reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

reklama
Witajcie kochane! Po pierwsze gratuluję wszystkim ❤
Piszę w sprawie mnie zastanawiającej..
Ostatnia miesiączka 21.10. Wspólzylismy z mężem 2.11 i 5.11.
W dniu spodziewane miesiączki 18.11 test ciążowy pozytywny. Beta 19.11= 222,3, po 48h = 659. Beta 24.11= 2532,0.
To moja 3 ciąża, dwie poprzednie poronione w 6tc i 4tc, nigdy nie miałam takiej bety. Ginekolog w dniu 19.11 od razu przepisał mi duphaston.
Teoretycznie powinien już być widoczny pęcherzyk, przy takiej becie i nie wiem czy iść już jutro do ginekologa na usg czy wstrzymać się do czwartku bo mam umówiona wizytę. Bardzo się cieszę z jednej strony ze beta rośnie ale w takim tempie naczytalam się ze może to być ciąża zasniadowa, dzieciatko z wadami (co oczywiście akceptujemy) ewentualnie ciąża mnoga - ale w rodzinie ani ja ani mąż nie mieliśmy przypadku ciąży mnogiej. Czy bylyscie może w podobnej sytuacji?
Wspomnę, że pracuje w szkole, w świetlicy, tydzień byłam na zwolnieniu na przeziębienie, teraz idę na kontrole... Ale boję się wrocić do dzieci, które są co chwilę chore przy mojej osłabionej odporności.. No i jednak odpowiedzialność za te dzieci, wzmożony stres... nie wiem co powinnam zrobić :( macie jakiej rady?
Ściskam i pozdrawiam ❤
Kochana ja jako nauczycielka powiem Ci że w tej pracy musisz zawsze być "sprawna " na 100% , oczy dookoła głowy i maksymalne skupienie a w ciąży z naszymi nastrojami, nudnościami i sennoscią to ciężko :) tak więc jeśli tylko masz możliwosc to weź L4- to jest odpowiedzialność zawodowa :) ja tak zrobiłam bo bałam się o to co może się stać kiedy ja nie będę dobrze funkcjonować. Powodzenia ;)
 
jejku ja mam wrażenie że ciagle jem[emoji33] czy któraś z Was nie odczuwa bólu piersi? Pamiętam ze w pierwszej ciąży na początku dokuczały a teraz nic. A.. i dzisiaj popłakałam się na finale eurowizji dzieci🤪
 
jejku ja mam wrażenie że ciagle jem[emoji33] czy któraś z Was nie odczuwa bólu piersi? Pamiętam ze w pierwszej ciąży na początku dokuczały a teraz nic. A.. i dzisiaj popłakałam się na finale eurowizji dzieci🤪
Ja nie odczuwam bólu piersi 😃 właśnie zastanawiałam się czy to normalne strasznie są ciężkie i takie nabrzmiałe ale nie bolą 😃 a co do Eurowizji to też mi łezki leciały 🙈🙈
 
A ja tylko się położyłam, odrazu suchy nos, suche usta, gardło, picie po lyku co 5 minut, sikanie...
I tak qurwa od 23 się męczę :(
chyba wywietrze, nie chce bo - 2 za oknem ale no co poradzę
 
Ostatnia edycja:
reklama
No wlaśnie dzisiaj się znów zaczęło ... Pobudki co 40 minuf i problemy z zaśnięciem. Czuje się jakby mnie czołg przejechał ... [emoji17]
 
Do góry