. Beta 24.11= 2532,0.
To moja 3 ciąża, dwie poprzednie poronione w 6tc i 4tc, nigdy nie miałam takiej bety. Ginekolog w dniu 19.11 od razu przepisał mi duphaston.
Teoretycznie powinien już być widoczny pęcherzyk, przy takiej becie i nie wiem czy iść już jutro do ginekologa na usg czy wstrzymać się do czwartku bo mam umówiona wizytę. Bardzo się cieszę z jednej strony ze beta rośnie ale w takim tempie naczytalam się ze może to być ciąża zasniadowa, dzieciatko z wadami (co oczywiście akceptujemy) ewentualnie ciąża mnoga - ale w rodzinie ani ja ani mąż nie mieliśmy przypadku ciąży mnogiej. Czy bylyscie może w podobnej sytuacji?
Wspomnę, że pracuje w szkole, w świetlicy, tydzień byłam na zwolnieniu na przeziębienie, teraz idę na kontrole... Ale boję się wrocić do dzieci, które są co chwilę chore przy mojej osłabionej odporności.. No i jednak odpowiedzialność za te dzieci, wzmożony stres... nie wiem co powinnam zrobić :( macie jakiej rady?
Ściskam i pozdrawiam [emoji3590]
Kochana, ja u siebie na usg pecherzyk zobaczylam przy becie niecalej 2000. Lekarz wyjasnil ze to jest zalezne od kobiety-nie ma jednych norm dla wszystkich. Co do L4-jako nauczyciel mowie: masz mozliwosc-idz! I tu nie chodzi o choroby dzieci itp ale samo to ze musisz byc mega czujna nie tylko na lekcjach ale i przerwach. Pelne skupienie...A co za tym idzie-stres,ktory w naszym przypadku jest niemile widziany...
 
Idę dzisiaj dziewczyny na wizytę do giną na NFZ o której zapomniałam bo zapisywalam się ponad 3 mc temu... Miałam nie iść ale pewnie da mi skierowanie na badania na które teraz dostałam i są drogie... A przy okazji zobaczę co u fasolki... Ciekawe ile urosła od środy... Nie wiem dlaczego ale mam strasznego stresa... Wizyta na 10 ale pewnie nie wejdę o tej godzinie jak to na NFZ
 
Przed ciążą miałam insulinooporność i brałam leki ale je odstawiłam. Póki co mam zrobić cukier z krwi na czczo. Ale zauważyłam, że zdecydowanie częściej niż przed ciążą mam spadek cukru - drżenie rąk, siódme poty, jakbym miała zemdleć. Pojawia sję to jak nie zjem co 3,5 h [emoji24] Moja poprzednia lekarka mówiła, że zachodzenie w ciążę w moim stanie to mega głupota bo jest ogromne ryzyko dla dziecka. Do tego mam hiperinsulinemię czyli wysoką insulinę na czczo. I dopadły mnie mega czarne myśli, wyrzuty sumienia, że dziecko może być chore [emoji24]
A odstawilas leki przed ciaza czy jak zaszlas? No i insulinoopornosc to wysoka insulina na czczo. Hiperinsulinemia to bardzo wysoka insulina po obciążeniu po godzinie lub 2 . Ja na czczo mialam 15 teraz mam 9 wiec ok ale po obciazeniu mam nawet 170 i to jest hiperinsulinemia. Ja leki mam w ciazy tez brac . Tak mi diabetolog mowi i moja ginka tez. I nikt nie mowil ze to ryzyko dla dziecka tylko ze moze byc trudniej zajsc i utrzymac ciaze.
 
reklama
Witajcie kochane! Po pierwsze gratuluję wszystkim [emoji3590]
Piszę w sprawie mnie zastanawiającej..
Ostatnia miesiączka 21.10. Wspólzylismy z mężem 2.11 i 5.11.
W dniu spodziewane miesiączki 18.11 test ciążowy pozytywny. Beta 19.11= 222,3, po 48h = 659. Beta 24.11= 2532,0.
To moja 3 ciąża, dwie poprzednie poronione w 6tc i 4tc, nigdy nie miałam takiej bety. Ginekolog w dniu 19.11 od razu przepisał mi duphaston.
Teoretycznie powinien już być widoczny pęcherzyk, przy takiej becie i nie wiem czy iść już jutro do ginekologa na usg czy wstrzymać się do czwartku bo mam umówiona wizytę. Bardzo się cieszę z jednej strony ze beta rośnie ale w takim tempie naczytalam się ze może to być ciąża zasniadowa, dzieciatko z wadami (co oczywiście akceptujemy) ewentualnie ciąża mnoga - ale w rodzinie ani ja ani mąż nie mieliśmy przypadku ciąży mnogiej. Czy bylyscie może w podobnej sytuacji?
Wspomnę, że pracuje w szkole, w świetlicy, tydzień byłam na zwolnieniu na przeziębienie, teraz idę na kontrole... Ale boję się wrocić do dzieci, które są co chwilę chore przy mojej osłabionej odporności.. No i jednak odpowiedzialność za te dzieci, wzmożony stres... nie wiem co powinnam zrobić :( macie jakiej rady?
Ściskam i pozdrawiam [emoji3590]
To nie sa jakies strasznie duze przyrosty nie martwilabym sie ani blizniakami ani zasniadem
Ja mialam tez ostatnią @ 21.11 ale owu juz 2 list. Moja beta 15.11 -178/ 18.11- 504/ 20.11- 1317 :) i tez sie bardzo ciesze bo poprzednie 5 ciaz mialam z beta zle przyrastala :(

a co kiedy widac to zgadzam sie z monetk :) zalezy od osoby :) ja nigdy nie widzialam zarodka wczesniej niz 6t5d mimo ze usg mialam robione w 5t5d przy becie 23tys widac bylo tylko pecherzyk i pecherzyk zoltkowy :)
teraz tez nie spodziwam sie zobaczyc duzo wiecej (ide jutro :) ) a przewiduje ze bete powinnam miec min 10 tys
 
Ostatnia edycja:
Do góry